Gazeta promuje naklejki z napisem "Strefa wolna od LGBT". Ambasador USA "rozczarowana i zaniepokojona"

19.07.2019  Gazeta promuje naklejki z napisem "Strefa wolna od LGBT". Ambasador USA "rozczarowana i zaniepokojona"
19.07.2019 Gazeta promuje naklejki z napisem "Strefa wolna od LGBT". Ambasador USA "rozczarowana i zaniepokojona"
Magda Łucyan | Fakty TVN
19.07.2019 Gazeta promuje naklejki z napisem "Strefa wolna od LGBT". Ambasador USA "rozczarowana i zaniepokojona"Magda Łucyan | Fakty TVN

W środę "Gazeta Polska" zapowiedziała dystrybucję wraz z tygodnikiem naklejek z napisem "Strefa Wolna od LGBT". Będzie na nich widniał przekreślony tęczowy symbol, nawiązujący do flagi ruchu LGBT. Naklejki skrytykowała ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher, zaznaczając, że jest rozczarowana i zaniepokojona tym, że pewne grupy wykorzystują naklejki do promocji nienawiści i nietolerancji. - To nie jest kwestia związana z relacjami między Ameryką a Polską. Myślę, że to niepotrzebna wypowiedź - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller.

- Została przekroczona kolejna granica, która sposób jawny dyskryminuje osoby nieheteronormatywne. (...) Takie obrzydliwe metody były już kiedyś stosowane, jeśli sięgniemy do 1933 roku, kiedy też były wolne strefy od konkretnej grupy ludzi - tak Slava Melnyk, dyrektor zarządzający Kampanii Przeciw Homofobii, skomentował pomysł tygodnika "Gazeta Polska": naklejki z napisem "Strefa Wolna od LGBT".

W latach trzydziestych i czasie II wojny światowej w Niemczech i na terenach okupowanych przez Niemcy niektóre miejscowości czy dzielnice były ogłaszane jako "wolne od Żydów" (niem. Judenfrei).

Temat naklejek, za pomocą których ma być wydzielana strefa wolna od środowiska LGBT, już został podchwycone przez światowe media. Pomysł skomentowała także ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Georgette Mosbacher.

"Jestem rozczarowana i zaniepokojona tym, że pewne grupy wykorzystują naklejki do promowania nienawiści i nietolerancji. Szanujemy wolność słowa, ale musimy wspólnie stać po stronie takich wartości jak różnorodność i tolerancja. #WszyscyJesteśmyRówni" - napisała na Twitterze.

Dla opozycji taka reakcja jest oczywista i konieczna. - Pani ambasador zwraca uwagę, że de facto za państwowe pieniądze, przecież ta gazeta jest finansowana przez spółki Skarbu Państwa, po prostu szczuje się na ludzi - ocenił poseł PO Sławomir Nitras.

Różne oceny, różne naklejki

Rzecznik rządu słowa ambasador USA uznał za zbędne. - Nie wiem, czy wlepki to sprawa, którą powinna się zajmować ambasador USA. To nie jest kwestia związana z relacjami między Ameryką a Polską. Myślę, że to niepotrzebna wypowiedź - ocenił Piotr Müller.

- Dyplomaci powinni być powściągliwi i raczej nie odnosić się, nie komentować, wydarzeń społecznych, politycznych w państwie, w którym pełnią swoją funkcję. To nie pierwszy raz, gdy mamy takie działanie ze strony pani ambasador - dodaje poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.

Jednak zdaniem polityków opozycji takie wypowiedzi polityków PiS to dyplomatyczna katastrofa.

- Traktowanie ambasador USA per noga to też świadczy, że naprawdę polska dyplomacja niczego się nie nauczyła i może się okazać, że wielki bezwizowy sen bardzo długo jeszcze będzie tylko snem - ocenia poseł PO Borys Budka.

Sprawa wlepek "Gazety Polskiej" już trafiła do prokuratury. Zgłosił ją wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej. Swoje zawiadomienie ma też złożyć Kampania Przeciw Homofobii.

- Symboliczna przemoc taka jak wlepki, albo deklarowanie konkretnych miejscowości wolnymi od osób LGBT, to jest jawne pogwałcenie praw człowieka - ocenia Slava Melnyk.

Kampania Przeciw Homofobii zrobiła też własne naklejki - z napisem "Strefa wolna od nienawiści".

Autor: Magda Łucyan / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Nowy symbol pojawi się na obiektach, których pod żadnym pozorem i pod groźbą kary nie wolno fotografować. To nie są tylko obiekty wojskowe i nikt nie wie, ile ich jest.

Rząd wprowadza zakaz fotografowania infrastruktury krytycznej. Nie wiadomo do końca, które obiekty obejmie

Rząd wprowadza zakaz fotografowania infrastruktury krytycznej. Nie wiadomo do końca, które obiekty obejmie

Źródło:
Fakty TVN

Nie chcą wracać do swoich domów, nie chcą ich odbudowywać, bo wiedzą, że kolejna powódź, zniszczenia i trauma to tylko kwestia czasu. Mówimy między innymi o mieszkańcach Lądka-Zdroju. Rząd ma dla nich propozycję - wykupi nadające się wyłącznie do rozbiórki domy za cenę wyższą od rynkowej.

Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Źródło:
Fakty TVN

Ponad 17 tysięcy zarzutów postawiła prokuratura 46 domniemanym członkom mafii śmieciowej. Służby rozbiły grupę zajmującą się przestępstwami skarbowymi, wyłudzeniami podatków i przewożeniem niebezpiecznych odpadów. Sąd zdecydował o aresztowaniu 13 spośród zatrzymanych.

Mafia śmieciowa rozbita. 46 osób usłyszało ponad 17 tysięcy zarzutów

Mafia śmieciowa rozbita. 46 osób usłyszało ponad 17 tysięcy zarzutów

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad milion trzysta tysięcy - tyle wizyt u lekarzy nie odbyło się w minionym roku, bo pacjenci na nie nie przyszli. To problem przede wszystkim dla innych pacjentów, którzy czekają w długich kolejkach. Właśnie dlatego lekarze i Rzecznik Praw Pacjenta apelują o zgłaszanie, że na wizycie się nie pojawimy. Takie nieodwołane wizyty to także straty dla placówek medycznych. Testowane są różne sposoby przypominania pacjentom o zbliżających się wizytach.

Pacjenci nie odwołują rocznie ponad miliona wizyt. Szpital Wojewódzki w Łomży planuje wykorzystać AI

Pacjenci nie odwołują rocznie ponad miliona wizyt. Szpital Wojewódzki w Łomży planuje wykorzystać AI

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli przedstawiciel części obozu rządzącego idzie do prezydenta, namawiając go do tego, aby zawetował ustawę rządową, to jest to trochę nie fair - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL). Według senatora Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Kwiatkowskiego Senat zagłosuje za obniżeniem składki zdrowotnej.

"Niektórzy zbliżają się już do granicy politycznego niezrozumienia"

"Niektórzy zbliżają się już do granicy politycznego niezrozumienia"

Źródło:
TVN24

- To, co tam powinno się przede wszystkim znaleźć, to wszystkie te systemowe rozwiązania, o które my walczymy. Bo możemy tę górę, która narosła w tej chwili, posprzątać - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan, pytana o pakiet deregulacji. Dodała, że prawo nie powinno być uchwalane "z soboty na niedzielę".

"Możemy tę górę posprzątać"

"Możemy tę górę posprzątać"

Źródło:
TVN24

Równocześnie w kilku miastach, gdzie są zakłady karne, zostały podpalone prywatne samochody pracowników więzień. Minister sprawiedliwości Francji twierdzi, że to odwet za skuteczną walkę z przestępczością. Sprawcy zostawiają po sobie napis "DDPF" - oznacza prawa więźniów.

Nieznani sprawcy podpalają auta strażników więziennych we Francji. To zorganizowana akcja

Nieznani sprawcy podpalają auta strażników więziennych we Francji. To zorganizowana akcja

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Cła uziemiają boeingi - te, które zamówiły Chiny. 10 gotowych już maszyn czeka tylko na odbiór. Jednak gigantyczne cło, 125-procentowe, którym Pekin odpowiedział na wojnę celną Donalda Trumpa, czyni transakcję nieopłacalną. To cios dla amerykańskiego producenta, bo rynek chiński jest tym, który ma rozwijać się najbardziej dynamicznie na świecie w ciągu następnej dekady.

Jak Chiny walczą z amerykańskimi cłami?

Jak Chiny walczą z amerykańskimi cłami?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS