Koronawirusa wykryto u 47 podchorążych Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie. 340 studentów jest objętych kwarantanną. W internecie pojawiły się zdjęcia, na których widać, jak studenci leżą na sali gimnastycznej i w korytarzu. Prorektor Jarosław Zarzycki został w związku z tą sytuacją odwołany z funkcji.
NFZ prowadzi całodobową infolinię (800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.
Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl
Studenci Szkoły Głównej Służby Pożarniczej o pierwszych symptomach choroby zaczęli mówić swoim przełożonym ponad dwa tygodnie temu. Problem w tym, że prorektor, któremu zgłaszali ten problem, im nie uwierzył.
- Mało tego, prorektor miał zasugerować im przez telefon, że ci wszyscy studenci, którzy czują się źle, symulują - opisał sytuację Szymon Piegza, dziennikarz Onet.pl.
Pierwsze badania wykonano pięć dni później, potwierdzono wtedy 10 pierwszych przypadków i zarażonych przeniesiono na salę gimnastyczną. Rektor uspokajał. - Te osoby są aktualnie odizolowane w specjalnie do tego przygotowanym miejscu - oświadczył 6 kwietnia nadbryg. Paweł Kępka, rektor-komendant Szkoły Głównej Służby Pożarniczej.
Tłumaczenia PSP
Chociaż wstrzymano zajęcia, cały czas odbywały się apele, zbiórki i poranne zaprawy. Obecnie zakażonych jest już co najmniej 47 podchorążych. 340 studentów jest objętych kwarantanną, której część musieli spędzać na korytarzu.
- Ta sytuacja wynikała z tego, że w pomieszczeniach odbyła się fumigacja, czyli odkażanie metodą gazową pomieszczeń. Jest to bardzo skuteczna metoda. Niestety, podczas tych dezyfenkcji nie mogą w pomieszczeniach przebywać żadne osoby - powiedział st. kpt. Krzysztof Batorski, rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej.
Prorektor Jarosław Zarzycki, zastępca komendanta ds. operacyjnych, który zlekceważył informacje od studentów, został we wtorek zdymisjonowany przez ministra spraw wewnętrznych. - Ta szkoła powinna być wzorcem bezpieczeństwa - skomentował nadbryg. w stanie spoczynku Ryszard Grosset, były rektor-komendant Szkoły Głównej Służby Pożarniczej.
Dwunastu podchorążych wciąż czeka na wynik testu na obecność SARS-CoV-2, inni zostaną wreszcie rozdzieleni. We wtorek zapadła decyzja, że część studentów objętych kwarantanną autobusami zostanie przewieziona do jednostek straży pożarnej w całej Polsce.
Autor: Wojciech Bojanowski / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Szkoła Główna Służby Pożarniczej