Po mszy, w zoo, na miejskiej plaży. Punkty szczepień na wyciągnięcie ręki

Po mszy, w zoo, na miejskiej plaży. Punkty szczepień na wyciągnięcie ręki
Po mszy, w zoo, na miejskiej plaży. Punkty szczepień na wyciągnięcie ręki
Fakty TVN
Po mszy, w zoo, na miejskiej plaży. Punkty szczepień na wyciągnięcie rękiFakty TVN

Już nie ma żadnej wymówki, że "brakuje czasu", okazji, że "trzeba się rejestrować" i "jeździć do punktu szczepień". Punkty szczepień przyjechały pod kościoły. To ważne, bo ze szczepieniami najgorzej jest w małych miejscowościach, gdzie opinia księdza bardzo się liczy.

Sygnały zza ołtarza Kościół wysyła jednoznaczne i zachęca wiernych do szczepień przeciwko COVID-19. Wydaje się, że słowa papieża Franciszka o tym, że w pandemii wszyscy płyniemy na tej samej łodzi, wreszcie i do Polski dotarły.

- Na tej łodzi można być tym, który wiosłuje ze wszystkimi, żebyśmy dopłynęli do brzegu, albo można być tym, który robi w tej łodzi dziury - mówi ksiądz Rafał Kowalski z archidiecezji wrocławskiej.

Wieści na temat skuteczności szczepień płyną z całego świata.

- Naprawdę to byłoby duże nasze zaniedbanie, jeśli nie mamy przeciwwskazań do szczepień, a się nie szczepimy. Czyli można by było powiedzieć, że takim naszym trochę moralnym obowiązkiem jest, aby zadbać o siebie, ale wtedy dbamy także i o innych - przypomina ksiądz Arkadiusz Lechowski z Centrum Służby Rodzinie.

Szczepienia przeciw COVID-19 na wyciągnięcie ręki

Gdy od punktu szczepień dzieli kilka kroków, szkoda z takiej możliwości nie skorzystać. Pod nos podjeżdżać będą punkty mobilne w całym kraju. We Wrocławiu przyjemne z pożytecznym można połączyć na przykład w zoo.

- Naszym celem jest teraz zmotywowanie osób, które wcześniej z różnych powodów zaszczepić się nie chciały, bądź nie mogły. Dlatego upraszczamy ten cały proces, jak to tylko możliwe. Przyjeżdżamy w zasadzie pod dom - tłumaczy Aleksander Łoś, zastępca dyrektora ds. korporacyjnych w MPK we Wrocławiu.

Zaszczepić można się także na łódzkiej plaży. W walce z pandemią każde miejsce na szczepienie jest dobre.

- Piknik szczepienny połączony z piknikiem rodzinnym. Czyli ci, którzy przyjdą, będą mieli możliwość się zaszczepienia, wydrukowania paszportu covidowego, wylosowania nagrody - opowiada Żaneta Iwańczyk, dyrektorka Miejskiego Centrum Medycznego "Górna" w Łodzi.

Lepszą nagrodę niż zabezpieczenie przed ciężkim zachorowaniem, a nawet śmiercią, trudno sobie wyobrazić. - Jestem taką osobą w grupie ryzyka, bo jestem po raku piersi. Dwa lata jestem po operacji. No i dlatego się decyduję po prostu. Chcę żyć dalej. Zdrowo i szczęśliwie - wyjaśnia pani Grażyna.

Koronawirus w Polsce - zbliża się kolejna fala

Czas nagli, bo od kolejnej fali pandemii prawdopodobnie dzielą nas już tylko tygodnie.

- Wirus przenosi się tak jak soczysta plotka. Tam, gdzie znajdzie odbiorców, tam będzie się mnożył. W związku z tym spodziewamy się ogniskowych zakażeń, czyli takich epidemii lokalnych - mówi profesor Joanna Zajkowska, zastępca kierownika Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

Lokalne ogniska koronawirusa oznaczać będą lokalne lockdowny. Fakt, że 1 sierpnia Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 91 nowych zakażeniach i o zeru zgonach nie może uśpić czujności.

Autor: Marzanna Zielińska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Zamknięte były szkoły, przedszkola, restauracje. Obowiązywał zakaz wchodzenia do lasów i parków, limity w sklepach i autobusach. Maseczki obowiązywały praktycznie wszędzie. Większość z nas przynajmniej przez jakiś czas była na kwarantannie. Życie przeniosło się przed ekrany telewizorów i komputerów. Dokładnie pięć lat temu zaczął się covidowy lockdown, a wpływ pandemii odczuwamy do dziś.

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Źródło:
Fakty TVN

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN

To wyraz sportowej solidarności z Ukrainą. Klub Ślepsk Malow Suwałki wycofał się z prestiżowych rozgrywek, ponieważ wezmą w nich udział drużyny z Rosji.

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Historyczne znalezisko. Wśród zardzewiałego złomu na jednym z gospodarstw w okolicach Iłowa odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty z Września 1939 roku.

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jesteśmy bardzo daleko od pokoju. Moim zdaniem nawet za dużo mówimy o pokoju. Zawieszenie broni to jest tylko pierwszy krok w najlepszym przypadku - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Timothy Garton Ash. Brytyjski historyk przyznał, że jego zdaniem Kreml na propozycje zawieszenia broni w Ukrainie odpowie: "tak, ale na pewnych warunkach". - I te warunki będą bardzo trudne dla Ukrainy - dodał.

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Źródło:
TVN24

- To bardzo dobre wiadomości. Myślę, że przełomowe - powiedział w "Faktach po Faktach" były szef MSZ Jacek Czaputowicz, odnosząc się do ustaleń po spotkaniu USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej na temat możliwości zakończenia agresji Rosji. Zauważył, że zarówno z Kijowa, jak i z Waszyngtonu padły deklaracje, a teraz "wszystko w rękach Rosji". - Wydaje mi się, że Rosja odpowie pozytywnie, bo Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji - ocenił.

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Źródło:
TVN24

Donald Trump wprowadził kolejne cła - tym razem w wysokości 25 procent na stal i aluminium sprowadzane do Stanów Zjednoczonych ze wszystkich państw na świecie. Uderza to przede wszystkim w Kanadę, Brazylię i Unię Europejską, która już ogłosiła kroki odwetowe - mają one dotyczyć amerykańskich towarów o wartości 26 miliardów euro. A to oznacza, że masło orzechowe czy amerykańskie dżinsy od kwietnia mogą być droższe.

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy czekają teraz na ruch Rosji, która szczegóły propozycji chce usłyszeć bezpośrednio od amerykańskiej administracji. O dotychczasowych sygnałach z Kremla i szansach na to, że wstępne amerykańsko-ukraińskie porozumienie rzeczywiście wejdzie w życie

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN