Już od 1 marca zostaną zniesione limity przyjęć do czterech rodzajów specjalistów - kardiologów, neurologów, ortopedów i endokrynologów. Ministerstwo Zdrowia zapowiada, że do końca kadencji Sejmu wszystkie limity na wszystkie porady specjalistyczne zostaną zniesione. Niektóre limity już obecnie są zniesione, ale kolejki wciąż są długie.
Na razie kolejki do specjalistów były i są długie. W jednej z przychodni specjalistycznych w Warszawie na wizytę u endokrynologa można się zapisywać na grudzień 2023 roku. Jeśli ktoś ma pilne skierowanie, to wystarczy, że poczeka dwa lata.
Teraz ma to się wszystko zmienić. Ministerstwo Zdrowia znosi limity przyjęć na pierwsze wizyty do kardiologa, ortopedy, neurologa i endokrynologa. Już od 1 marca ma być lepiej.
- Ja jestem przekonany, że od pierwszego dnia będzie pozytywna zmiana w korzystaniu z porad tam, gdzie wcześniej ich nie było - uważa wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.
Oby tak było, bo problem pozostaje nierozwiązany od wielu lat. W 2017 orku odwiedziliśmy przychodnię we Wrocławiu. Wtedy usłyszeliśmy, że na wizytę u endokrynologa czekałoby się 11 lat. W 2015 roku pacjenci byli zapisywani tam na 2019 rok.
Sami endokrynolodzy nie wierzą, że teraz już problem zniknie. Z jednego powodu: brakuje lekarzy.
- Lekarzy jest za mało dostępnych w ramach ubezpieczenia społecznego. Dużo lekarzy przechodzi do sektora prywatnego - tłumaczy Elżbieta Łomny-Bogdanov, konsultant wojewódzki w dziedzinie endokrynologii w Opolu.
Limitów ma nie być
Ministerstwo Zdrowia chce, aby po pierwszej szybkiej wizycie u na przykład u endokrynologa pacjenci dalej byli prowadzeni przede wszystkim przez lekarzy rodzinnych. Jak jednak teoria mija się z praktyką, widać na przykładzie tych specjalistów, do których już od kilku lat teoretycznie powinniśmy być przyjmowani bez zbędnego czekania.
Obecnie pacjenci we Wrocławiu zapisują się na wizyty u lekarza chorób zakaźnych na lipiec, a na wizytę u hematologa - na wrzesień.
Ministerstwo Zdrowia zapowiada, że w kolejnych latach zniesione zostaną limity na przyjęcia także do pozostałych lekarzy specjalistów.
- Do końca tej kadencji parlamentu na pewno wszystkie porady specjalistyczne będą objęte tym bezlimitowym finansowaniem - obiecuje wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.
Od zeszłego roku limity nie obowiązują też na tomografię komputerową, rezonans magnetyczny i zabiegi usunięcia zaćmy.
Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty po południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24