"Polska prawica nie znosi wolnych mediów, nie lubi wolnych mediów, ich nie rozumie"

18.12.2021 | "Polska prawica nie znosi wolnych mediów, nie lubi wolnych mediów, ich nie rozumie"
18.12.2021 | "Polska prawica nie znosi wolnych mediów, nie lubi wolnych mediów, ich nie rozumie"
Jakub Sobieniowski | Fakty TVN
18.12.2021 | "Polska prawica nie znosi wolnych mediów, nie lubi wolnych mediów, ich nie rozumie"Jakub Sobieniowski | Fakty TVN

Po latach narzekania przez PiS na kłopotliwe dla władzy wolne media, a zwłaszcza TVN, Jarosław Kaczyński błyskawicznie przeprowadził w Sejmie ustawę, która ma zmusić amerykańskiego inwestora do pozbycia się kontroli nad TVN S.A. Komentatorzy tłumaczą, że to ze strachu. - Polska prawica nie znosi wolnych mediów, nie lubi wolnych mediów, ich nie rozumie, i chciałaby je wyeliminować - wyjaśnia Krzysztof Luft, były członek KRRiT.

Lex TVN czeka na decyzję Andrzeja Dudy. Jednak już sam fakt, że projekt ustawy wrócił do sejmowej komisji, a następnie na salę plenarną, zelektryzował opozycję i opinię publiczną.

- Polska prawica nie znosi wolnych mediów, nie lubi wolnych mediów, ich nie rozumie, i chciałaby je wyeliminować. Tak było zresztą od lat, a Jarosław Kaczyński jest chyba tego największym, najlepszym przykładem. On wszystkie swoje niepowodzenia zawsze zrzuca na to, że wszystko by było dobrze, ale te media - wyjaśnia Krzysztof Luft, były członek KRRiT.

17 grudnia Jarosław Kaczyński zapewniał, że przez lex TVN "TVN się nie zmieni". Jednak przez lata on i inni politycy PiS-u wypowiadali się na temat naszej stacji w zupełnie innym tonie. - Ludzi trzeba jakby zbliżyć do rzeczywistości i nauczyć jakby tę rzeczywistość oceniać. Niezależnie od tego, co słyszą w TVN24 - mówił przed laty Jarosław Kaczyński.

Za opiniami prezesa PiS-u o TVN-ie poszły plany i działania PiS-u wobec TVN-u. Słuchając słów Marka Suskiego z 10 lipca, nie trzeba nawet się zastanawiać, o co tak naprawdę chodzi w ustawie. - Jeśli się uda tę ustawę przeprowadzić i jakaś część tych udziałów zostanie być może wykupiona też przez polskich biznesmenów, i będziemy mieli jakiś tam wpływ na to, co się tam dzieje w tej telewizji. Bo na pewno nie będzie to tak jak z Polska Press, że można to było odkupić - stwierdził 10 lipca Suski.

"Uczciwa władza nie boi się dziennikarzy"

Uzasadniona jest obawa, czy ustawa anty-TVN to koniec, czy jednak początek działań PiS-u wobec mediów. Obawa uzasadniona jest znaczącymi zapowiedziami i wypowiedziami ludzi władzy o innych mediach i o internecie. - W mediach, niestety, w internecie, o to będziemy musieli jeszcze zabiegać, żeby tę sytuację zmienić, przewagę ma druga strona - alarmował 4 lipca Jarosław Kaczyński.

- Musiałaby być kolejne wojna. Tym razem głównie z Niemcami, bo Onet i różne media to są kapitałem niemiecko-szwajcarskim. Wiadomo, że Niemcy tutaj mają wiodącą rolę. I te media też są antypolskie - przekonywał 10 lipca Marek Suski.

- Uczciwa władza nie boi się dziennikarzy. Tylko taka władza, która coś ma do ukrycia na granicy, albo ma do ukrycia jakieś afery - uważa profesor Marcin Matczak z Wydziału Prawa i Administracji UW.

- Wywłaszcza (lex TVN - przyp. red.) podmiot, który legalnie w Polsce prowadzi swoją działalność gospodarczą. Zmusza inwestora amerykańskiego, czyli inwestora z kraju, który jest sojusznikiem Polski, do tego, żeby wyzbył się większościowego pakietu w spółce, którą współtworzył - wyjaśnia Mikołaj Sowiński, pełnomocnik TVN Grupy Discovery.

A to już komentarz czysto polityczny - opozycyjny. - To nie są incydenty. To się składa w czarny obraz i, tak jak wspomniałem, nie w czarny dzień, nie w czarny tydzień, tylko w czarne sześć lat polskiej demokracji i polskiej niepodległości - uważa Donald Tusk.

Były premier zapowiedział, że w niedzielę 19 grudnia o godzinie 19 pojawi się na Krakowskim Przedmieściu, by demonstrować na rzecz wolnych mediów.

Czytaj więcej: Komunikat TVN Grupy Discovery w sprawie lex TVN: doszło do bezprecedensowego ataku na wolne media

Autor: Jakub Sobieniowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

W tej historii obywatele stanęli na wysokości zadania i obezwładnili złodzieja w Poznaniu. Policjanci, którzy znajdowali się w pobliżu, stali akurat w kolejce po kebab i nie pomogli. Uwierzyć w to nie mogą nawet ich koledzy po fachu, więc jest wewnętrzne postępowanie.

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Źródło:
Fakty TVN

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Jest pierwszą Polką w historii i jedną z niewielu kobiet na świecie, które zdobyły Koronę Himalajów i Karakorum, co oznacza, że wspięła się na wszystkie 14 ośmiotysięczników. Nie miała żadnego wsparcia od sponsorów. Dorota Rasińska-Samoćko zrobiła to wszystko w zaledwie 3 lata. Niedawno odebrała Kolosa - najważniejszą polską nagrodę przyznawaną podróżnikom, żeglarzom i alpinistom.

Dorota Rasińska-Samoćko pierwszą Polką, która zdobyła Koronę Himalajów i Karakorum. Bez wsparcia sponsorów

Dorota Rasińska-Samoćko pierwszą Polką, która zdobyła Koronę Himalajów i Karakorum. Bez wsparcia sponsorów

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

- Dla nich kobieta po prostu jest przedmiotem, a nie osobą, która może o sobie decydować - powiedziała w "Faktach po Faktach" Monika Rosa (KO), komentując słowa kandydata Konfederacji na prezydenta Sławomira Mentzena na temat aborcji w przypadku gwałtu. Barbara Oliwiecka (Polska 2050) oceniła, że członkowie Konfederacji "nie mają za grosz empatii, nie mają za grosz solidarności społecznej".

Plan? "Kraj dla zdrowych, silnych, bogatych, młodych mężczyzn"

Plan? "Kraj dla zdrowych, silnych, bogatych, młodych mężczyzn"

Źródło:
TVN24

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy przyleciała do Izraela na konferencję o przeciwdziałaniu antysemityzmowi. Kongresowi przewodniczy premier Benjamin Netanjahu, a francuskiej delegacji Jordan Bardella, przewodniczący Zjednoczenia Narodowego. Nie wszystkim środowiskom żydowskim taka forma pracy u podstaw się podoba.

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS