Krakowscy sędziowie murem za odwołaną prezes. Podjęli uchwałę

04.12.2017 | Krakowscy sędziowie murem za odwołaną prezes. Podjęli uchwałę
04.12.2017 | Krakowscy sędziowie murem za odwołaną prezes. Podjęli uchwałę
Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN
04.12.2017 | Krakowscy sędziowie murem za odwołaną prezes. Podjęli uchwałęKrzysztof Skórzyński | Fakty TVN

Poważny spór z ministrem Ziobro. Za odwołaną prezes krakowskiego sądu murem stanęli inni sędziowie i podjęli specjalną uchwałę, w której krytykują działania ministra sprawiedliwości. Odwołana prezes chce pozwać ministra i - jak mówią prawnicy - ma szanse wygrać.

Odwołana listownie prezes krakowskiego Sądu Okręgowego nie chce używać słowa bunt. Woli bezpieczniejsze sformułowanie, czyli "spór z ministrem". Ale to niuans biorąc pod uwagę całą resztę, czyli wypowiedzi i działania. - Próbujemy znaleźć wytłumaczenie działań ministerstwa, które jako jedyny resort niszczy swoich podwładnych - mówi wprost Beata Morawiec, była prezes SO w Krakowie. Oskarżenie o niszczenie podwładnych jest oskarżeniem z kategorii tych najcięższych i wymaga komentarza adresata tych słów. Niestety minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro unikał w poniedziałek wszystkich pytań.

- Myślę, że decyzja o moim odwołaniu doskonale wpisywała się w pomysł ministra sprawiedliwości na niszczenie wizerunku całego wymiaru sprawiedliwości. A szczególnie godności sędziów - mówi odwołana prezes.

"Nie pozwolę szargać mojego nazwiska"

Powodem tych ciężkich oskarżeń pod adresem ministra jest czas i kontekst odwołania prezes krakowskiego sądu. Sędzia Morawiec dostała list z dymisją 27 listopada, czyli w dniu, w którym Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało dyrektorów kilku małopolskich sądów. Dyrektorzy są podejrzewani o wyłudzanie pieniędzy za fikcyjne usługi dla sądu. Prezes nie jest podejrzewana o nic. - Ja nie mogę pozwolić na to, żeby moje nazwisko było szargane - mówi sędzia Morawiec. Stąd oskarżenia odwołanej prezes o dokonywanie czystki, aby przejąć kontrole nad krakowskim sądem. A do oskarżeń dołączony jest pozew przeciwko ministrowi Ziobrze.

- Możemy analizować ciąg zdarzeń, który miał miejsce w ostatnim tygodniu. Moje odwołanie tak naprawdę dokonało się decyzją z 24 listopada z mocą na 26, pod moją nieobecność, bo w tym okresie przebywałam na planowanym od roku tygodniowym urlopie wypoczynkowym. Doręczono mi je wczoraj [30.11.2017 - przyp. red.], więc odwołano nas w takim trybie i takim czasie, gdzie rano 27 dokonuje się zatrzymań dyrektorów sądów apelacji krakowskiej, a następnie o godzinie 14 wręcza obecnym wiceprezesom i prezesom sądów rejonowych akty odwołania - mówiła w piątek Beata Morawiec, nazywając ten ciąg zdarzeń "bardzo zastanawiającym".

- Każdy ma prawo korzystać ze swoich procesowych praw - komentuje Marcin Horała, poseł PiS.

"To dobry sygnał dla sędziów"

Gdy odwołana prezes zapowiadała, że będzie się sądzić z ministrem sprawiedliwości nie była sama. Na sali oklaskiwali ją sędziowie krakowskiego sądu.

W poniedziałek wieczorem sędziowie z Krakowa wsparli odwołaną prezes także specjalną uchwałą. Wyrazili w niej "stanowczy sprzeciw wobec decyzji Ministra Sprawiedliwości o odwołaniu prezesów i wiceprezesów Sądu Okręgowego w Krakowie, Sądu Rejonowego dla Krakowa - Podgórza w Krakowie, Sądu Rejonowego dla Krakowa - Nowej Huty w Krakowie i Sądu Rejonowego w Myślenicach". A także zaapelowali do innych sędziów, żeby nie przyjmowali oni awansów od ministra Ziobry.

Zobacz całą uchwałę obradujących wspólnie zebrań sędziów Sądu Okręgowego w Krakowie, Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie, oraz Sądu Rejonowego w Myślenicach [LINK]

- To dobry sygnał dla sędziów, że nie wolno tak bezczynnie i tak spolegliwie przyglądać się temu wszystkiemu, co się dzieje - komentuje Irena Kamińska, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Themis".

Ministerstwo "podtrzymuje stanowisko"

W ubiegły piątek Ministerstwo Sprawiedliwości wydało oświadczenie, w którym pisze, że "komunikat o odwołaniu Prezes Sądu Okręgowego w Krakowie sędzi Beaty Morawiec zawiera wyłącznie prawdziwe informacje o powodach odwołania, a wyrażone w nim opinie są w pełni uprawnione."

"Ministerstwo Sprawiedliwości podtrzymuje stanowisko z komunikatu i nie zostanie on usunięty ze strony internetowej" - podsumował resort.

Zobacz oświadczenie Ministerstwa Sprawiedliwości w sprawie odwołania Prezes Sądu Okręgowego w Krakowie [LINK]

Odwołanie sędziów

W ubiegły poniedziałek Zbigniew Ziobro odwołał trzech prezesów sądów z Krakowa, w tym sądu okręgowego, oraz siedmiu zatrzymanych w poniedziałek dyrektorów sądów z okręgu krakowskiego. Decyzje, jak podawało ministerstwo sprawiedliwości, miały związek między innymi z poniedziałkowymi zatrzymaniami przez CBA w śledztwie dotyczącym podejrzenia korupcji w sądach.

Jak głosi komunikat resortu, minister podjął decyzję o natychmiastowym odwołaniu dyrektorów: Sądu Okręgowego w Krakowie, Sądu Rejonowego w Wadowicach, Sądu Rejonowego w Oświęcimiu, Sądu Okręgowego w Tarnowie, Sądu Okręgowego w Nowym Sączu, Sądu Rejonowego w Chrzanowie oraz Sądu Rejonowego w Olkuszu.

Minister odwołał też ze stanowiska prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie sędzię Beatę Morawiec. W ocenie MS, jako ówczesny zwierzchnik służbowy dyrektora, nie sprawowała ona odpowiedniego nadzoru nad działalnością administracyjną SO. "Decyzja, powodowana troską o dochowanie najwyższych standardów w tym sądzie, wynika także z niskiej efektywności Sądu Okręgowego w Krakowie i podległych mu sądów rejonowych" - podało MS.

Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Po niemal całkowitym zniesieniu obowiązkowości prac domowych w szkołach podstawowych teraz czas na kolejne zmiany. MEN chce zmniejszyć podstawę programową nawet o 20 procent. Chodzi przede wszystkim o to, by zmniejszyć ilość informacji teoretycznych na rzecz umiejętności praktycznych. W dalszej perspektywie historia i teraźniejszość ma stać się przeszłością, a pojawić mają się dwa nowe przedmioty: edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna.

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS