Dla jednych to nieoczekiwana a dla drugich wyczekiwana zmiana miejsc. Platforma Obywatelska jest nowym liderem w sondażu poparcia dla partii politycznych, który przeprowadził Kantar Millward Brown dla "Faktów" TVN i TVN24. To badanie potwierdza trend, w którym Platforma Obywatelska od tygodni zyskuje deklarowane poparcie. Ale na potwierdzenie zmiany lidera na dłużej trzeba poczekać na kolejne badania.
Ryszard Petru oficjalnie podzielił się władzą w Nowoczesnej. Będzie szefem partii, ale szefem klubu już nie. Tę funkcję przejęła Katarzyna Lubnauer. Oboje przyznali, że partia boryka się z problemami, więc czas na zmiany. - Biorę odpowiedzialność za spadek w sondażach. Bez wątpienia musimy bardziej przedstawiać nasze propozycje programowe - powiedział w trakcie środowej konferencji Petru.
Słowo "sondaże" wydaje się tu kluczowe. Po co raz gorszych notowaniach Nowoczesnej z klubu zaczęli odchodzić posłowie.
Sytuację pogorszył także wyjazd lidera do Portugalii w trakcie, gdy inni posłowie w grudniu strajkowali w Sejmie i przekonywali, że to w imię walki o zagrożone przez PiS demokrację i wolność słowa. Najnowszy sondaż dla "Faktów" TVN i TVN2 [ZOBACZ SONDAŻ] pokazuje, że gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, to Nowoczesna dostałaby tylko pięć procent głosów. Wyprzedziłoby ją SLD, a także Kukiz’15. Drugie miejsce zajęłoby Prawo i Sprawiedliwość.
Na pierwsze miejsce w sondażu - pierwszy raz po przegranych wyborach - wyszła Platforma, której lider stara się nie triumfować. Z naciskiem na stara.
Efekt Tuska?
Grzegorz Schetyna, gdy przejmował władzę w Platformie po przegranych wyborach, długo przeżywał złe chwile. Partia, która przed dwie kadencje rządziła Polską, zbliżała się do jednocyfrowych wyników w sondażach. Nowa siła - Nowoczesna - wyprzedzała PO, a wyniki PiS były dla partii Schetyny miażdżące. Najbardziej widoczna sondażowa zmiana zdarzyła się w marcu [ZOBACZ SONDAŻ]. Platforma zbliżyła się do PiS, a politycy obu partii nie mają wątpliwości, że przyczyną tego była przegrana PiS na europejskiej arenie 1:27.
Platforma widząc efekt Tuska po kompletnie nieudanej europejskiej szarży PiS przeciw niemu, przestała się zastanawiać, czy Donald Tusk byłby dobrym kandydatem na prezydenta i czy zechce nim zostać.
A sądząc po najnowszym partyjnym poparciu dla PO, efekt Tuska się pogłębił, gdy szef Rady Europejskiej został wezwany do polskiej prokuratury.
Autor: Jakub Sobieniowski / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN