MON zataiło przeszłość gen. Sokołowskiego przed prezydentem? "Hybrydowa wojna domowa"

19.10.2017 | MON zataiło przeszłość gen. Sokołowskiego przed prezydentem? "Hybrydowa wojna domowa"
19.10.2017 | MON zataiło przeszłość gen. Sokołowskiego przed prezydentem? "Hybrydowa wojna domowa"
Jakub Sobieniowski | Fakty TVN
19.10.2017 | MON zataiło przeszłość gen. Sokołowskiego przed prezydentem? "Hybrydowa wojna domowa"Jakub Sobieniowski | Fakty TVN

Gen. dyw. Marek Sokołowski, dowódca 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej oddał się w środę do dyspozycji ministra obrony narodowej. Jak poinformował resort obrony, szef MON podejmie decyzję w tej sprawie na początku przyszłego tygodnia. W czwartek "Fakt" podał, że stoi za tym zatajenie przeszłości Sokołowskiego we wniosku o nominację generalską. Wniosek ten szef MON złożył na ręce prezydenta Andrzeja Dudy.

Według dziennika "Fakt" Ministerstwo Obrony Narodowej zataiło przeszłość generała Marka Sokołowskiego i prezydent nie wiedział, że tę nominację generalską dostaje oficer, który służył w PRL-owskiej Wojskowej Służbie Wewnętrznej.

- Mam nadzieję, że uda się to wyeliminować jak najszybciej. Te sprawy przeciągają się zbyt długo - komentuje wicepremier Jarosław Gowin. - Takie rzeczy wyjaśnia się w zaciszu gabinetów, a nie niszczy się człowieka, który przez dziesięciolecia, narażając życie i zdrowie, służył Polsce - dodaje były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak (PO).

Wariografy w resorcie

Generał Sokołowski wykazał się w Afganistanie. W PRL-owskim wojskowym kontrwywiadzie służył rok. Ostatnio był dowódcą 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Teraz oddał się do dyspozycji ministra obrony. Antoni Macierewicz w czwartek nie odpowiadał na pytania dotyczące sytuacji na linii prezydent-szef MON.

Powinien, bo wstrzymane są nominacje generalskie, bo minister chce opublikować aneks do raportu o likwidacji WSI, a prezydent się na to nie zgadza. Ponadto w armii są generałowie, którzy są badani wariografami, a wielu odeszło, bo na takie warunki pracy się nie godzili, gdyż sądzą, że to wszystko szkodzi armii i bezpieczeństwu. - Swoją ocenę dotyczącą współpracy z ministrem Macierewiczem ja wyraziłem panu prezydentowi w grudniu ubiegłego roku. W konsekwencji podjąłem decyzję, że odchodzę z wojska - podkreśla gen. Mirosław Różański, były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych.

Prezydent ma utrudniony wgląd do tego, co się dzieje w wojsku, bo Służba Kontrwywiadu Wojskowego, podlegająca resortowi Antoniego Macierewicza, ciągle bada przeszłość doradcy prezydenta BBN-u gen. Jarosława Kraszewskiego i ma wątpliwości, czy dać mu dostęp do informacji tajnych. Prezydent pisze kolejne listy, ale nic się nie wyjaśnia.

"Hybrydowa wojna domowa"

Konflikt na linii MON-prezydent opisał w programie "Czarno na Białym" oficer, który zapewnia, że nie ukrywał pracy dla służb wojskowych w PRL-u, ale musiał odejść z BBN-u, gdy zaczęła się polityczna wojna, której ofiarami padają kolejni oficerowie zarówno w wojsku, jak i w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.

- Zostałem zrzucony z sań w pewnym momencie - wspomina płk rez. Czesław Juźwik, były ekspert BBN. - Skoro już mi się imputuje ten kontrwywiad, to jako jego były oficer mogę powiedzieć, że odnoszę nieodparte wrażenie, że prowadzone są aktywne działania operacyjne przeciwko Biuru, a tym samym przeciwko prezydentowi - ocenia.

- Pan prezydent potrzebował 10 miesięcy, by dojść do sytuacji, gdy mówi, że współpraca z ministrem Macierewiczem jest trudna - mówi gen. Różański.

- Generowanie teraz przez Antoniego Macierewicz hybrydowej wojny domowej, bo to się do tego sprowadza, stwarza poważne zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa - komentuje Adam Szłapka (Nowoczesna).

W czasie największej fali odejść generałów z armii, prezydent nie reagował. Nie reagował, gdy Antoni Macierewicz rezygnował z zakupu kilkudziesięciu śmigłowców. Najwyższy zwierzchnik sił zbrojnych nie reagował także, gdy minister obiecał kilka śmigłowców, a teraz, gdy i z tej obietnicy się nie wywiązuje, Andrzej Duda też oficjalnie nie reaguje.

Autor: Jakub Sobieniowski / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Podejrzany statek na Bałtyku to tym razem tylko ćwiczenia w ramach operacji pod kryptonimem "Strażnik Bałtyku-25". Podczas tych ćwiczeń Straż Graniczna próbuje wejść na jego pokład. Zaraz po niej przypływają żołnierze i komandosi. W pobliżu są łodzie Formozy, a w powietrzu snajperzy GROM-u.

Ćwiczenia Marynarki Wojennej na Bałtyku. "Strażnik Bałtyku-25" to również pokaz siły

Ćwiczenia Marynarki Wojennej na Bałtyku. "Strażnik Bałtyku-25" to również pokaz siły

Źródło:
Fakty TVN

W szpitalu na Banacha w Warszawie przeszczep za przeszczepem. Takiego tłoku i takiego ruchu nigdy tam nie było. Wystarczyło, że Ministerstwo Zdrowia zmieniło jeden drobny przepis, a wątroby gotowe do transplantacji trafiają od razu tam, gdzie są najbardziej potrzebne.

Szpital na Banacha bije rekordy w liczbie przeszczepów wątroby. Pomogła zmiana przepisów

Szpital na Banacha bije rekordy w liczbie przeszczepów wątroby. Pomogła zmiana przepisów

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Donald Trump rozważa nałożenie ceł na towary z Unii Europejskiej. We wtorek w ramach polskiej prezydencji unijni ministrowie na nieformalnym posiedzeniu zajęli się tym tematem i ewentualną odpowiedzią. W poniedziałek sprawa ceł była też przedmiotem dyskusji na nieformalnym szczycie unijnych liderów, który był poświęcony kwestiom bezpieczeństwa.

Liderzy Unii Europejskiej reagują na groźby Donalda Trumpa. "Na szali jest bardzo wiele"

Liderzy Unii Europejskiej reagują na groźby Donalda Trumpa. "Na szali jest bardzo wiele"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Jak na razie tylko 1 procent firm zainteresował się nowym narzędziem do szybkiej weryfikacji uprawnień kierowców. Wdrożyło je w styczniu Ministerstwo Cyfryzacji po tragicznym wypadku w Warszawie, kiedy pracujący dla firmy kurierskiej mężczyzna śmiertelnie potrącił na przejściu dla pieszych 14-latka. Kierowca, jak się później okazało, prowadził dostawczego busa mimo odebranych uprawnień.

Jest nowe narzędzie po tragicznym wypadku. Ale niewielu przewoźników o nim wie

Jest nowe narzędzie po tragicznym wypadku. Ale niewielu przewoźników o nim wie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Nie można w tak bezczelny sposób, i to jeszcze będąc byłym ministrem sprawiedliwości, odwracać się plecami do prawa i sprawiedliwości - ocenił w "Faktach po Faktach" w TVN24 kandydat na prezydenta Szymon Hołownia (Trzecia Droga), odnosząc się do postawy byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. W programie przekazał, jak zagłosuje w Sejmie nad wnioskiem o uchylenie Ziobrze immunitetu w zakresie kary porządkowej 30 dni aresztu.

Hołownia zdradził, jak zagłosuje w sprawie Ziobry. "Bylibyśmy na kolejnym etapie"

Hołownia zdradził, jak zagłosuje w sprawie Ziobry. "Bylibyśmy na kolejnym etapie"

Źródło:
TVN24

- Zbigniew Ziobro zachowuje się w sposób kompletnie lekceważący dla instytucji państwa polskiego - ocenił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (Trzecia Droga). Europoseł Koalicji Obywatelskiej Michał Wawrykiewicz zauważył, że w sprawie byłego ministra sprawiedliwości "ucieka z pola widzenia rzecz najważniejsza", czyli to, czego dotyczą potencjalne zarzuty wobec niego i przedmiot działania komisji śledczej ds. Pegasusa.

W sprawie Ziobry "ucieka z pola widzenia rzecz najważniejsza"

W sprawie Ziobry "ucieka z pola widzenia rzecz najważniejsza"

Źródło:
TVN24

Elon Musk niebywale zbliżył się do Donalda Trumpa w trakcie jego kampanii prezydenckiej. Teraz, jak informuje Biały Dom, ma status specjalnego pracownika rządu. Media obiegła informacja, że miliarder, stojący na czele departamentu usprawniającego pracę administracji, zapowiedział likwidację największej na świecie państwowej agencji pomocowej - USAID. To wywołało oburzenie wśród demokratów i falę krytyki.

Demokraci grzmią po rajdzie w siedzibie USAID. "Nie mamy czwartej władzy, która nazywa się Elon Musk"

Demokraci grzmią po rajdzie w siedzibie USAID. "Nie mamy czwartej władzy, która nazywa się Elon Musk"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Mieli bronić się trzy dni, wkrótce miną trzy lata. Ukraina cały czas stawia opór rosyjskiej agresji, ale obrona jest coraz trudniejsza. Straty po stronie Ukraińców rosną, dotyczy to też obcokrajowców, którzy ruszyli im z pomocą. Jak wynika ze śledztwa CNN, co najmniej 20 amerykańskich ochotników zginęło w akcji, w tym pięciu w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.

Co najmniej 20 Amerykanów zginęło, walcząc po stronie Ukrainy. Rosyjskie trolle prześladują ich rodziny

Co najmniej 20 Amerykanów zginęło, walcząc po stronie Ukrainy. Rosyjskie trolle prześladują ich rodziny

Źródło:
CNN/Fakty o Świecie TVN24 BiS