W niektórych szpitalach zaczyna brakować miejsc dla chorych na COVID-19. "Jak się wystraszymy, to zaczynamy się szczepić"

21.11.2021 | W niektórych szpitalach zaczyna brakować miejsc dla chorych na COVID-19. "Jak się wystraszymy, to zaczynamy się szczepić"
21.11.2021 | W niektórych szpitalach zaczyna brakować miejsc dla chorych na COVID-19. "Jak się wystraszymy, to zaczynamy się szczepić"
Marek Nowicki | Fakty TVN
21.11.2021 | W niektórych szpitalach zaczyna brakować miejsc dla chorych na COVID-19. "Jak się wystraszymy, to zaczynamy się szczepić"Marek Nowicki | Fakty TVN

Znowu, jak w czasie poprzednich fal epidemii, pojawiają się informacje o braku miejsc w szpitalach dla chorych na COVID-19. Wprawdzie generalnie w Polsce są miejsca dla pacjentów z COVID-19, ale lokalnie ich nie ma, bo pandemia nie rozkłada się równomiernie. Niepokojące dane o epidemii w Polsce spowodowały też, że więcej osób chce się szczepić.

W szpitalu tymczasowym w Legnicy na Oddziale Intensywnej Terapii przy każdym łóżku jest respirator. Na każdym łóżku pacjent walczy o życie. Wszystkie łóżka są zajęte. - Już od dwóch, trzech tygodni, praktycznie rzecz biorąc, szpital jest pełny. Mamy tutaj niespełna sto miejsc - mówi Tomasz Kozieł z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.

W Szpitalu Południowym w Warszawie puste przez wiele miesięcy sale i korytarze pełne są medyków i pacjentów. Za kilka dni nawet w tym wielkim i nowym szpitalu zabraknie wolnych miejsc.

- W ciągu ostatniej doby przyjęliśmy 40 osób i to jest kolejna doba, kiedy przyjmujemy około 40 osób. W praktyce wygląda to tak, że przyjeżdża pacjent, przyjmujemy kolejnych, kolejnych, kolejnych. Praktycznie całą dobę w ten sposób działamy - tłumaczy Artur Krawczyk, prezes Szpitala Południowego w Warszawie.

Najwyraźniej zaczęło to wszystko robić wrażenie na tych, którzy jeszcze nie przyjęli szczepionki.

- Jak się wystraszymy, to zaczynamy się szczepić. Latem, jak udało nam się zebrać sześć osób w ciągu jednego dnia do szczepienia, to było i tak sukces. Natomiast w tej chwili wzrosła ta liczba od 60 do 70. Bywają dni, że i nawet 100 osób dziennie się szczepi - dodaje Tomasz Kozieł.

Podobne opinie można usłyszeć w wielu punktach szczepień.

Co z ograniczeniami?

Dawno niewidziane kolejki w punktach szczepień tworzą nie tylko ci, co przyszli po pierwszą dawkę, ale także ci, którzy postanowili zaszczepić się po raz trzeci, lub sezonowo - przeciwko grypie.

A to dzięki szczepieniom w kraju mamy nie tylko ogniska zakażeń, ale też wyspy w miarę wolne od pandemii.

- Nie zarażamy się nawzajem od siebie w miejscu pracy, w miejscu nauki. Nie zarażają się także, co dla nas jest bardzo ważne, studenci w akademikach i dzięki temu możemy stale jeszcze dużą część zajęć odbywać stacjonarnie na miejscu - wyjaśnia Katarzyna Uczkiewicz z Uniwersytetu Wrocławskiego.

To jednak faktycznie są tylko wyspy. Wielkość dramatu widać dopiero po wejściu na intensywną terapię. Zdaniem ekspertów - aby zmniejszyć liczbę takich przypadków, z wirusem trzeba walczyć aktywniej. Rząd jednak nie chce się na to zdecydować.

- Chcielibyśmy, żeby były ograniczenia mobilności w województwach, gdzie jest najwięcej zachorowań, żeby były punktowe, celowane interwencje polegające na sterowaniu populacją. Czyli tam, gdzie zaczyna rosnąć (poziom zakażeń - przyp. red.), hamujemy mobilność i nie trzeba robić lockdownu, który będzie tak kosztowny dla całego społeczeństwa - wyjaśnia dr n. med. Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej do spraw Pandemii COVID-19.

Niedzielne dane mówią o 18883 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2. Zmarło 41 osób.

Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Eksperci alarmują, że w ciągu ostatnich 50 lat średnia liczebność monitorowanych populacji dzikich gatunków zmniejszyła się o 73 procent. Dlatego według nich dla naszej przyszłości kluczowe będzie najbliższe pięć lat.

Liczebność obserwowanych dzikich zwierząt spadła o 73 procent w ciągu 50 lat. "Liczba dramatyczna"

Liczebność obserwowanych dzikich zwierząt spadła o 73 procent w ciągu 50 lat. "Liczba dramatyczna"

Źródło:
Fakty TVN

W Polsce średnio na raka piersi umiera codziennie piętnaście kobiet. Amazonki pokazują, że życie można uratować dzięki profilaktyce. Ważne jest USG, ale ważne jest też badanie się samemu, bo zmiany można wymacać - u kobiet w piersiach, a u mężczyzn w jądrach.

W odważnej sesji zachęcają do badania piersi. "Pokazują, że kobieta z blizną wcale nie traci kobiecości"

W odważnej sesji zachęcają do badania piersi. "Pokazują, że kobieta z blizną wcale nie traci kobiecości"

Źródło:
Fakty TVN

Inteligentne lodówki, kuchenki czy odkurzacze to już nasza codzienność. Jednak takie nowoczesne urządzenia, które łączą się z siecią, mogą okazać się problemem. Hakerzy coraz częściej wkradają się na urządzenia i mogą nie tylko zmieniać temperaturę piekarnika podczas przygotowania posiłku, ale także uzyskać dostęp do wielu danych, którymi nie chcemy się dzielić.

Inteligentne gadżety na celowniku hakerów. "Furtka do danych, do naszej sieci domowej"

Inteligentne gadżety na celowniku hakerów. "Furtka do danych, do naszej sieci domowej"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie ma końca walka z piratami drogowymi. Kujawsko-pomorska grupa SPEED w ciągu ostatnich 9 miesięcy zatrzymała 441 praw jazdy, w tym 288 za przekroczenie dozwolonej prędkości. To właśnie nadmierna prędkość jest główną przyczyną wypadków drogowych. Na polskich drogach ginie codziennie średnio 8 osób.

Zabezpieczanie samochodu, "symboliczne więzienie". Pomysły ekspertów na walkę z piratami drogowymi

Zabezpieczanie samochodu, "symboliczne więzienie". Pomysły ekspertów na walkę z piratami drogowymi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Bardzo zasmucił mnie pan premier. To, co powiedział o zawieszeniu prawa do azylu, było zdumiewające - powiedziała w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 dr Hanna Machińska, prawniczka, była zastępczyni RPO. Zaapelowała do premiera Donalda Tuska, by przeprowadził szerokie konsultacje z aktywistami i organizacjami pozarządowymi. - My mamy ogromne doświadczenie w tym zakresie - dodała. - Mówiąc te słowa, Tusk był doskonale świadom, że słucha go dzisiaj nie tylko Polska - stwierdził europoseł Janusz Lewandowski. Według niego wypowiedź szefa rządu była skierowana "przede wszystkim do Łukaszenki".

"Ścigamy się w radykalizmie z PiS-em". Komentarze po zapowiedzi premiera

"Ścigamy się w radykalizmie z PiS-em". Komentarze po zapowiedzi premiera

Źródło:
TVN24

- Warto, by resort dyplomacji znalazł właściwy język do tego, by porozumieć się z panem prezydentem w sprawie mianowania ambasadorów - powiedział w piątek w "Faktach po Faktach" szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera. Jak podkreślił, wniosek, który szef MSZ składa na ręce prezydenta w tej sprawie "zakłada, że w roli petenta wnioskujący zwraca się do organu, który podejmuje decyzję". - Trzeba to uszanować - dodał.

Minister w roli "petenta". Co szef BBN uważa o sporze na linii prezydent-MSZ

Minister w roli "petenta". Co szef BBN uważa o sporze na linii prezydent-MSZ

Źródło:
TVN24

Kierowcy, przedsiębiorcy i politycy na całym świecie nerwowo spoglądają w stronę Bliskiego Wschodu. Od tego, jak Izrael zdecyduje się zaatakować Iran, zależeć będzie cena ropy na rynkach, a w konsekwencji kondycja gospodarki. Jeśli odwet Izraela będzie silny, wciągnie w wojnę cały region, który odpowiada za jedną trzecią światowej produkcji surowca. 

Nie milkną pytania o możliwą skalę odwetu. "Wszyscy myślą o tym, jaki ruch wykona teraz Izrael"

Nie milkną pytania o możliwą skalę odwetu. "Wszyscy myślą o tym, jaki ruch wykona teraz Izrael"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS