Szef Izby Karnej, sędzia Stanisław Zabłocki, dostał negatywną opinię KRS. Negatywną i polityczną. Chciał i mógł pracować dalej, ale nie mógł uznać nowej ustawy za zgodną z konstytucją. - Sędzia musi być odważny, sędzia nie może być oportunistą - mówi. Za swoją postawę dostaje mnóstwo gratulacji.
Sędzia Zabłocki to obrońca opozycjonistów w stanie wojennym i autor rehabilitacji rotmistrza Pileckiego. Ale Zabłocki to także, co być może kluczowe, krytyk działań PiS wobec polskich sądów.
- Stanisław Zabłocki jest znakomitym prawnikiem, świetnym sędzią, moim przyjacielem - przekonuje Wiesław Johann, członek KRS jako przedstawiciel prezydenta.
Mimo opinii sędziego Johanna sędzia Zabłocki nie otrzymał ani jednego głosu poparcia w czwartkowym głosowaniu. - Nie głosowałem, bo nie byłem obecny na sali - tłumaczy Wiesław Johann.
Wiesław Johann miał akurat inne zajęcia. A KRS zarekomendowała prezydentowi wysłanie Zabłockiego na emeryturę, mimo że on sam tego nie chce, co wyraził w oświadczeniu, powołując się na konstytucję.
- Z bólem serca, ale musiałem podjąć taką decyzję - twierdzi Maciej Mitera, członek KRS i jej rzecznik. Oświadczenie nie spełnia wymogów ustawy - słyszymy.
"Być na tej liście to powód do dumy"
Sam sędzia Zabłocki zwraca większą uwagę na tak zwaną czarną listę posłanki Krystyny Pawłowicz, czyli listę sędziów, którzy protestowali wobec zmian w sądach lub pojechali na spotkanie z Komisją Europejską.
- Dla mnie smutniejszym momentem było to, że sędzia, bo pan Leszek Mazur jest sędzią, wziął od pani Pawłowicz listę proskrypcyjną i rozdał wszystkim - tłumaczy Stanisław Zabłocki, prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego.
- Sam na tej liście jestem i jest to powód do dumy, bo świadczy o tym, że poważnie podchodzę do złożonego ślubowania - mówi Bartłomiej Przymusiński, sędzia ze stowarzyszenia "Iustitia".
Spotkania w Komisji Europejskiej nie powinny być powodem zarzutów - mówią sędziowie.
- Wiemy także, że na takie spotkania jeżdżą posłowie i senatorowie partii rządzącej. Sędziowie są konstytucyjną władzą - komentuje sędzia Waldemar Żurek.
"Sala sejmowa to nie jest sala plenarna KRS"
Sędzia Leszek Mazur, przewodniczący KRS, nie chciał rozmawiać. Posłanka Pawłowicz doczekała się za to delikatnej reprymendy od rzecznika KRS-u. - Może miało to jakiś wydźwięk polityczny - stwierdził Maciej Mitera z KRS.
Nowelizacja ustaw sądowych, która przyspiesza wymianę kadr w Sądzie Najwyższym, w piątek została skierowana do prac sejmowych.
Autor: Maciej Knapik / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24