Gang handlarzy bronią rozbity, małżeństwo policjantów usłyszało zarzuty

01.07.2021 | Gang handlarzy bronią rozbity, małżeństwo policjantów usłyszało zarzuty
01.07.2021 | Gang handlarzy bronią rozbity, małżeństwo policjantów usłyszało zarzuty
Dariusz Łapiński | Fakty TVN
01.07.2021 | Gang handlarzy bronią rozbity, małżeństwo policjantów usłyszało zarzutyDariusz Łapiński | Fakty TVN

Policjant z Dąbrowy Górniczej został aresztowany, a jego żona policjantka ma odpowiadać z wolnej stopy. Są podejrzani o współpracę z gangiem handlarzy bronią, który przemycał do Polski towar z Europy Zachodniej i Czech. Wobec obojga rozpoczęła się procedura wydalenia ze służby.

Mieli strzec bezpieczeństwa państwa i jego obywateli, a także chronić porządek prawny. Są podejrzanymi w bardzo poważnej sprawie kryminalnej. Małżeństwo policjantów właśnie usłyszało zarzuty po rozbiciu kilkudziesięcioosobowej grupy handlującej bronią.

- Usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, a jeden z nich dodatkowo zarzuty handlu bronią palną - informuje Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

Chodzi o funkcjonariusza z Dąbrowy Górniczej. Mężczyzna został przez sąd aresztowany. Jego żona, również funkcjonariuszka, ma odpowiadać przed sądem z wolnej stopy. Wobec obojga rozpoczęła się procedura wydalenia ze służby. Prokuratura nie ujawnia, od jak dawna podejrzani policjanci współpracowali z gangiem handlarzy bronią.

- Jeśli chodzi o ich udział w grupie, nie chcemy na tym etapie przekazywać szczegółowych informacji, z uwagi na rozwojowy wątek dotyczący jednego z tych policjantów. Na tym etapie przekazywanie informacji w tym zakresie byłoby szkodliwe dla postępowania - tłumaczy Łukasz Łapczyński.

63 osoby podejrzane

Gang, z którym mieli współpracować, to największa w ostatnich latach grupa handlarzy nielegalną bronią rozbita przez policję. Przemycali do Polski broń z Europy Zachodniej i Czech. W kraju - z dużym zyskiem - sprzedawali ją przestępcom, kłusownikom i kolekcjonerom.

- W całym śledztwie występują już 63 osoby podejrzane i funkcjonariusze zabezpieczyli 120 jednostek broni palnej. Mówimy tutaj o pistoletach, karabinach, a także rewolwerach, ale także kilkadziesiąt pocisków artyleryjskich, moździerzy, a także cztery kilogramy gotowych materiałów wybuchowych - mówi mł. asp. Paweł Żukiewicz z Centralnego Biura Śledczego Policji.

Za nielegalny handel bronią grozi do dziesięciu lat więzienia.

Autor: Dariusz Łapiński / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: CBŚP

Pozostałe wiadomości

Bohaterowie pierwszej linii frontu. Nie ma w tym określeniu przesady, bo ich służba w czasie walki z żywiołem wymaga odwagi i poświęcenia - i wiąże się z realnym ryzykiem. Ratują, ewakuują, zabezpieczają i jeszcze długo nie będą mogli odpocząć.

Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzie

Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzie

Źródło:
Fakty TVN

W komunikatach służb widać skalę dramatu. W historiach konkretnych ludzi - jego bezmiar. Mosty można odbudować, domy - wyremontować. Na nowe marzenia na razie za wcześnie.

"Wszystkie nasze marzenia wypłynęły stąd, zostały zniszczone"

"Wszystkie nasze marzenia wypłynęły stąd, zostały zniszczone"

Źródło:
Fakty TVN

W Czechach woda w niektórych miejscach zaczyna opadać. Kłopoty ma wciąż Ostrawa. Pęknięte wały udało się naprawić, woda już się nie wlewa do miasta, ale służby musiały naprędce ewakuować setki osób, które były uwięzione we własnych domach. Tam najgorsze już minęło, choć południe Czech dalej jest objęte alertami powodziowymi.

Dramat mieszkańców Ostrawy. "Mogliśmy tylko czekać, aż dotrą do nas ratownicy"

Dramat mieszkańców Ostrawy. "Mogliśmy tylko czekać, aż dotrą do nas ratownicy"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W wielu miejscach w Polsce zbierane są dary dla poszkodowanych przez powódź. Potrzeby są ogromne i przyda się dosłownie wszystko. W pomoc włączają się osoby prywatne, firmy i fundacje. Magazyny darów uruchomione w wielu miejscach zapełniają się, bo pomóc chce wiele osób. Powodzian można wesprzeć także wpłatami na specjalnie założone zbiórki.

"Z czym zostajemy? Z niczym". W całym kraju trwają zbiórki darów dla powodzian

"Z czym zostajemy? Z niczym". W całym kraju trwają zbiórki darów dla powodzian

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Powódź w Polsce doprowadziła do uruchomienia w niedzielę nad ranem suchego zbiornika Racibórz Dolny, który jest w stanie przyjąć do 185 milionów metrów sześciennych wód wezbraniowych Odry. Zbiornik ma chronić przed powodzią Wrocław, Opole, Kędzierzyn-Koźle oraz mniejsze miejscowości. O bezpieczeństwie miast tego regionu mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 starszy brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik Komendanta Głównego PSP.

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Źródło:
TVN24

Wzięliśmy pod uwagę te doświadczenia z poprzednich lat. Mamy zbiorniki przeciwpowodziowe, mamy zupełnie inaczej funkcjonujące zarządzanie kryzysowe i oczywiście też służby, które są przygotowane w zupełnie inny sposób - mówił w "Faktach po Faktach" wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń (PO). Uspokajał, że jego zdaniem w województwie nie dojdzie do takich podtopień, jakie miały miejsce podczas dramatycznej "powodzi tysiąclecia".

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Źródło:
TVN24

Potężne tajfuny przetoczyły się przez Chiny, Wietnam i Nigerię. Są liczne ofiary śmiertelne i zniszczenia. Jest zagrożenie katastrofą humanitarną.

Gwałtowne ulewy i powodzie nie tylko w Europie. Ucierpiały Chiny, Birma i Nigeria

Gwałtowne ulewy i powodzie nie tylko w Europie. Ucierpiały Chiny, Birma i Nigeria

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Najpierw jego potencjalny zastępca obrażał niezamężne kobiety, nazywając je bezdzietnymi kociarami, teraz on sam straszy mieszkańców Ohio przed migrantami, którzy jedzą koty. Jak to się stało, że w kampanii republikanów politycy sięgają po hejt i fake newsy rodem ze skrajnie prawicowych, niszowych otchłani internetu? W grze o stawkę, jaką jest prezydentura, nic nie jest przypadkowe. To nie algorytmy podsuwają Donaldowi Trumpowi teorie spiskowe, tylko ludzie w jego otoczeniu. Jedną z tych osób jest Laura Loomer.

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS