Ognisko koronawirusa w Domu Pomocy Społecznej. Budynek otoczyła policja

Ognisko koronawirusa w Domu Pomocy Społecznej. Budynek otoczyła policja
Ognisko koronawirusa w Domu Pomocy Społecznej. Budynek otoczyła policja
Marzanna Zielińska | Fakty TVN
Ognisko koronawirusa w Domu Pomocy Społecznej. Budynek otoczyła policjaMarzanna Zielińska | Fakty TVN

Do Domu Pomocy Społecznej w Niedabylu w województwie mazowieckim nikt nie wejdzie ani nikt z niego nie wyjdzie - budynek jest otoczony przez policję. W środku znajduje się jest 81 osób, a u 60 potwierdzono zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2. W każdej chwili mogą trafić do szpitali.

NFZ prowadzi całodobową infolinię (800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl

W Niedabylu, w domu pomocy społecznej, odciętych od świata jest 81 osób, w tym 21, u których koronawirusa w pierwszych testach nie stwierdzono, ale dopiero po kolejnych badaniach będą mieli pewność, że są zdrowi.

Ośrodka pilnuje policja, by nikt nie wszedł na jego teren. Obecnie trwa dochodzenie epidemiologiczne i wszystko wskazuje na to, że koronawirusem mogła zakazić wspomagająca ośrodek emerytowana pielęgniarka. Dom Pomocy Społecznej został poddany kwarantannie, gdy przyszła wiadomość o chorobie pielęgniarki.

- Być może pracownik przyniósł i złapał go w kolejce w jakimś sklepie czy na stacji, czy jadąc autobusem. Nie mamy takiej wiedzy - mówi Arkadiusz Śliwa, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Niedabylu.

Braki w personelu

Wojewoda dostarczył personelowi 130 kompletów do ochrony osobistej, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy - 600 maseczek, ale w obecnej sytuacji najbardziej brakuje doświadczonego personelu.

Pensjonariusze są w rożnym wieku i mają różne schorzenia. Wielu jest niepełnosprawnych i wymaga całodobowej opieki, a nie ma jak wymieniać się dyżurami.

- Cały czas jest analizowana sytuacja pod kątem zapewnienia dodatkowego personelu dla tej placówki - zapewnia Ewa Filipowicz, rzecznik prasowy Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego.

Przygotowane miejsce w szpitalu

Stan zakażonych jest dobry, ale gdyby się pogorszył, to są już dla nich przygotowane miejsca w szpitalu zakaźnym.

W podobnej sytuacji zaczyna być Dom Pomocy Społecznej w Jakubowicach. Tam stwierdzono koronawirusa u 12 pracowników. To bardzo zły znak. W domach pomocy w Polsce przebywa ponad 80 tysięcy osób.

Autor: Marzanna Zielińska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24