"Ustawowo zadekretować maksymalny okres oczekiwania pacjentów" - minister zdrowia przychodzi z takim pomysłem. Jednak jeżeli według Konstantego Radziwiłła w przychodniach i szpitalach kolejki dzięki temu znikną, to powinien być ministrem od cudów, a nie zdrowia.
Minister Konstanty Radziwiłł na ostatnie spotkanie z lekarzami rezydentami, które zakończyło się fiaskiem, przyszedł z nowymi propozycjami. - Ustawowo zadekretować maksymalny okres oczekiwania pacjentów. To bardzo ważne rozwiązanie, które planujemy - mówił w piątek.
- Lepiej byłoby zadekretować, żeby wszyscy byli zdrowi i bogaci - skomentował dr Marcin Kautsch, ekspert ds. zarządzania w ochronie zdrowia.
Lekarze rezydenci na pomysł ministra patrzą łaskawiej, bo - jak mówią - taki model funkcjonuje na przykład w Danii. Jest jednak jedno ale:
- Można ustawowo skrócić kolejki, tylko że będzie trzeba zagwarantować najprawdopodobniej dostęp do świadczeniodawców prywatnych, ponieważ w tej chwili, przy tak niewydolnym systemie publicznej ochrony zdrowia, bez pomocy takich podmiotów nie uda się skrócić kolejek - mówi Łukasz Jankowski z Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.
Problemy nie ustają
W publicznej ochronie zdrowia są problemy kadrowe i szpitale, gdzie przez brak lekarzy zawieszane są oddziały. Bydgoskie pogotowie rozważa zlikwidowanie jednej z kilku karetek specjalistycznych, bo bywały sytuacje, że z braku lekarza, nie mogła wyjechać. To, że szpitale muszą zapewnić również nocną i świąteczną opiekę lekarską, także lekarzom pracy nie ułatwia.
- Miało to odciążyć SOR-y. Z mojej perspektywy wygląda to tak, że miałem około 20 pacjentów do zaopatrzenia, na tę chwilę jest ich około 30 - mówi Bartosz Fiałek, lekarz rezydent.
W obliczu problemu niedoboru kadry, który zna każdy pacjent, według ekspertów równie dobrze można byłoby zadekretować ustawą, że brakujących lekarzy ma nie brakować.
- Będzie kombinowanie, żeby spełnić wymogi ustawowe, a nie, żeby pacjent był zdrowy. Będziemy przyjmować ludzi hurtowo w terminie, który jest, tylko że te terminy nic nie dadzą, więc trzeba będzie znowu odesłać do kolejnej kolejki - prognozuje dr Marcin Kautsch.
Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN