Rozważnie, nie wśród tłumu, i najlepiej w swoim mieście. Jak spędzić majówkę?

28.04.2020 | Rozważnie, nie wśród tłumu, i najlepiej w swoim mieście. Jak spędzić majówkę?
28.04.2020 | Rozważnie, nie wśród tłumu, i najlepiej w swoim mieście. Jak spędzić majówkę?
Renata Kijowska | Fakty TVN
28.04.2020 | Rozważnie, nie wśród tłumu, i najlepiej w swoim mieście. Jak spędzić majówkę?Renata Kijowska | Fakty TVN

Lada dzień nadejdzie majówka i lekarze obawiają się, co będzie, jak nagle tłumy będą walić na popularne deptaki, szlaki czy plaże. Dopiero co mieliśmy wszyscy siedzieć w domach, by zatrzymać pandemię. Oficjalnie hotele wciąż zamknięte, nie wolno się gromadzić i odsłaniać ust i nosa. Kurorty chcą jasnych wskazówek, jak bezpiecznie gościć turystów. W Tatrach będą limity wejść do popularnych dolin.

NFZ prowadzi całodobową infolinię (800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl

Wizja majówki na plaży kusi. - Ludzi jest bardzo dużo, jestem wręcz w szoku. Nawet na ulicach jest bardzo dużo samochodów i tworzą się małe korki - mówi Piotr, turysta z Warszawy.

Jeden z kwietniowych weekendów pokazał, że na otwartych szlakach i ścieżkach robiło się tłoczno. W Tatrzańskim Parku Narodowym można wejść w cztery doliny. Władze TPN obawiają się weekendowego najazdu na nie. - Musimy nakładać na poszczególne punkty wejścia limity. Po to, żeby ruch turystyczny lepiej dystrybuować, żeby nie dochodziło do koncentracji w jednej dolinie - tłumaczy Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN.

- Jeżeli przyjdzie weekend majowy i nie daj Bóg zaczniemy się gremialnie spotykać, to skala wzrostów po weekendzie może być dużo większa - dodaje Wojciech Andrusiewicz z Ministerstwa Zdrowia.

Pokojów turystom wynajmować nie wolno - tak mówią przepisy. - Było widać sporo samochodów na obcych rejestracjach. Z miejscowości oddalonych na tyle, że nie opłaca się przyjechać na jeden dzień - uważa Łukasz Filipowicz z pensjonatu "Maria" w Zakopanem. - Gdzieś się tutaj musieli zatrzymać - dodaje.

Cios dla branży

Większość właścicieli pensjonatów i hoteli stosuje się do zasad, ale ubolewa, że nie wszystko jest jasne. - Branża jest odpowiedzialna, natomiast brakuje szczegółowych i dobrych wytycznych. Czy można zjeść gofra na ulicy, czy nie? Bo wiąże się to ze zdjęciem maseczki - wskazuje Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydent Sopotu.

- To są sytuacje, gdzie trzeba podchodzić zdroworozsądkowo. Natomiast pamiętajmy, abyśmy nie robili tego w miejscach ogólnodostępnych. Musimy wtedy znaleźć takie miejsce, które będzie dla nas wygodne, ale jednocześnie nie będzie miejscem ogólnodostępnym, gdzie nie będą osoby obce - wyjaśnia insp. Mariusz Ciarka z Komendy Głównej Policji.

Trzeba jednak pamiętać, że ogólne zasady, także w zbliżający się weekend majowy, zostają niezmienne. Mamy zakrywać usta i nos, zachowywać odstęp i nie wolno się grupować. - Trochę rzeczywiście odpocząć, wyjść, zwiedzić, zobaczyć, no ale cały czas z tyłu głowy mieć świadomość tego, że zagrożenie istnieje, a z przodu głowy - maseczkę - apeluje Dariusz Nowak z krakowskiego urzędu miasta.

Najlepiej we własnym mieście, a nie na drugim końcu Polski. - Przyjedzie dużo ludzi, nawiozą tego wirusa do nas, a tak na prawdę nikt nie zarobi - mówi Łukasz Filipowicz z Zakopanego.

Brak perspektywy

Brak możliwości zarobku to ogromny problem. - Dla przedsiębiorców prowadzących właśnie restauracje, hotele, pensjonaty i usługi hotelowe to majówka jest zawsze takim pierwszym oddechem, kiedy zarabiamy pierwsze pieniądze, bo wiadomo, że zawsze po zimie jesteśmy wycieńczeni finansowo - tłumaczy Tomasz Durkiewicz, właściciel wioski żeglarskiej w Mikołajkach.

Na szybkie wzmocnienie szans brak, ale konieczne jest pokazanie jakiejś perspektywy. Wskazania kiedy i jak bezpiecznie gościć turystów.

- Czekamy z utęsknieniem na wytyczne. No, niestety, mamy mapę drogową dla Ekstraklasy, a nie mamy żadnej mapy drogowej dla tak dużej branży, jaką jest turystyka - zauważa wiceprezydent Sopotu.

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polscy seniorzy - kim są, jak żyją, czego potrzebują? Jak młodsi mogą pomóc? Co zrobić, by seniorom żyło się lepiej? W Unii Europejskiej nasze starzejące się społeczeństwo nie jest wyjątkiem. Już jedna piąta z nas to osoby starsze, a według prognozy GUS-u w 2060 roku co trzeci mieszkaniec Polski będzie seniorem. Jak ten fakt zmienia gospodarkę, ochronę zdrowia czy rynek pracy?

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Redzikowie koło Słupska otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle że od lat - ma już Rumunia. W Rumunii powstaje także największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN