"Panie doktorze, po co wiedzieć?". Polacy coraz częściej nie chcą wykonywać testów na SARS-CoV-2

28.11.2020 | "Panie doktorze, po co wiedzieć?". Polacy coraz częściej nie chcą wykonywać testów na SARS-CoV-2
28.11.2020 | "Panie doktorze, po co wiedzieć?". Polacy coraz częściej nie chcą wykonywać testów na SARS-CoV-2
Katarzyna Górniak | Fakty TVN
28.11.2020 | "Panie doktorze, po co wiedzieć?". Polacy coraz częściej nie chcą wykonywać testów na SARS-CoV-2Katarzyna Górniak | Fakty TVN

Lekarze obserwują, że coraz częściej pacjenci odmawiają poddania się testowi na obecność koronawirusa SARS-CoV-2. Są to zwłaszcza te osoby, które nie chcą przerywać aktywności zawodowej. Taka decyzja jest nieodpowiedzialna, bo jeśli ich choroba się zaostrzy, a nie zdiagnozowano u nich oficjalnie COVID-19, to odpowiednie leczenie może być podjęte za późno.

- W tej chwili mniej więcej 2-3 pacjentów na 10 odmawia wykonania testu, nawet w momencie, kiedy jest on zlecony - informuje Magdalena Wiśniewska, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie.

To nie dane oficjalne, a lekarskie szacunki. Coraz częściej pacjenci nie chcą być przetestowani pod kątem zakażenia SARS-CoV-2. Lekarze widzą, że zgłasza się do nich mniej pacjentów z objawami infekcji niż jeszcze kilka tygodni wcześniej. To oznacza, że albo zachorowań istotnie jest mniej, albo że do chorowania pacjenci się po prostu nie przyznają.

- Jeżeli te objawy nie są tak dramatyczne, że go (pacjenta - przyp. red.) ścinają z nóg, to, oczywiście, idzie do pracy - twierdzi Michał Sutkowski, członek Zarządu Głównego Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.

Do lekarza tego rodzaju pacjent dzwoni wtedy, gdy do pracy iść już nie jest w stanie. - Pacjenci dzwonią, zgłaszają objawy infekcyjne i od razu zaznaczają: ale to na pewno nie COVID-19, ja potrzebuję tylko zwolnienia i chwilę posiedzieć w domu - opisuje lekarz rodzinny Joanna Szeląg.

Wszystko po to, żeby nie wejść do systemu. - Samo pojawienie się zlecenia wykonania testu z automatu nakłada na tego pacjenta kwarantannę - tłumaczy doktor Magdalena Wiśniewska.

"Panie doktorze, po co wiedzieć?"

Wynik pozytywny to izolacja dla chorego, kwarantanna dla rodziny i często nawet kilka tygodni zamknięcia w domu. Jest też coś jeszcze. - U młodszych osób: powody ekonomiczne, obawy o utratę pracy - wyjaśnia doktor Michał Sutkowski z Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.

Dlatego bywa, że lekarz zlecający test trochę się nasłucha. - Padają takie określenia nawet jak "miękki szantaż": panie doktorze, proszę tego testu nie zlecać - opisuje doktor Łukasz Jankowski, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie.

- Te osoby mówią: no, panie doktorze, no może nie jednak, bo po co wiedzieć - dodaje doktor Sutkowski.

Lepiej wiedzieć. Na wszelki wypadek. - Pacjent, jeżeli się zaostrzy, będzie mógł w szybszy sposób uzyskać pomoc medyczną, będzie po prostu wiadomo, co mu dolega i jak poruszać się po systemie - tłumaczy doktor Jankowski.

Brak diagnozy na początku choroby to problem wtedy, gdy się ona zaostrzy.

- Kończy się to zbyt późnym zdiagnozowaniem, zbyt późnym trafieniem do szpitala, w efekcie zbyt późnym podjęciem leczenia - podsumowuje prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

Lekarze obawiają się, że dwóch pacjentów na dziesięciu, którzy odmawiają wykonania testu to jeszcze nie najwyższy wynik tej statystyki.

- Będzie coraz więcej. Przed świętami dojdziemy do ośmiu na dziesięciu - uważa doktor Wiśniewska.

Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Juraj Cintula, który w środę strzelał do premiera Słowacji, został przesłuchany przez prokuraturę. Decyzją sądu trafił już do aresztu tymczasowego. Jak się okazuje, napastnik miał kontakty z prorosyjską grupą paramilitarną Słowaccy Rekruci. Ekipa "Faktów" TVN dotarła do niepublikowanych wcześniej nagrań ze spotkań grupy, na których widać napastnika.

Juraj Cintula i jego powiązania z prorosyjską, paramilitarną organizacją. "Był tam najważniejszym mówcą"

Juraj Cintula i jego powiązania z prorosyjską, paramilitarną organizacją. "Był tam najważniejszym mówcą"

Źródło:
Fakty TVN

W trakcie kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości pękają wieloletnie więzy lojalności. Są za to spory, podgryzanie, podstawianie nogi, a także karząca ręka prezesa. Jarosław Kaczyński zawiesił w prawach członka partii Krzysztofa Jurgiela, krytykowanego przed laty ministra rolnictwa. O co poszło? W tej politycznej grze na Podlasiu padają nazwiska Sasin i Wąsik.

Jurgiel zawieszony za utracony sejmik? "Fakty" TVN: bardziej prawdopodobna jest inna wersja

Jurgiel zawieszony za utracony sejmik? "Fakty" TVN: bardziej prawdopodobna jest inna wersja

Źródło:
Fakty TVN

Dwie studentki - położnictwa oraz pielęgniarstwa - wyruszą na Wybrzeże Kości Słoniowej w ramach misji medycznej organizowanej przez Fundację Salvatti.pl. Warunki panujące w szpitalu, do którego jadą, są bardzo trudne - brakuje tam niemal wszystkiego. Dlatego studentki chcą zabrać jak najwięcej sprzętu medycznego i w tym celu organizują zbiórkę. Pomóc może każdy.

Chcą pomóc tam, gdzie brakuje lekarzy i sprzętu medycznego. Dwie studentki polecą z misją do Afryki

Chcą pomóc tam, gdzie brakuje lekarzy i sprzętu medycznego. Dwie studentki polecą z misją do Afryki

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nowa ustawa pomocowa dla Ukraińców od 1 lipca likwiduje dopłaty w wysokości 40 złotych dziennie dla osób i instytucji, które goszczą naszych wschodnich sąsiadów. Ustawa ma też przedłużyć legalny pobyt osób uciekających przed wojną aż do końca września 2025 roku i uzależnić wypłatę świadczenia 800 plus od tego, czy dzieci faktycznie chodzą do szkoły.

Nowe zasady pomocy dla obywateli Ukrainy. Nie będzie już dopłaty 40 złotych na dobę za osobę

Nowe zasady pomocy dla obywateli Ukrainy. Nie będzie już dopłaty 40 złotych na dobę za osobę

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Od 1 lipca najstarsze samochody, które emitują do atmosfery najwięcej zanieczyszczeń, miały mieć zakaz wjazdu do Krakowa. Jednak nowy prezydent miasta, Aleksander Miszalski, zapowiedział, że decyzja zostanie przełożona w czasie, bo miasto nie jest jeszcze przygotowane na takie rozwiązanie. Mają zostać przeprowadzone nowe, szerokie konsultacje wśród mieszkańców.

Aleksander Miszalski opóźnia wprowadzenie Strefy Czystego Transportu

Aleksander Miszalski opóźnia wprowadzenie Strefy Czystego Transportu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Do tych wszystkich, którzy podejmowali decyzje w sprawie poczty, mam po prostu czysty, ludzki żal. Nie musieliśmy dochodzić do tego miejsca, w którym dzisiaj jesteśmy - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz. Przyznał, że według niego spółka "przespała wzrost kilku usług, nie tylko rynku kurierskiego". Mówił także o pomyśle przedszkola na poczcie.

Nowy prezes Poczty Polskiej: mam czysty, ludzki żal

Nowy prezes Poczty Polskiej: mam czysty, ludzki żal

Źródło:
TVN24

Myślę, że on (krzyż - red.) nikomu nie przeszkadza, jest w wielu miejscach, jest w polskim parlamencie i niepotrzebna jest ta dyskusja i ten język, który dzisiaj tak naprawdę powoduje, że znowu daliśmy paliwo PiS - mówiła Magdalena Sroka (Trzecia Droga, PSL) o dyskusji na temat decyzji warszawskiego ratusza o neutralności religijnej. - Żyjemy w świeckim państwie i trochę dziwi mnie to, że są takie kontrowersje i oburzenie - mówiła z kolei Monika Rosa (Nowoczesna, Koalicja Obywatelska).

Ratusz w Warszawie bez krzyży. "Nagle się okaże, że nigdy nie ma czasu na świeckie państwo"

Ratusz w Warszawie bez krzyży. "Nagle się okaże, że nigdy nie ma czasu na świeckie państwo"

Źródło:
TVN24

Nadchodzące wybory prezydenckie w USA są ważne nie tylko dla Ameryki, ale i dla całego świata - powiedziała w rozmowie z Michałem Sznajderem Valerie Jarrett, która przez 8 lat pełniła funkcję starszej doradczyni prezydenta USA Baracka Obamy. - To prawdopodobnie najważniejsze wybory naszego życia i stawka rośnie - dodała dyrektor generalna Fundacji Obamy.

Valerie Jarrett: nadchodzące wybory prezydenckie to krytyczny moment dla naszego kraju

Valerie Jarrett: nadchodzące wybory prezydenckie to krytyczny moment dla naszego kraju

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Zoran Djindjic, prozachodni premier Serbii, był ostatnim dotąd szefem rządu w Europie postrzelonym w zamachu. On nie przeżył. Było to 21 lat temu. W Europie polityczne spory rzadko kończą się pociągnięciem za spust. Nic dziwnego, że wczorajsze doniesienia o ciężkim postrzeleniu premiera Słowacji Roberta Ficy błyskawicznie obiegły światowe media, które starały się dociec, jak do tego doszło i jakie może mieć to konsekwencje.

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS