Oto historia jednego lotu marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Patrząc na zdjęcia uśmiechniętego marszałka na nartach, trudno od razu uwierzyć, że to była sytuacja nagła. Taki był oficjalny powód zamówienia rządowego samolotu. Nie tylko dla Marka Kuchcińskiego, ale też dodatkowych pasażerów.
Piękne widoki i jazda na nartach - tak wyglądała misja marszałka Sejmu w Bieszczadach. Z dokumentacji wynika, że na ten wyjazd - ewidentnie narciarski - Marek Kuchciński udał się rządowym odrzutowcem do Rzeszowa. W ramach "misji oficjalnej", co więcej, w "sytuacji nagłej".
CZYTAJ WIĘCEJ: "Sytuacja nagła", trasa Warszawa-Rzeszów i narty w Bieszczadach. Loty marszałka Kuchcińskiego
Sam marszałek relacjonował ten wyjazd w lutym na Twitterze. Uczestniczył w Memoriale Olka Ostrowskiego - polskiego narciarza, ratownika górskiego i skialpinisty, który w 2015 roku zaginął na stoku Gaszerbrum II. Spotkał się również ze starostą powiatu bieszczadzkiego Markiem Andruchą, z którym rozmawiał o inwestycjach rozwojowych.
Nie udało nam się ustalić - bo w ten czwartek nikt ze Starostwa Powiatowego w Ustrzykach Dolnych nie chciał rozmawiać z reporterem "Faktów" - jaka nagła sytuacja wymagała obecności marszałka u starosty powiatu bieszczadzkiego. Na zdjęciach widzimy tylko, że panowie przeglądali plany remontu miejscowego szpitala.
Śledztwo posłów opozycji
W czwartek posłowie opozycji byli w dowództwie generalnym rodzajów sił zbrojnych i w siedzibie Służby Ochrony Państwa. Dostali prawie czterysta stron dokumentacji.
- Tych lotów w poszczególnych miesiącach, na przykład wrześniu i październiku 2018 roku, było po kilkanaście tam i z powrotem, w jednym miesiącu - powiedział w czwartek dziennikarzom poseł PO Robert Kropiwnicki.
Posłowie PO-KO chcą dymisji marszałka Sejmu. - Zbójeckim prawem opozycji jest domaganie się dymisji - skomentował to europoseł PiS Ryszard Czarnecki. - Będzie wniosek (o odwołanie marszałka - przyp. red.) i pewnie będzie odrzucony - dodał.
- Nagonka, bo nie ma co udawać, że jest inaczej - tak działania posłów opozycji ocenił senator PiS Aleksander Bobko. Jego zdaniem śledztwo posłów PO jest "czymś żenującym". Z kolei opozycja mówi o żenującym nadużywaniu przywilejów przez polityków obozu rządzącego. - Pan marszałek jak prywatną taksówkę traktuje samolot rządowy - mówi poseł PO Borys Budka.
Rodzina na pokładzie
Przeloty były realizowane odrzutowcem Gulfstream, ale też śmigłowcem czy wojskową casą. W dwudziestu trzech przypadkach - jak ostatnio przyznała sama kancelaria Sejmu - na pokład zabierano też rodzinę marszałka, w tym jego żonę i dzieci. Kancelaria Sejmu wcześniej zaprzeczała tym faktom.
- Nie można takich faktów ukrywać przed opinią publiczną, przed podatnikami, bo oni za to płacą - stwierdził poseł PO Jan Grabiec.
31 stycznia z Warszawy wyleciały trzy osoby, a 5 lutego wróciły dwie. Z dokumentacji wynika, że w styczniu i w lutym cztery przeloty tam i z powrotem odbywały się w okolicach weekendów.
Gaszenie pożaru
Po wybuchu skandalu Marek Kuchciński przekazał piętnaście tysięcy złotych na cele charytatywne.
Ponadto politycy PiS przystąpili do zmiany procedur tak, by zabieranie rodziny na pokład było możliwe, ale dopiero po uiszczeniu opłaty. Opłata jest jednak porównywalna do kosztu przelotu tanim samolotem rejsowym, a nie lotem o statusie HEAD, czyli z zapasowym samolotem i załogą czekającą w pogotowiu.
Sam marszałek nie zabrał w tej sprawie głosu ani razu. Senator PiS Aleksander Bobko, choć skrytykował działania opozycji, to skrytykował też postawę Matka Kuchcińskiego. - Mieliśmy kiedyś w historii Sejm niemy, dzisiaj mamy niemego marszałka Sejmu - stwierdził.
Nasuwa się pytanie, czy parlamentarzyści PiS będą chcieli do końca bronić Marka Kuchcińskiego, którego opozycja oskarża nie tylko o nadużywanie przywilejów, ale też o despotyczne prowadzenie obrad, w tym bezzasadne uciszanie i karanie posłów opozycji.
- Marszałek Kuchciński już nie będzie dokuczał posłom i nie będzie dalej marszałkiem - stwierdził szef PO Grzegorz Schetyna.
Wnioskiem opozycji Sejm ma zająć się na dodatkowym posiedzeniu 9 sierpnia. Już wcześniej opozycja chciała odwołać marszałka Marka Kuchcińskiego, bronił go wtedy sam prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Autor: Maciej Knapik / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24/Twitter/@MarekKuchcinski