"Kontaktu nie ma, wszystko zawieszone". Dla Powstańców "izolacja jest szczególnie dotkliwa"

17.05.2020 | "Kontaktu nie ma, wszystko zawieszone". Dla Powstańców "izolacja jest szczególnie dotkliwa"
17.05.2020 | "Kontaktu nie ma, wszystko zawieszone". Dla Powstańców "izolacja jest szczególnie dotkliwa"
Magda Łucyan | Fakty TVN
17.05.2020 | "Kontaktu nie ma, wszystko zawieszone". Dla Powstańców "izolacja jest szczególnie dotkliwa"Magda Łucyan | Fakty TVN

Gdy pandemia zamknęła w narodowej kwarantannie zwłaszcza tych najbardziej zagrożonych, bo najstarszych, ruszyły akcje pomocy, także dla Powstańców. Zostało ich niewielu, czcimy ich za odwagę i poświęcenie. To dobra okazja, by im podziękować i pomóc.

NFZ prowadzi całodobową infolinię (800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl

Przekazanie paczki to moment, w którym Powstańcy mogą wreszcie doświadczyć w czasach izolacji kontaktu z drugim człowiekiem.

- Dowozimy obiady, przeprowadzamy remonty, kupujemy środki higieniczne, a w momencie, kiedy pojawiła się epidemia i zagrożenie koronawirusem, zorganizowaliśmy "Ochronną Paczkę dla Powstańca" - opowiada Agnieszka Łesiuk-Krajewska, organizatorka projektu "BohaterON".

- Mnie byłoby trudno gdzieś wyjść, coś kupić, a jak już jestem tak uzbrojony, no to już się czuję tak bardziej pewnie - zapewnia Władysław Rosiński pseudonim Zapałka, Powstaniec warszawski.

Paczkę z maseczkami, płynem do dezynfekcji i rękawiczkami dostali wszyscy Powstańcy. Rozwożą je między innymi Antoni Pawlicki, Agnieszka Więdłocha i Maciej Zakościelny.

- Dzięki między innymi takiej akcji jak "BohaterON", ci ludzie czują tę realną pomoc - opowiada Maciej Zakościelny.

"Żeby mieli w nas wsparcie psychiczne"

- Dla Powstańców, ludzi którzy w większości nie żyją w świecie cyfrowym, dla ludzi, którzy są ze świata, w którym to prawdziwe kontakty są najważniejsze, spotkania i rozmowy, ta izolacja rzeczywiście jest szczególnie dotkliwa - przypomina Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.

Dlatego Muzeum Powstania Warszawskiego uruchomiło akcję "Zadzwoń do dziadka". Jak przekonuje dyrektor muzeum - dzwonią do około 800 osób przynajmniej raz w tygodniu. Zdarza się, że Powstańcy proszą o obiad lub wykupienie leków. Dlatego za telefonem często idzie też spotkanie. Choć jednak musi odbywać się w progu, to i tak budzi ogromną radość.

- Kontaktu nie ma, wszystko zawieszone i człowiek musi niestety siedzieć w domu - mówi pan Zdzisław Sokalski.

- Żeby mieli w nas wsparcie psychiczne, wiedzieli że zawsze mogą się odezwać. I te rozmowy trwają długo. To nie jest tak, że zadzwonię, przez dwie minuty spytam "co się dzieje?" i kończę, tylko rozmowy potrafią trwać nawet 40 minut. Wtedy rozmawiamy o życiu, o różnych sprawach - opowiada wolontariuszka Muzeum Powstania Warszawskiego.

OCHRONNE PACZKI DLA POWSTAŃCÓW WARSZAWSKICH - BohaterON - zbiórka na platformie Zrzutka.pl

Autor: Magda Łucyan / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24