Trzy państwa, kilkadziesiąt lokalizacji i produkcja na niespotykaną skalę. Gang wywodzący się z Polski rozbity

03.05.2018 | Trzy państwa, kilkadziesiąt lokalizacji i produkcja na niespotykaną skalę. Gang wywodzący się z Polski rozbity
03.05.2018 | Trzy państwa, kilkadziesiąt lokalizacji i produkcja na niespotykaną skalę. Gang wywodzący się z Polski rozbity
Dariusz Łapiński | Fakty TVN
03.05.2018 | Trzy państwa, kilkadziesiąt lokalizacji i produkcja na niespotykaną skalę. Gang wywodzący się z Polski rozbityDariusz Łapiński | Fakty TVN

Biznes rozkręcili w Polsce, później przenieśli go do Holandii. Tam mieli pięć fabryk, magazyny mieli w Niemczech i Polsce, a sieć dilerów w całej Europie. Policjanci zatrzymali 14 członków narkotykowego gangu - większość to Polacy. Mieli wyprodukować nawet 60 ton amfetaminy.

W Polsce, w Niemczech i w Holandii - w tych trzech krajach policja weszła do kilkudziesięciu różnych miejsc, w których podejrzani zajmowali się produkcją i rozprowadzaniem amfetaminy na niespotykaną skalę. Nigdy dotąd polskiej policji nie udało się zgromadzić dowodów na produkcję tak ogromnej ilości narkotyków.

- Działania zostały przeprowadzone w ciągu dwóch dni. Wówczas to jednocześnie zorganizowano akcję na terenie trzech państw - poinformowała kom. Iwona Jurkiewicz, rzecznik prasowy Komendanta Centralnego Biura Śledczego Policji.

W sumie kilkuset policjantów wzięło udział w akcji. Z sukcesem.

Ogromna skala działalności

- Wyeksportowanie około 100 ton środków chemicznych na teren Holandii pozwoliło na wyprodukowanie około 60 ton gotowego produktu, czyli gotowej amfetaminy - wytłumaczył Mariusz Dąbkowski, prokurator z Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim.

Większość zatrzymanych to Polacy. Zaczynali od produkcji narkotyków w kraju, ale kilka lat temu przenieśli ją do Holandii. Środki chemiczne kupowali w Polsce i wywozili je w okolice Amsterdamu, gdzie pełną parą pracowało dla nich aż pięć wytwórni amfetaminy i metaamfetaminy.

- W oparciu o przekazane informacje Holendrzy wytypowali miejsca, gdzie substancje chemiczne były wywożone i skończyło się to równoczesnymi działaniami - zrelacjonował Dąbkowski.

Produkowane przez Polaków narkotyki drogą lotniczą i morską były rozprowadzane na całym świecie. Przestępcy zarabiali w ten sposób od kilku lat.

- Podczas akcji zabezpieczono setki kilogramów środków odurzających, ale także substancje służące do produkcji narkotyków syntetycznych, w związku z tym możemy zdecydowanie powiedzieć, że członkowie tej grupy działali na ogromną skalę - przekazała kom. Iwona Jurkiewicz.

Niebezpieczni ludzie

- To byli poważni gracze - stwierdził oficer operacyjny CBŚP. - Ludzie wchodzący w skład zorganizowanych grup przestępczych, trudniący się przestępczością narkotykową, to zazwyczaj ludzie niebezpieczni, ponieważ narkobiznes wiąże się z dużymi pieniędzmi - dodał. - Nie są to ludzie, dla których byłaby to pierwszyzna, czyli zajmowali się tym już od jakiegoś czasu - ocenił.

Aby zmylić tropy, kupione w Polsce środki do produkcji narkotyków przestępcy przetrzymywali w magazynach w Niemczech. Nie udało im się jednak uniknąć wpadki. Od ośmiu miesięcy byli obserwowani. Policja zbierała dowody.

- Wszystkie te osoby usłyszały zarzuty. Jedna osoba usłyszała zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, a pozostałe udziału w zorganizowanej grupie przestępczej - poinformowała kom. Iwona Jurkiewicz.

Teraz oskarżeni sporo czasu spędzą za kratami. Wszystkie 14 osób, które policja zatrzymała w trzech krajach, decyzją sądów zostały aresztowane. Grozi im do piętnastu lat więzienia.

Autor: Dariusz Łapiński / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: CBŚP

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS