Kto znajdzie się na listach wyborczych do europarlamentu? PiS stawia na ministrów i głośne nazwiska: Brudziński, Szydło, Zalewska. Koalicja Europejska też stawia na swoich, ale też na doskonale znane postaci spoza polityki, takie jak Janina Ochojska. Prezydent ogłasza datę - wybory odbędą się 26 maja.
Jeśli PiS postawiło na mocne nazwiska w wyborach do Parlamentu Europejskiego, to Koalicja Europejska też mierzy wysoko. Siedem "jedynek" ma obsadzić Platforma Obywatelska, a po trzy "jedynki" - PSL i SLD. Na listach będą nie tylko politycy.
- To jest też miejsce dla tych, którzy są poza polityką, a tak jak my uważają, że to jest moment przełomowy - mówi poseł PO Sławomir Neumann.
Dlatego pierwsze miejsce na liście we Wrocławiu będzie miała Janina Ochojska. Drugie miejsce dostanie europoseł PO Bogdan Zdrojewski, a trzecia będzie Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska z SLD.
- Będziemy zapraszać na te listy samorządowców, autorytety, ludzi spoza dzisiejszej, bieżącej polityki, którzy będą te listy wzmacniać. To nie będzie lista partyjnego betonu jak w przypadku PiS-u - tłumaczy poseł PO Jan Grabiec.
- Lepiej, jeżeli do instytucji politycznych, a europarlament jest instytucją stricte polityczną, szli politycy - przekonuje europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
Nazwiska, miejsca
Na Pomorzu na listach Koalicji Europejskiej są politycy, i to europejscy. Na pierwszym miejscu Janusz Lewandowski, a na ostatnim Jarosław Wałęsa. Na "dwójce" znalazła się Magdalena Adamowicz, wdowa po prezydencie Gdańska, który w styczniu został zamordowany. W tym tygodniu Magdalena Adamowicz ma swoją kandydaturę ostatecznie potwierdzić.
- Chociaż zdaję sobie sprawę, że to dla niej nie jest łatwa sytuacja, ale ona też zawsze była zaangażowana, żyła tymi sprawami miasta, kraju, Europy - wyjaśnia posłanka PO Agnieszka Pomaska.
W Łodzi kandydatem Koalicji Europejskiej będzie były premier Marek Belka. SLD ma też "jedynkę" w Szczecinie - to obecny europoseł Bogusław Liberadzki. Z kolei "dwójkę" w Szczecinie dostanie Bartosz Arłukowicz z PO.
"Jedynkę" Koalicji Europejskiej w Katowicach ma rekordzista, jeśli chodzi o liczbę głosów w eurowyborach - były premier Jerzy Buzek. Z Nowoczesnej w Katowicach wystartuje Barbara Dolniak - miejsce na razie nieznane.
W województwie kujawsko-pomorskim na liście Koalicji Europejskiej "jedynkę" ma zapewnioną Radosław Sikorski. "Dwójkę" - Janusz Zemke z SLD. W województwie warmińsko-mazurskim przymierzana na "jedynkę" jest Henryka Bochniarz, szefowa konfederacji pracodawców Lewiatan.
- Rozmowy trwają wewnątrz Koalicji - informuje poseł PO Rafał Grupiński.
Znaki zapytania
W Warszawie będzie najbardziej zacięty pojedynek i najbardziej prestiżowy. Kandydatom PiS mają zagrozić Włodzimierz Cimoszewicz, Ewa Kopacz (choć jeszcze pod znakiem zapytania) i Kamila Gasiuk-Pihowicz, a z Nowoczesnej Paweł Pudłowski. Z ostatniego miejsca jako reprezentant PSL-u pojawi się postać o symbolicznym dla stolicy nazwisku - Władysław Teofil Bartoszewski, syn profesora Władysława Bartoszewskiego.
- Czasami dla Polski ten interes partyjny trzeba schować do kieszeni - mówi rzecznik prasowy PSL Jakub Stefaniak.
Ewa Kopacz chciałaby startować z drugiego miejsca w Warszawie, ale Platforma widziałaby ją na "jedynce" w Poznaniu lub w Krakowie. Od tego, skąd była premier będzie ostatecznie startować, zależy kształt list w Małopolsce i Wielkopolsce.
Na razie, w Krakowie na pierwszym miejscu jest eurposłanka PO Róża Thun, na drugim Adam Jarubas z PSL. W Wielkopolsce "jedynka" czeka na obsadzenie, a z "dwójki" startuje Leszek Miller. Na Mazowszu "jedynkę" ma Jarosław Kalinowski z PSL-u, a "dwójkę" obecny poseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Halicki.
Listy jeszcze nie są ostateczne - mają być zatwierdzone do końca przyszłego tygodnia. Wciąż nie wiadomo, czy wystartuje ponownie na przykład Danuta Huebner i czy ostatecznie na kandydowanie zdecyduje się Paweł Kowal.
- Chcemy krok po kroku spokojnie, żeby nie wchodzić za ostro w wiraże, rozpędzać tę całą machinę wyborczą - tłumaczy Jan Grabiec.
PKW przyjmuje zgłoszenia list kandydatów do 16 kwietnia.
Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24