Prezydent Andrzej Duda wchodzi do gry i zaprasza do pałacu opozycję i następnego dnia prezesa PiS. Prezydent usłyszał dziś postulaty – o wolność dla mediów w Sejmie i przegłosowanie ustaw zgodnie z prawem. Liczy na uspokojenie nastrojów. Takiego efektu nie dało wystąpienie premier Beaty Szydło, które nikogo nie uspokoiło.
Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN