Koronawirus paraliżuje szpitalne oddziały. "Zabrakło na pewno procedur"

29.03.2020 | Koronawirus paraliżuje szpitalne oddziały. "Zabrakło na pewno procedur"
29.03.2020 | Koronawirus paraliżuje szpitalne oddziały. "Zabrakło na pewno procedur"
Marek Nowicki | Fakty TVN
29.03.2020 | Koronawirus paraliżuje szpitalne oddziały. "Zabrakło na pewno procedur"Marek Nowicki | Fakty TVN

Już teraz są szpitale, w których nie ma żadnych planowych zabiegów, a może być jeszcze gorzej. Wszystko dlatego, że zakażenie lub podejrzenie zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 oznacza zamknięcie całego oddziału i ewakuację pacjentów. Tak się stało między innymi w Skarżysku-Kamiennej, Krakowie, Opocznie i wielu innych miastach.

NFZ prowadzi całodobową infolinię (800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl

Do szpitala w Skarżysku-Kamiennej musiało wkroczyć wojsko. Z powodu koronawirusa nie działa tam chirurgia. Już wcześniej zamknięto oddział neurologiczny, udarowy i rehabilitacji neurologicznej

Zakażeni są pracownicy i pacjenci. Tych ostatnich karetki wywożą do Starachowic na raty.

Zamknięte oddziały w Krakowie i Opocznie

W Krakowie pandemia dotknęła dwa szpitale - uniwersytecki, w którym nie działa reumatologia, gastrologia, nefrologia i angiologia, i szpital Specjalistyczny im. Stefana Żeromskiego, gdzie zakażonych jest ponad sto osób. Dlatego decyzją dyrekcji zamknięto oddział neurologiczny, chorób wewnętrznych, położniczy i noworodkowy.

- Jest poinformowane krakowskie pogotowie ratunkowe, żeby nie przewozić na te oddziały pacjentów - mówi Jerzy Friediger, dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego w Krakowie.

W Opocznie nie pracuje chirurgia, oddział ortopedyczno-urazowy i wewnętrzny. Nie bije też serce szpitala, czyli blok operacyjny.

- Zamknięcie bloku operacyjnego było spowodowane stwierdzeniem zakażenia koronawirusem u pracującego tam personelu - informuje Dagmara Junknikiel-Rosiak, zastępca dyrektora do spraw lecznictwa w szpitalu w Opocznie.

W Zawierciu koronawirus wymknął się z oddziału obserwacyjno-zakaźnego. Pacjenci zostali ewakuowani, oddział jest zamknięty.

"Zabrakło procedur"

Nad SARS-CoV-2 nie udało się też zapanować w Dolnośląskim Centrum Chorób Płuc we Wrocławiu. Liczba zakażonych w ciągu kilku dni podwoiła się.

- Spośród grupy 41 osób zakażonych koronawirusem przede wszystkim to zakażenie dotychczas przebiegało bezobjawowo - informuje Michał Nowakowski z dolnośląskiego urzędu marszałkowskiego.

To dobra informacja dla pacjentów. Dla szpitali - bez różnicy. Za każdym razem, niezależnie jak przebiega choroba, oddziały trzeba zamykać. Tak też jest w Limanowej, gdzie z powodu jednej pacjentki trzeba było zamknąć oddział wewnętrzny.

- Pacjentka generalnie była bez żadnych objawów ze strony układu oddechowego. Przyjęta była z zupełnie innymi schorzeniami - mówi Andrzej Gwiazdowski, dyrektor do spraw lecznictwa w Szpitalu Powiatowym imienia Miłosierdzia Bożego w Limanowej.

Białogard, Oława, Katowice, Grodzisk Mazowiecki, Nowy Dwór Mazowiecki, Brzesko - nie sposób wymienić wszystkich oddziałów szpitalnych, które w tej chwili są sparaliżowane z powodu koronawirusa. Placówki medyczne nie są przygotowane na taką epidemię. Choć - przynajmniej teoretycznie - powinny być.

- To, co na pewno można było zrobić, to jest sięgnąć do szuflad, gdzie powinny dawno być procedury na takie sytuacje. Kiedy się zarządza się państwem, dużymi jednostkami, no to trzeba wiedzieć, co się stanie w razie jakiejś takiej katastrofy czy zbliżającej się katastrofy. Więc zabrakło na pewno procedur - uważa dr Marcin Kautsch, ekspert do spraw zarządzania w ochronie zdrowia.

Ile planowych operacji z powodu pandemii trzeba było odwołać? Tego dziś nikt nie liczy.

Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS