"Bardzo często myślałam o chwili, kiedy ten podpis złożyłam. I zawsze tego żałowałam"

20.01.2020 | "Bardzo często myślałam o chwili, kiedy ten podpis złożyłam. I zawsze tego żałowałam"
20.01.2020 | "Bardzo często myślałam o chwili, kiedy ten podpis złożyłam. I zawsze tego żałowałam"
Arleta Zalewska | Fakty TVN
20.01.2020 | "Bardzo często myślałam o chwili, kiedy ten podpis złożyłam. I zawsze tego żałowałam"Arleta Zalewska | Fakty TVN

Sędzia Paweł Juszczyszyn przyjedzie do Sejmu, by zobaczyć listy poparcia do nowej KRS. Na drodze chciał mu stanąć prezes sądu Maciej Nawacki, ale bezskutecznie. Listy poparcia wyrokiem sądu mają być jawne. Pytanie, kto poparł sędziego Nawackiego, wydaje się wyjątkowo ciekawe, bo znane są nazwiska wyłącznie tych, którzy wycofali swoje poparcie. Wśród nich są sędzie Anna Pałasz i Katarzyna Zabuska, które w rozmowie z "Faktami" TVN po raz pierwszy mówią o całej sprawie.

Anna Pałasz i Katarzyna Zabuska po raz pierwszy zdecydowały się publicznie powiedzieć o tym, dlaczego wycofały swoje poparcie dla sędziego Macieja Nawackiego, członka nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

- Przez ostatnie dwa lata bardzo często myślałam o tej chwili, kiedy ten podpis złożyłam. I zawsze tego żałowałam - mówi Anna Pałasz, sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie.

- Uważam, że opinia publiczna, wszyscy Polacy, powinni wiedzieć, że taka sytuacja miała miejsce - dodaje Katarzyna Zabuska, sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie.

Maciej Nawacki, prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie, poprosił obie kobiety o poparcie jego kandydatury. Początkowo obie się zgodziły. Refleksja, jak mówią, przyszła kilka godzin później, o czym - co bardzo ważne - tego samego dnia poinformowały sędziego Nawackiego.

- Ponieważ miałam wątpliwości co do konstytucyjności tego organu, stwierdziłam, że nie chcę brać w tym udziału w żadnej formie - tłumaczy swoją decyzję Anna Pałasz.

- To nie chodziło jakby o osobę Macieja wtedy. Myśmy dalej go lubili, szanowaliśmy, ufaliśmy. To chodziło o tę procedurę. O ten organ. Tę ustawę, na podstawie której wówczas on był tworzony - dodaje Katarzyna Zabuska.

"Uważam, że cofnęłam poparcie"

Anna Pałasz wyjaśnia, że kiedy kobiety chciały wykreślić swoje nazwiska z listy poparcia, to dowiedziały się od sędziego Nawackiego, że nie jest to możliwe, bo nie będzie mógł później tej listy użyć. Właśnie dlatego następnego dnia już na piśmie łącznie czworo sędziów z Olsztyna wycofało swoje poparcie.

Pismo sędzia Nawacki odebrał od nich osobiście, co potwierdził podpisem. Wszystko działo się tuż przed wyjazdem do Warszawy i zgłoszeniem jego kandydatury w Sejmie.

- On nam obiecał, że to oświadczenie o cofnięciu naszego poparcia dołączy do tej listy. Myśmy go o to prosili - mówi Katarzyna Zabuska.

Dzień później okazało się, że oświadczenie o wycofaniu podpisów do Sejmu jednak nie dotarło. W rozmowie z koleżankami sędzia powoływał się na opinię Ministerstwa Sprawiedliwości.

- Powiedział, że w ministerstwie powiedziano, że nie można cofnąć tego raz udzielonego poparcia, ponieważ ustawa tego nie przewiduje - opowiada Anna Pałasz.

- Uważam, że jeśli cofnęłam swoje poparcie, zanim ta kandydatura została oficjalnie zgłoszona, zanim dokumenty został złożone w Sejmie, to mam prawo cofnąć takie poparcie - jest zdania Katarzyna Zabuska.

"Może brakować tych podpisów"

Z ujawnionego przez Ministerstwo Sprawiedliwości pisma wynika, że Nawacki zebrał 28 podpisów. Po wycofaniu się aż czworga sędziów do wymaganych 25 podpisów brakowałoby mu jednego.

- Uważam, że może brakować tych podpisów - mówi Katarzyna Zabuska.

Sam sędzia Nawacki utrzymuje, że jego kandydatura została zgłoszona prawidłowo, choć od miesięcy - również za sprawą sporu z sędzią Pawłem Juszczyszynem z Olsztyna - robi bardzo wiele, żeby ujawnienie list poparcia zablokować.

Sędzia Katarzyna Zabuska uważa, że na liście cały czas znajduje się jej podpis, bo przecież sama fizycznie go nie skreśliła, a oświadczenie o cofnięciu poparcia nie zostało dostarczone do Sejmu. Dodaje także, że jej zdaniem Maciej Nawacki nie mógł się w związku z tym powoływać na jej poparcie.

Obie sędzie są za odtajnieniem pełnych list.

Sędzia Paweł Juszczyszyn w tej sprawie przyjedzie we wtorek z Olsztyna do Kancelarii Sejmu.

Sędzia Nawacki nie chciał całej sprawy komentować. Ekipę "Faktów" TVN poinformował, że przebywa na urlopie.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Rafał Trzaskowski obiecuje kobietom, że on - inaczej niż Karol Nawrocki - podpisze ustawę liberalizującą dostęp do aborcji, jeśli zostanie prezydentem. Karol Nawrocki mówi "nie" nawet powrotowi do tzw. kompromisu aborcyjnego. Kandydat Koalicji Obywatelskiej twierdzi, że nie skręca ani w prawo, ani w lewo, lecz że dla niego "najważniejszy jest środek i najważniejszy jest zdrowy rozsądek".

Kontrast w poglądach Trzaskowskiego i Nawrockiego dotyczących aborcji jest bardzo wyraźny

Kontrast w poglądach Trzaskowskiego i Nawrockiego dotyczących aborcji jest bardzo wyraźny

Źródło:
Fakty TVN

Już 26 stycznia odbędzie się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Znowu będziemy mogli w świątecznej atmosferze, pełnej radości i solidarności, a często i zabawy - co pokażemy w TVN - pomóc dzieciom chorym na raka i na choroby krwi.

Wielka mobilizacja przed 33. Finałem WOŚP. Tysiące ludzi ściga się na pomysły, jak wspomóc zbiórkę

Wielka mobilizacja przed 33. Finałem WOŚP. Tysiące ludzi ściga się na pomysły, jak wspomóc zbiórkę

Źródło:
Fakty TVN

Wojewódzki Szpital Psychiatryczny w Gdańsku przygotował cykl filmów edukacyjnych, które poruszają kluczowe kwestie zdrowia psychicznego młodych ludzi. W materiałach znajdują się praktyczne informacje dla nauczycieli, rodziców, ale też uczniów. Szpital podzielił się tymi nagraniami z pomorskimi szkołami z nadzieją, że pomogą zrozumieć i wspierać młode osoby w kryzysie zdrowia psychicznego.

Dzieci nie poradzą sobie z depresją bez wsparcia. Gdański szpital edukuje, jak rozpoznać, że go potrzebują

Dzieci nie poradzą sobie z depresją bez wsparcia. Gdański szpital edukuje, jak rozpoznać, że go potrzebują

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nadal nie wiadomo, co z subwencją dla Prawa i Sprawiedliwości. Wszyscy członkowie PKW pracują nad odpowiedzią dla ministra finansów, który poprosił o interpretację ostatniej uchwały. Już wiadomo, że odpowiedzi będą niejednomyślne.

Nad odpowiedzią dla ministra finansów pracują wszyscy członkowie PKW. "Atmosfera jest średnia"

Nad odpowiedzią dla ministra finansów pracują wszyscy członkowie PKW. "Atmosfera jest średnia"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

To jest coś niesamowitego, jakie ogromne wsparcie od was otrzymaliśmy. Tak przeogromne, kiedy jest ten czas słów, które ranią, bardzo ranią - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W programie mówił między innymi o niedawnych groźbach wobec prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz oraz zbliżających się 33. Finału WOŚP.

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Źródło:
TVN24

Są politycy, są ludzie, którzy wykorzystują podżeganie do nienawiści do zdobywania władzy, a potem utrzymywania jej do podziału Polaków - zauważyła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Magdalena Adamowicz, europosłanka Koalicji Obywatelskiej. W programie odniosła się m.in. do rocznicy śmierci swojego męża Pawła Adamowicza, jak i niedawnych gróźb wobec szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka oraz prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.

Adamowicz: Paweł nie był jedyną ofiarą wojny polsko-polskiej

Adamowicz: Paweł nie był jedyną ofiarą wojny polsko-polskiej

Źródło:
TVN24

Nadzieja, ale też strach i niepewność towarzyszą rodzinom zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy. Bliscy osób uprowadzonych przez Hamas wierzą, że zawieszenie broni wejdzie w życie i ich koszmar się skończy. W pierwszej fazie terroryści mają uwolnić 33 osoby. Według "The Times of Israel" wśród nich może znajdować się dwoje dzieci - bracia Kfir i Ariel, którzy zostali porwani z kibucu Nir Oz.

Dwóch małych chłopców może zostać uwolnionych przez Hamas, o ile wciąż żyją. "To jak jazda kolejką górską"

Dwóch małych chłopców może zostać uwolnionych przez Hamas, o ile wciąż żyją. "To jak jazda kolejką górską"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Oczy całego świata przez najbliższe dni zwrócone będą na Waszyngton, gdzie w poniedziałek w samo południe, czyli o godzinie 18 w Polsce, Donald Trump zostanie zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Zazwyczaj ta uroczystość jest wyłącznie dla Amerykanów, a obce państwa reprezentują ambasadorzy. Donald Trump uwielbia łamać schematy, zatem zaprosił na inaugurację wybranych zagranicznych polityków. Według portalu "Politico" to lista nazwisk stworzona według bardzo konkretnego klucza. Jest na niej też były premier Polski, Mateusz Morawiecki.

Donald Trump zrywa z tradycją i zaprasza na swoją drugą inaugurację wybranych polityków z zagranicy

Donald Trump zrywa z tradycją i zaprasza na swoją drugą inaugurację wybranych polityków z zagranicy

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Inauguracja nowego prezydenta to w Waszyngtonie zawsze ważny dzień - ten najbliższy poniedziałek ma być szczególnie wyjątkowy. Już porównuje się ten dzień z inauguracją drugiej kadencji Ronalda Reagana, bo w 1985 roku też było wyjątkowo zimno. Według prognoz w poniedziałek 20 stycznia w Waszyngtonie będzie wiało, a temperatura odczuwalna wyniesie nawet -20 stopni Celsjusza. Donald Trump zdecydował, że jego druga inauguracja zostanie przeniesiona do budynku Kapitolu.

W dniu inauguracji Donalda Trumpa w Waszyngtonie ma być bardzo zimno. Uroczystość zostanie przeniesiona

W dniu inauguracji Donalda Trumpa w Waszyngtonie ma być bardzo zimno. Uroczystość zostanie przeniesiona

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS