Ogień trawi Los Angeles. Akcję gaśniczą utrudnia silny wiatr

Od wtorku w rejonie Los Angeles szaleją pożary. Dramat zaczął się, gdy wiatr zaczął wiać z prędkością 160 kilometrów na godzinę i ogień przenosił się tak szybko, że co minutę płonął obszar wielkości pięciu boisk do piłki nożnej. Z żywiołem walczy prawie półtora tysiąca strażaków.