"Szczepienie czyni wolnym" - takie hasło mieli za plecami posłowie Konfederacji w czasie wtorkowego protestu przed Sejmem. Porównywanie szczepienia na COVID-19 do Holokaustu zostało potępione przez opozycję i polityków obozu rządzącego. Konfederacja twierdzi, że transparent, pod którym przez pewien czas stali jej politycy, nie był ich. W trakcie zgromadzenia został on odsunięty. - Wycieranie sobie gęby obozem Auschwitz-Birkenau jest niedopuszczalne - skomentował Władysław Teofil Bartoszewski, którego ojciec, profesor Władysław Bartoszewski był więźniem Auschwitz.
Przed Sejmem odbyła się we wtorek pikieta posłów Konfederacji. Za nimi można było dostrzec napis "Szczepienie czyni wolnym", który treścią i kształtem nawiązywał wprost do napisu nad bramą obozu Auschwitz - Arbeit macht frei (niem. praca czyni wolnym).
Politycy Konfederacji podkreślają, że to nie ich transparent i że został wyproszony przez organizatorów. Napis faktycznie w końcu został odsunięty, ale nie był to przypadkowy wybryk nieznanego sprawcy.
Napis został przyniesiony przed Sejm już wcześniej, co nagrała i opublikowała w sieci asystentka społeczna posła Grzegorza Brauna z Konfederacji. - Szkoda, że tu takiej bramy nie ma - zaśmiała się Justyna Socha.
- Organizator manifestacji prosił też o usunięcie tego banera. Ja uważam, że tego nie powinno tam być - powiedział Michał Urbaniak, poseł Konfederacji.
"Wycieranie sobie gęby obozem Auschwitz-Birkenau jest niedopuszczalne"
To taka gra z elektoratem. Pokazują coś szokującego, a potem udają, że to nie oni - słychać w Sejmie. Syn więźnia Auschwitz, profesora Władysława Bartoszewskiego, nie kryje oburzenia. - Wycieranie sobie gęby obozem Auschwitz-Birkenau jest niedopuszczalne - ocenił Władysław Teofil Bartoszewski, poseł PSL.
- Oni stali pod tym transparentem, na pewno to była ich inicjatywa - skomentował Rafał Grupiński, poseł PO. Platforma chciała wykluczenia posłów z obrad. Ostatecznie wykluczono posła Brauna - za brak maseczki.
Jak mówi Lewica, posłowie Konfederacji żerują na uprzedzeniach, narażają nas wszystkich, by ciułać poparcie wśród antyszczepionkowców. - Konfederacja to totalna degeneracja życia publicznego i politycznego - uważa Tomasz Trela, poseł Nowej Lewicy.
Muzeum Auschwitz pisze o moralnym zepsuciu. Chargé d'affaires ambasady Izraela o braku szacunku dla pamięci ofiar. - Wstyd mi za to, że polski parlamentarzysta mógł stanąć pod takim transparentem - powiedział rzecznik prasowy rządu Piotr Müller. - Absolutnie skandaliczna sytuacja, niedopuszczalna - skomentowała Joanna Mucha, posłanka Polski 2050.
Sami politycy Konfederacji, chociaż zadowoleni z rozgłosu, gubią się w tłumaczeniach. Janusz Korwin-Mikke mówi, że chodzi nie o szczepionki, tylko o działania rządu.
- To jest przykład absurdalnej głupoty po prostu - ocenił prof. Krzysztof Simon, członek Rady Medycznej przy premierze.
W środę w Sejmie niektórzy posłowie dostawali pocztą z niewiadomego źródła listy z wyrokami śmierci. Z bełkotliwej treści wynikało, że chodzi o obowiązek szczepień i paszporty covidowe.
Autor: Maciej Knapik / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Hulimka | FORUM