Miał być węgiel, ale go nie ma. Polacy na razie palą drewnem i cierpliwie czekają

22.09.2022 | Miał być węgiel, ale go nie ma. Polacy na razie palą drewnem i cierpliwie czekają
22.09.2022 | Miał być węgiel, ale go nie ma. Polacy na razie palą drewnem i cierpliwie czekają
Arleta Zalewska | Fakty TVN
22.09.2022 | Miał być węgiel, ale go nie ma. Polacy na razie palą drewnem i cierpliwie czekająArleta Zalewska | Fakty TVN

Będziemy siedzieć pod kołdrą - mówi z uśmiechem pani Zofia, ale wcale nie jest jej do śmiechu. Ma 82 lata i nie chce mieć w domu zimno. Złożyła już wniosek o dodatek węglowy i czeka na rządową pomoc. Prezes prosi, żeby się nie niepokoić. Rząd zapewnia, że węgla wystarczy.

Drewna, które posiada pan Antoni z Łyczany, wystarczy na tydzień. Dodaje jednak, że do ogrzania domu zimą się nie nadaje, bo jest za miękkie i za surowe. - Węgla na razie nie ma i na składach nie ma węgla w ogóle. Z tamtego roku mi zostało chyba 400 kilo, no i tak przepalam, jak do tej pory. A co dalej będzie, nie wiem - przyznaje pan Antoni, mieszkaniec Łyczany.

Panu Rafałowi tydzień temu udało się po pięciu miesiącach prób i poszukiwań kupić trzy tony węgla. Teraz czeka na dostawę. - Trzeba sobie jakoś radzić. Na szczęście miałem trochę drzewa, teraz, w tych temperaturach, jadę na drzewie - mówi pan Rafał Uznański, mieszkaniec Woli Rakowej.

Pani Zofia z zakupem opału - ze względu na ceny węgla - czeka na dodatek. Syn wniosek już złożył. To między innymi do takich mieszkańców zaapelował w środę Jarosław Kaczyński. Prezes PiS-u prosi o cierpliwość i wstrzymanie się z zakupem całego zapasu węgla potrzebnego na jesień i zimę. Tyle że słuchają tego również ci, którzy od miesięcy próbują kupić jakąkolwiek ilość węgla.

- Jeżeli na przykład ktoś potrzebuje trzech ton, no jest ta dopłata do węgla, to niech kupi półtora, później będzie miał gwarancję, że kupi kolejne półtora tony. I w ten sposób na pewno, bo już teraz, dzisiaj, mogę to powiedzieć z całą pewnością, węgla do końca sezonu ogrzewczego wystarczy - przekonywał prezes PiS w Siedlcach.

Rząd uspokaja, węgla nie ma

To uspokajanie i przekonywanie, że rząd panuje nad sytuacją, to dziś główny przekaz powtarzany przez ministrów i polityków PiS-u. - PiS pada ofiarą własnej nieudolności i uspokajania, że będzie dobrze. Nic nie kontraktowali, a dzisiaj płacą za to cenę - komentuje Krzysztof Gawkowski z Nowej Lewicy. - Tony płyną, tylko nikt ich nie widział. Składy cały czas są puste. Węgiel miał być po 900, a jest po 3900 - dodaje.

Według informacji Radia ZET do polskich portów do dziś nie dotarł węgiel zamówiony przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych. Decyzję o stworzeniu takiej rezerwy węgla - na użytek gospodarstw domowych - w maju wydał premier. Chodzi o 600 tysięcy ton węgla już przesortowanego. - Według informacji z ostatnich dni nastąpiło przesunięcie z wrześniowego frachtu na październikowy - informuje minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Trudna sytuacja na rynku węglowym, niestety, sprzyja oszustom. W Zawierciu jedna z rodzin kupiła trzy tony węgla. Po tym, jak spadł deszcz, okazało się, że w środku są też pomalowane kamienie. Sprawę bada prokuratura. Policja apeluje, by nie kupować węgla od niesprawdzonych pośredników.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Już nie ma porodówki w szpitalu w Żorach. Miasto ma 60 tysięcy mieszkańców, ale rodzi się tam tak mało dzieci, że oddział trzeba było zamknąć. To nie jest problem tylko tego miasta. To problem całej Polski.

Kolejna porodówka została zamknięta, bo dzieci się w Polsce nie rodzą

Kolejna porodówka została zamknięta, bo dzieci się w Polsce nie rodzą

Źródło:
Fakty TVN

Mężczyzna napisał do 68-letniej kobiety z Łomży, że chętnie ją odwiedzi i że potrzebuje tylko pieniędzy na bilet do Polski. Później miał jeszcze inne potrzeby. Kobieta przelała mu w sumie 150 tysięcy złotych.

Było już na wnuczka i na policjanta. Są także oszustwa na lekarza i na księcia ze Stambułu

Było już na wnuczka i na policjanta. Są także oszustwa na lekarza i na księcia ze Stambułu

Źródło:
Fakty TVN

Szczyt wandalizmu na Westerplatte. Ktoś zerwał z masztów 11 polskich flag, pięć z nich spalił. Policja opublikowała wizerunek mężczyzny, który jest poszukiwany w związku ze sprawą. Udostępnione zostały też nagrania z kamer monitoringu.

Mamy nagrania wandala, który zniszczył flagi na Westerplatte

Mamy nagrania wandala, który zniszczył flagi na Westerplatte

Źródło:
Fakty TVN

W piątek i sobotę banki żywności prowadzą wielkanocną zbiórkę dla potrzebujących. Wolontariusze czekają w ponad 1300 sklepach. Najbardziej potrzebne są oleje, mąki, makarony i konserwy. Można też pomóc za pośrednictwem strony internetowej. Dwa i pół miliona Polaków żyje w ubóstwie.

Skala biedy w Polsce rośnie. Rozpoczęła się wielkanocna zbiórka banków żywności

Skala biedy w Polsce rośnie. Rozpoczęła się wielkanocna zbiórka banków żywności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Rośnie liczba zatruć dopalaczami. Coraz częściej sięgają po nie dzieci i nastolatkowie. To alarmujące dane Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Odurzanie się dopalaczami, lekami i innymi środkami to rosnący problem w Polsce. Konsekwencje są tragiczne - ostrzegają lekarze.

GIS alarmuje: rośnie liczba zatruć dopalaczami wśród dzieci. Leczenie uzależnienia od tych środków jest trudne

GIS alarmuje: rośnie liczba zatruć dopalaczami wśród dzieci. Leczenie uzależnienia od tych środków jest trudne

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Sejm to miejsce sporu i debaty, czasami kłótni, ale nie mowy nienawiści - mówiła w "Faktach po Faktach" wicemarszałkini Izby Monika Wielichowska, odnosząc się do środowej awantury na sali plenarnej. Poseł PiS Michał Wójcik zapytany o to, co robił wtedy w Sejmie, odparł, że siedział i nic nie krzyczał. Wyświetlone mu nagranie z tego dnia pokazało jednak coś innego.

Poseł PiS twierdzi, że siedział i "nie wie, co krzyczał"

Poseł PiS twierdzi, że siedział i "nie wie, co krzyczał"

Źródło:
TVN24

Cła nałożone przez administrację Donalda Trumpa będą miały negatywny wpływ na gospodarkę, na wzrost gospodarczy, na inflację. W największym stopniu w Stanach Zjednoczonych - ocenił w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański. Według niego wzrost cen niektórych produktów w USA spowoduje, że obłożone cłami kraje "będą szukały innych rynków zbytu". Dodał, że jeśli chodzi o konsekwencje dla Polski, to analizy "wciąż trwają". Przekazał, że "wstępne szacunki" mówią o możliwym spadku PKB o 0,4 procent.

Cła i co dalej? Minister finansów: musimy być przygotowani na "efekty drugiej rundy"

Cła i co dalej? Minister finansów: musimy być przygotowani na "efekty drugiej rundy"

Źródło:
TVN24

Zastępuje przewodnika, lustro, nawet w pewnym zakresie narząd wzroku. Sztuczna inteligencja to pomocnik, który nie traci cierpliwości, a osobom niedowidzącym zwiększa przestrzeń samodzielności. ChatGPT jest w stanie asystować przy robieniu zakupów, orientować użytkownika w przestrzeni czy odnaleźć zgubiony przez niego przedmiot. Nie można mu ufać bezkrytycznie, ale można pozwolić sobie pomóc.

ChatGPT może zastąpić przewodnika osobie niewidomej. Wystarczy aplikacja na smartfonie

ChatGPT może zastąpić przewodnika osobie niewidomej. Wystarczy aplikacja na smartfonie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W ciągu minionej doby Bill Ackman, jeden z najbardziej znanych inwestorów na świecie, napisał kilka tweetów. Jeden z nich brzmiał: "Państwa, które jako pierwsze dojdą do porozumienia z Donaldem Trumpem, zawrą lepsze porozumienia. Kraje, które będą czekać lub zastosują odwet, będą żałować, że nie były w pierwszej grupie". A drugi cytat: "Czasem najlepszą strategią w negocjacji jest przekonanie drugiej strony o swoim szaleństwie". A co myślą zwykli amerykańscy przedsiębiorcy, którzy nie zarządzają miliardowymi funduszami, ale po prostu firmami?

Przedsiębiorcy reagują na cła Trumpa. "Na końcu i tak zawsze płaci klient"

Przedsiębiorcy reagują na cła Trumpa. "Na końcu i tak zawsze płaci klient"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS