"Listy do M. Pożegnania i Powroty" zdeklasowały hollywoodzkie produkcje
Ewelina Witenberg/Fakty TVN
To się nazywa deklasacja konkurencji i najlepsze otwarcie tego roku. "Listy do M. Pożegnania i powroty" - najnowsza część kultowej świątecznej sagi - nie ma sobie równych. Ledwo weszła do kin, już jest hitem. Z blisko milionową widownią na koncie.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Warner Bros.