Profesor Michał Kleiber chciał doprowadzić do spotkania dwóch zespołów - Antoniego Macierewicza i Macieja Laska. Jeszcze niedawno przekonywał, że warto rozmawiać nawet o tych najmniej prawdopodobnych przyczynach katastrofy Tupolewa. Teraz twierdzi, że skumulowane emocje uniemożliwiają rzeczową rozmowę.