Obywatele RP o ostrzeżeniu MSWiA: To śmieszny szantaż

31.07.2017 | Obywatele RP o ostrzeżeniu MSWiA: To śmieszny szantaż
31.07.2017 | Obywatele RP o ostrzeżeniu MSWiA: To śmieszny szantaż
Arleta Zalewska | Fakty TVN
31.07.2017 | Obywatele RP o ostrzeżeniu MSWiA: To śmieszny szantażArleta Zalewska | Fakty TVN

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wysłało Obywatelom RP ostrzegawcze pismo. Przedstawiciele organizacji pytają, czy to jest szantaż. Od miesięcy organizują protesty, ale mają też fundację udzielającą pomocy prawnej. Minister Mariusz Błaszczak uprzedza, że może wystąpić do sądu o zawieszenie zarządu fundacji, jeśli w ciągu dwóch tygodni nie przestanie działać, "godząc w wolność zgromadzeń".

Paweł Kasprzak to lider fundacji, która - według ministra Mariusza Błaszczaka - nawołuje do łamania prawa. Sam zainteresowany jest oburzony takimi zarzutami. - Pomylił adresy. To nie fundacja, to ruch, to konkretni ludzie. Między innymi ja - mówi Kasprzak.

Ministerstwo, jako organ nadzorujący, przesłało na adres fundacji Wolni Obywatele RP wezwanie do zaprzestania naruszania prawa i postanowień statutu. Dyrektor departamentu zezwoleń i koncesji w MSWiA zarzuca Obywatelom RP, że w swoich materiałach znieważają legalnie działającą władzę. Chodzi o nawoływanie do blokad miesięcznic smoleńskich.

Ostrzeżenie niczym ultimatum

Na koniec wezwania pada ostrzeżenie, że fundacja ma 14 dni na zaprzestanie działań, które "godzą w zagwarantowaną konstytucyjnie wolność zgromadzeń". W innym razie, MSWiA może "wystąpić do sądu o zawieszenie Zarządu Fundacji".

- Jeżeli resort spraw wewnętrznych ma w tej sprawie zastrzeżenia, niech się zwróci do sądu. To zresztą minister Błaszczak zapowiedział. Grożenie nam zarządem komisarycznym i blokadą kont jest śmiesznym szantażem - tak ostrzeżenie komentuje lider Obywateli RP.

Ministerstwo odpowiada, że to rutynowa interwencja, która wynika z treści deklaracji obywatelskiej zamieszczonej na stronie fundacji. Konkretnie chodzi o fragment, w którym zapisano, że "każdy ma prawo odmówić posłuszeństwa tyranii, państwu naruszającemu jego godność, gwałcącemu istotne dlań prawa i wartości, państwu bezprawia wreszcie. Nie każdej władzy należy się podporządkować".

- Jeśli mnie coś tu dziwi, to to, że sąd zarejestrował tego rodzaju dokumenty - komentuje Janusz Śniadek, poseł PiS, a kiedyś szef związku zawodowego "Solidarność". Broni on interwencji ministerstwa. - Jeśli będziemy mogli mówić o ingerencji, to wyłącznie sądu, do którego będzie skierowana sprawa o rozpatrzenie tego - uważa poseł.

"PiS boi się wolnych obywateli"

Z taką opinią nie zgadza się działacz antykomunistyczny w czasach PRL i były doradca prezydenta Henryk Wujec. Jego zdaniem, "ten list jest pogróżką" i "brak w nim jakichkolwiek zarzutów". - Działalność tej fundacji nie podoba się władzom - ocenił.

Wezwanie MSWiA "Fakty" pokazały też innym byłym działaczom antykomunistycznej opozycji, czyli osobom szczególnie wrażliwym na kwestie swobodnej i niezależnej od nacisku władzy działalności organizacji, zarówno prorządowych, jak i sprzeciwiających się rządzącym.

- Gdyby pan minister Błaszczak zainteresował się działalnością takich organizacji, jak ONR czy Wszechpolacy, które permanentnie łamią prawo i grożą innym obywatelom, to uwierzyłbym, że to jest podyktowane dobrą wolą, ale niestety tak nie jest - mówi Jan Lityński, działacz opozycji w czasach PRL.

- To, czego się boją dzisiejsze władze, to wolni obywatele, którzy będą z nimi walczyć, mieć różne zdania, czy zakładać fundacje. Na tym polega wolne państwo - uważa Olga Krzyżanowska, także działaczka antykomunistycznej opozycji.

Ministerstwo nie odpowiedziało na pytanie "Faktów", czy podobne wezwania kierowano kiedykolwiek do innych fundacji.

Komunikat MSWiA

We wtorek, 1 stycznia, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wystosowało komunikat, w którym można przeczytać, że "pismo przesłane do Fundacji Wolni Obywatele RP miało na celu wezwanie do przestrzegania prawa".

"Zgodnie bowiem ze Statutem Fundacji jednym z jej celów jest ochrona wartości konstytucyjnych w Polsce. Natomiast Fundacja, co potwierdza m.in. w umieszczonej na swojej stronie internetowej (konstytucjarp.org) Deklaracji Obywatelskiej, wzywa do aktów naruszania prawa, a w swej działalności i wykorzystywanych materiałach znieważa legalnie i demokratycznie działające organy władzy publicznej, w tym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej" - argumentuje resort.

"W praktyce działania Fundacji, między innymi poprzez blokowanie i zakłócanie cyklicznego zgromadzenia publicznego odbywającego się w celu oddania hołdu ofiarom katastrofy w Smoleńsku (...) godzą w zagwarantowaną konstytucyjnie wolność zgromadzeń" - dodaje.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Po niemal całkowitym zniesieniu obowiązkowości prac domowych w szkołach podstawowych teraz czas na kolejne zmiany. MEN chce zmniejszyć podstawę programową nawet o 20 procent. Chodzi przede wszystkim o to, by zmniejszyć ilość informacji teoretycznych na rzecz umiejętności praktycznych. W dalszej perspektywie historia i teraźniejszość ma stać się przeszłością, a pojawić mają się dwa nowe przedmioty: edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna.

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS