Negocjacje w sprawie "najdroższego leku świata" trwają od dwóch lat. Tylko on może uratować Nikolę

07.08.2017 | Negocjacje w sprawie "najdroższego leku świata" trwają od dwóch lat. Tylko on może uratować Nikolę
07.08.2017 | Negocjacje w sprawie "najdroższego leku świata" trwają od dwóch lat. Tylko on może uratować Nikolę
Renata Kijowska | Fakty TVN
07.08.2017 | Negocjacje w sprawie "najdroższego leku świata" trwają od dwóch lat. Tylko on może uratować NikolęRenata Kijowska | Fakty TVN

Dwuletnia Nikola ma tak rzadką genetyczną chorobę, że w polskim systemie ochrony zdrowia jej przypadek nie istnieje. Istnieje za to lekarstwo, ale kosztuje 25 tysięcy złotych za jedną dawkę i w Polsce nie jest refundowane. Czy historia malutkiej Nikoli poruszy resort zdrowia i skłoni do wydania decyzji o refundacji leku?

Ministerstwo Zdrowia od dwóch lat rozważa, czy refundować najdroższy lek świata, który mógłby Nikoli i innymi dzieciom uratować życie. Jednak sama dziewczynka nie ma czasu na negocjacje. Jej nerki nie pracują wcale, a serce bije coraz słabiej.

- W każdej chwili pacjent z atypowym zespołem hemolityczno-mocznicowym może do nas trafić. My ten lek powinniśmy mieć w lodówce i powinniśmy mieć możliwość używania go w ostrym stanie - podkreśla Beata Leszczyńska, nefrolog dziecięcy z Katedry i Kliniki Pediatrii i Nefrologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Chodzi o życie zaledwie dwudziestu kilku pacjentów, takich jak Nikola, dotkniętych bardzo rzadką genetyczną chorobą - zespołem hemolityczno-mocznicowym, który wyniszcza organizm, najpierw demolując nerki.

- Nie mówimy o tym, że lek poprawia trochę jakość życia, przynosi ulgę. To jest lek, który powoduje, że - jak za dotknięciem magicznej różdżki - dzieci zaczynają funkcjonować jak zdrowe. Po prostu wyłącza chorobę - tłumaczy Zofia Lisiecka ze Stowarzyszenie na rzecz chorych na a-HUS.

Ministerstwo: decyzja wkrótce

Ministerstwo Zdrowia, mimo wielu próśb, nie znalazło czasu na odpowiedź przed kamerą na pytania, czy i kiedy lek dla chorych zakupi. W nadesłanym do redakcji "Faktów" TVN oświadczeniu resort pisze, że wątpi w skuteczność leku u małych dzieci. Jednocześnie zapewnia, że wkrótce zapadnie decyzja w sprawie refundacji.

Takie zapewnienia o końcu prac ani Zofia, matka chorego na a-HUS dziecka, słyszy od dawna. - Każdy kolejny miesiąc jest ogromnym ryzykiem dla naszych dzieci. Prosimy rząd, żeby przyspieszył te działania - apeluje.

Gdyby refundacja już była, Nikola nie musiałaby być dializowana przez 16 godzin dziennie. Ratunkiem jest dla niej przeszczep nerki, ale bez podania leku narządu dostać nie może. - Nawraca choroba w nerce przeszczepionej tu po zabiegu - wyjaśnia doktor Leszczyńska.

Niemal milion złotych dla Nikoli

Dziewczynka na pierwszy miesiąc terapii potrzebuje czterech dawek leku, po 25 tysięcy złotych każda. Później - do końca życia - za leczenie trzeba płacić 50 tysięcy złotych miesięcznie. Rodziny nie stać na tak kosztowną terapię.

Dzięki ogłoszonej w Fundacji SiePomaga zbiórce wydarzył się cud. Darczyńcy już wpłacili niemal milion złotych na leczenie Nikoli. To wystarczy na półtora roku terapii. Zbiórka trwa.

- My to postrzegamy w kategoriach cudu, ale cudu, który sprawiają inni ludzie dla jednego małego dziecka. Piszą babcie, które mają wnuki w podobnym wieku, rodzice dzieci zdrowych, którzy sobie nie wyobrażają takich sytuacji - podkreśla Agnieszka Nowik z Fundacji SiePomaga.

Jednak zbiórka batalii o życie Nikoli i innych pacjentów nie kończy. W Europie leku na A-HUS nie refunduje tylko Malta, Bułgaria, Rumunia i Polska.

Informacje o tym jak pomóc Nikoli można znaleźć TUTAJ.

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Czym jest Unia Europejska dla osób, które urodziły się w dzień przystąpienia Polski do europejskiej wspólnoty? Wiele z nich wskazuje, że dla nich to większe perspektywy, rozwój czy też współpraca pomiędzy uniwersytetami.

Nie znają Polski bez Unii Europejskiej. 20-latkowie o tym, jak im się żyło przez ostatnie 20 lat

Nie znają Polski bez Unii Europejskiej. 20-latkowie o tym, jak im się żyło przez ostatnie 20 lat

39-latka leżała w nienaturalnej pozycji na ławce w środku Lublina. Nikt z przechodniów się nią nie zainteresował, a ona umierała. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci, którzy patrolowali teren. Zaczęli reanimację i uratowali jej życie.

Leżała na ławce bez oznak życia. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci. "Pierwsze cztery minuty po utracie przytomności są kluczowe"

Leżała na ławce bez oznak życia. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci. "Pierwsze cztery minuty po utracie przytomności są kluczowe"

Źródło:
Fakty TVN

W 2020 roku rozpoczął się proces księdza Mariana W., oskarżonego o seksualne wykorzystywanie nieletnich. Pokrzywdzonych miało zostać 22 chłopców. Po czterech latach postępowania sądowego sprawa rusza od początku. Jednocześnie ośmiu poszkodowanych domaga się od tarnowskiej kurii łącznie 12 milionów złotych odszkodowania.

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

Źródło:
Fakty TVN

20 lat Polski w Unii Europejskiej to widoczne gołym okiem korzyści, dotacje, inwestycje i przemiany. Polska zyskała także na bezpieczeństwie. Choć nie wszystko wszystkim się podoba, zwłaszcza politykom sceptycznym wobec wielu unijnych idei, to zdecydowana większość Polaków cały czas popiera naszą obecność we Wspólnocie. 

Polska świętuje 20 lat w Unii Europejskiej. "To był i jest bardzo dobry czas dla Polski"

Polska świętuje 20 lat w Unii Europejskiej. "To był i jest bardzo dobry czas dla Polski"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Trzecia Droga zaprezentowała liderów na listach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Wybory odbędą się 9 czerwca, kampania już trwa. W to wszystko wpisuje się środowa, 20. rocznica przyjęcia Polski do Unii Europejskiej.

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Myśmy w 1981 roku oczywiście marzyli o wolnej Polsce, nic więcej. Chociaż było oczywiste, że dla środowiska "Solidarności" najważniejsze jest uczestniczenie, takie czynne, cywilizacyjne w strukturach Zachodu - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Buzek, były premier, eurodeputowany PO, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego w 20. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej.

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Źródło:
TVN24

Prezydent stara się skupić na sobie uwagę, zaistnieć w jakiś sposób w debacie - tak o postawie Andrzeja Dudy w stosunku do rządu mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Została też zapytana o to, czy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Lewica wystawi kobietę jako kandydatkę. Powiedziała też kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Źródło:
TVN24

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS