"Równi i równiejsi" w dialogu. Szef ZNP obawia się rozbicia jedności nauczycieli

24.03.2019 | "Równi i równiejsi" w dialogu. Szef ZNP obawia się rozbicia jedności nauczycieli
24.03.2019 | "Równi i równiejsi" w dialogu. Szef ZNP obawia się rozbicia jedności nauczycieli
Maciej Knapik | Fakty TVN
24.03.2019 | "Równi i równiejsi" w dialogu. Szef ZNP obawia się rozbicia jedności nauczycieliMaciej Knapik | Fakty TVN

- Na pewno nie siądziemy do stolika razem z ZNP - powiedział szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda przed poniedziałkowymi negocjacjami nauczycieli z rządem. Nauczyciele chcą podwyżek, ale należą do różnych organizacji związkowych. Szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz przewiduje, że rząd Morawieckiego zgodnie z zasadą "dziel i rządź" podzieli środowisko protestujących. To zresztą już się dzieje. Jak ocenił sekretarz stanu w kancelarii premiera Jacek Sasin, ze strony "Solidarności" jest "chęć rzeczowej rozmowy", a ze strony kierownictwa ZNP jest "chęć, żeby podgrzewać atmosferę".

Stanowisko przewodniczącego "Solidarności" wobec ZNP jest otwarcie wrogie. - Solidarność będzie się domagała autonomicznych negocjacji. Na pewno nie siądziemy do stolika z ZNP - powiedział w sobotę Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność".

W przeddzień długo oczekiwanych negocjacji pojawiła się też odpowiedź Związku Nauczycielstwa Polskiego. - My chcemy usiąść do rozmów z rządem i ze wszystkimi środowiskami - oświadczyła Magdalena Kaszulanis, rzeczniczka prasowa ZNP. Jak dodała, Piotr Duda i "Solidarność" im nie przeszkadzają.

Szeregowi członkowie "Solidarności" oświatowej, którzy kolejny dzień protestują, okupując małopolskie kuratorium, nie bardzo wiedzą, jak to komentować i są chyba trochę zaskoczeni.

- Nasz przewodniczący Komisji Krajowej ma swoją strategię. Został powołany sztab protestacyjny Komisji Krajowej. Mają swoje ustalenia, swoją strategię i trudno mi w tej kwestii się wypowiadać - powiedziała Zdzisława Hacia z NSZZ "Solidarność" Pracowników Oświaty i Wychowania w Gdańsku.

Dziel nauczycieli i rządź

Do niedawna "Solidarność" oświatowa mówiła nawet o wspólnym strajku. - Liczymy się z tym, że będziemy strajkować razem z pracownikami zrzeszonymi w ZNP - mówił 21 marca Wojciech Miśko z NSZZ "Solidarność" Pracowników Oświaty i Wychowania w Wielkopolsce.

Teraz ma nie być nawet rozmowy przy jednym stole. Jak twierdzi Piotr Duda, strajk może uderzyć w uczniów, a postulaty ZNP i NSZZ "Solidarność" są inne - tyle, że oba związki domagają się głównie podwyżek. NSZZ "Solidarność" tylko nieco niższych podwyżek.

- Od dłuższego czasu przyzwyczajani jesteśmy do tego, że w dialogu są równi i równiejsi, że pan premier jedzie do "Solidarności", "Solidarność" spotyka się z panem premierem - skomentował w sobotę Sławomir Broniarz, prezes ZNP.

ZNP od dawna przewidywał scenariusz, w którym NSZZ "Solidarność" będzie chciała pójść na rękę rządowi i rozbić jedność środowiska nauczycielskiego, gdy rząd będzie mógł mówić o rozsądnej "Solidarności" i radykałach z ZNP.

- Żadnych ustawek nie ma, żadnych umów pod stołem nie ma - zapewniał 13 marca Ryszard Proksa, przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność". Tak zarzekali się solidarnościowcy, ale scenariusz "dziel i rządź" jest realizowany. Próbkę tego dał już Jacek Sasin.

- Ze strony "Solidarności" jest chęć jednak takiej rzeczowej rozmowy. Ze strony ZNP, niestety, a przede wszystkim (ze strony - przyp. red.) przewodniczącego, kierownictwa tego związku, bo w żadnym wypadku nie chcę tego rozciągać na nauczycieli, raczej widać chęć do tego, aby podgrzewać atmosferę - przekonywał w sobotę Jacek Sasin, poseł PiS i sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Kolejne rozmowy

NSZZ "Solidarność" oświatowa (około 70 tysięcy zrzeszonych) jest mniej liczna niż Związek Nauczycielstwa Polskiego (około 210 tysięcy zrzeszonych), który zapowiada, że w strajku weźmie udział pół miliona osób. To może oznaczać paraliż szkół w okresie egzaminów. Wszystkich nauczycieli w Polsce jest około 700 tysięcy.

- Piotr Duda od początku zrobił z "Solidarności" przystawkę dla rządu PiS, taki koncesjonowany związek dla rządu - ocenił poseł PO Sławomir Neumann.

W poniedziałek mają odbyć się rozmowy, w których weźmie udział minister edukacji Anna Zalewska i minister pracy Elżbieta Rafalska, a także szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Nie będzie samego premiera, Mateusza Morawieckiego, który w niedzielę także sprawy podwyżek dla nauczycieli nie komentował. Za to w sobotę sugerował, że przy nowych wydatkach społecznych, takich jak rozszerzenie programu "Rodzina 500 plus" na pierwsze dziecko, więcej pieniędzy nie będzie.

- Z tym sercem na dłoni daliśmy wszystko, co na ten moment jest możliwe - powiedział premier Mateusz Morawiecki w sobotę.

Minister Anna Zalewska nie powiedziała niczego nowego - po raz kolejny wskazała palcem na pieniądze samorządów. - Minister edukacji jest odpowiedzialny za zasadnicze wynagrodzenie, natomiast pensja kształtowana jest przez samorządowców - mówiła w sobotę.

Samorządy już dawno odpowiedziały, że i tak dokładają do oświaty dziesiątki milionów złotych.

Autor: Maciej Knapik / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Jakub Kamiński | PAP

Pozostałe wiadomości

Czym jest Unia Europejska dla osób, które urodziły się w dzień przystąpienia Polski do europejskiej wspólnoty? Wiele z nich wskazuje, że dla nich to większe perspektywy, rozwój czy też współpraca pomiędzy uniwersytetami.

Nie znają Polski bez Unii Europejskiej. 20-latkowie o tym, jak im się żyło przez ostatnie 20 lat

Nie znają Polski bez Unii Europejskiej. 20-latkowie o tym, jak im się żyło przez ostatnie 20 lat

39-latka leżała w nienaturalnej pozycji na ławce w środku Lublina. Nikt z przechodniów się nią nie zainteresował, a ona umierała. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci, którzy patrolowali teren. Zaczęli reanimację i uratowali jej życie.

Leżała na ławce bez oznak życia. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci. "Pierwsze cztery minuty po utracie przytomności są kluczowe"

Leżała na ławce bez oznak życia. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci. "Pierwsze cztery minuty po utracie przytomności są kluczowe"

Źródło:
Fakty TVN

W 2020 roku rozpoczął się proces księdza Mariana W., oskarżonego o seksualne wykorzystywanie nieletnich. Pokrzywdzonych miało zostać 22 chłopców. Po czterech latach postępowania sądowego sprawa rusza od początku. Jednocześnie ośmiu poszkodowanych domaga się od tarnowskiej kurii łącznie 12 milionów złotych odszkodowania.

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

Źródło:
Fakty TVN

20 lat Polski w Unii Europejskiej to widoczne gołym okiem korzyści, dotacje, inwestycje i przemiany. Polska zyskała także na bezpieczeństwie. Choć nie wszystko wszystkim się podoba, zwłaszcza politykom sceptycznym wobec wielu unijnych idei, to zdecydowana większość Polaków cały czas popiera naszą obecność we Wspólnocie. 

Polska świętuje 20 lat w Unii Europejskiej. "To był i jest bardzo dobry czas dla Polski"

Polska świętuje 20 lat w Unii Europejskiej. "To był i jest bardzo dobry czas dla Polski"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Trzecia Droga zaprezentowała liderów na listach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Wybory odbędą się 9 czerwca, kampania już trwa. W to wszystko wpisuje się środowa, 20. rocznica przyjęcia Polski do Unii Europejskiej.

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Myśmy w 1981 roku oczywiście marzyli o wolnej Polsce, nic więcej. Chociaż było oczywiste, że dla środowiska "Solidarności" najważniejsze jest uczestniczenie, takie czynne, cywilizacyjne w strukturach Zachodu - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Buzek, były premier, eurodeputowany PO, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego w 20. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej.

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Źródło:
TVN24

Prezydent stara się skupić na sobie uwagę, zaistnieć w jakiś sposób w debacie - tak o postawie Andrzeja Dudy w stosunku do rządu mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Została też zapytana o to, czy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Lewica wystawi kobietę jako kandydatkę. Powiedziała też kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Źródło:
TVN24

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS