Rząd obiecuje 212 miliardów złotych pomocy. Ile z tego zobaczą przedsiębiorcy?

20.03.2020 | Pomysły rządu na walkę z kryzysem. Opozycja ostrzega i przedstawia swój plan
20.03.2020 | Pomysły rządu na walkę z kryzysem. Opozycja ostrzega i przedstawia swój plan
Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN
20.03.2020 | Pomysły rządu na walkę z kryzysem. Opozycja ostrzega i przedstawia swój planKrzysztof Skórzyński | Fakty TVN

Rząd zapowiada uruchomienie pakietu gospodarczego o wartości 212 miliardów złotych. To "tarcza antykryzysowa", która ma pomóc przedsiębiorstwom przetrwać pandemię COVID-19. Przedsiębiorcy potrzebują gotówki, a większość pieniędzy z tego pakietu jednak nie trafi do gospodarki jako gotówka. Diabeł tkwi w szczegółach.

NFZ prowadzi całodobową infolinię (800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl

Rząd powinien nadstawić uszu, bo z perspektywy drobnych przedsiębiorców sytuacja najwyraźniej wygląda nieco inaczej niż z perspektywy gabinetu premiera czy kilku ważnych ministrów. Ze strony przedsiębiorców nie słychać owacji, kiedy jest mowa o ponad 200 miliardach złotych na ratowanie gospodarki. Słychać co innego.

- My od czwartku odczuliśmy bardzo mocno spadek liczby zleceń - przyznaje Tomasz Gać, właściciel firmy kurierskiej w Łodzi. - Możliwość odroczenia płatności ZUS-u niczego nie załatwia - przekonuje Piotr Zakens, kierownik Kina Rialto w Poznaniu. - My swoich usług nie możemy proponować na wynos, więc zostaje nam siedzieć w domu - podkreśla Natalia Kąpielska, która jest zatrudniona w jednym z salonów fryzjerskich w Gdańsku.

- Mamy dwa tygodnie, żeby rozważyć ogłoszenie upadłości - twierdzi Andrzej Dobek, właściciel jednej z wrocławskich restauracji. - Żeby nie było sytuacji, która zmusi spółki do ogłoszenia upadłości, (potrzebne - przyp. red.) jest zaniechanie poboru podatków - dodaje.

Mało konkretów

Nie jest to żadne wywoływanie paniki, to raczej chłodna ocena tego, co dziś jest najbardziej potrzebne pracodawcom i pracownikom. Zwłaszcza, że w wielu ich opiniach przewija się zdanie wyrażone przez jedno z największych zrzeszeń pracodawców: "otrzymaliśmy zatrważająco mało konkretów". Tak stwierdziła organizacja Pracodawcy RP.

Konkrety są dziś pilnie potrzebne, skoro rząd otwarcie mówi, jak jest.

- Koronawirus spowodował trzęsienie ziemi także w naszej gospodarce. (...) Ograniczyliśmy działanie restauracji, barów, pubów, ale też szkół i przedszkoli. Cały kraj został, powiedzmy, zamrożony - przyznał w wywiadzie dla CNN premier Mateusz Morawiecki.

Także na antenie CNN premier wspomniał o ponad dwustu miliardach złotych, które mają pozwolić złapać oddech polskiej gospodarce. Gigantyczna kwota robi wrażenie, ale kwota to nie wszystko.

Ile dla przedsiębiorców?

Już na początku należy zerwać z mitem, że rząd rzuci na rynek tyle gotówki. Nie, nie rzuci. Na te 212 miliardów złotych składają się na przykład oszacowane wartości odroczonych składek ZUS czy rządowe gwarancje kredytowe. To pieniądze wirtualne. Żywej gotówki być może będzie trochę ponad 60 miliardów złotych.

60 miliardów złotych to kwota, jaka ma być przeznaczona na między innymi dopłaty do pensji pracowników firm, które znalazły się w tarapatach, na zapomogi dla tych, którzy prowadzą jednoosobowe działalności gospodarcze, a także na pożyczki dla małych firm w wysokości 5 tysięcy złotych. Także z tej kwoty 60 miliardów złotych 7,5 miliarda złotych ma być pilnie przeznaczone na służbę zdrowia.

Dlatego przekonanie, że za chwilę rząd wpompuje 212 miliardów złotych gotówki w gospodarkę, jest mitem, a nie rzeczywistością.

Propozycje opozycji

- "Tarcza antykryzyowa" jest niewystarczająca, mówiliśmy o tym wprost premierowi, ona jest z tektury - komentuje kandydat Koalicji Polskiej na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz. - Ja oczekiwałabym, żeby Polacy przez ten czas ZUS-u i podatku nie płacili - mówi kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska.

Lewica dorzuca od siebie pomysł współfinansowania przez rząd opłat za gaz i elektryczność. - My potrzebujemy dzisiaj niestandardowych, specjalnych działań - podkreśla kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń.

Skomplikowane wnioski

To, co akurat może ulżyć wielu firmom, to determinacja rządu, by urzędy skarbowe łaskawszym okiem spoglądały na wnioski o odroczenie czy umorzenie podatków.

Do pilnej poprawki jest z pewnością to, jak te wnioski wyglądają. Wniosek o odroczenie zapłaty składek ZUS jest tak skomplikowany i wymaga wpisania tylu danych, że drobny przedsiębiorca zwyczajnie może w tej biurokracji ugrzęznąć już na starcie.

- Państwo musi reagować elastyczniej. Jeśli tego nie zrobi, będzie się trzymało litery tego, co było zapisane w czasach przedkryzysowych, to myślę, że dużo więcej firm wpadnie w kłopoty i dużo więcej miejsc pracy zostanie straconych - ocenia dr Maciej Bukowski, prezes think-tanku ekonomicznego WiseEuropa.

Rząd, opozycja i eksperci są zgodni w jednym - gospodarce najbardziej pomoże to, że Polacy dalej będą kupować, zamawiać, zwyczajnie wydawać pieniądze. To ważniejsze niż państwowe miliardy.

Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

20 lat to szmat czasu, a 20 lat Polski w Unii Europejskiej to cała masa zmian i to w wielu dziedzinach. W ochronie zdrowia na przykład te zmiany są widoczne gołym okiem.

Postęp w polskiej ochronie zdrowia, który się dokonał przez ostatnie 20 lat, jest "niebywały"

Postęp w polskiej ochronie zdrowia, który się dokonał przez ostatnie 20 lat, jest "niebywały"

Źródło:
Fakty TVN

"Mam raka, więc mów do mnie tak" - to hasło kampanii społecznej o tym, jak rozmawiać z osobą chorą na raka. W mediach społecznościowych Małgorzata Sajan oswaja temat raka i przełamuje stereotypy.

Jak mówić do osób chorych na raka? "Rozumiem, że jest ci ciężko" jest lepsze od "musisz być silna"

Jak mówić do osób chorych na raka? "Rozumiem, że jest ci ciężko" jest lepsze od "musisz być silna"

Źródło:
Fakty TVN

Miejsce akcji to Lublin - gniazdo sokołów wędrownych, którym nadano imiona Wrotka i Czart. Wrotka złożyła jaja, po czym poleciała i zniknęła. Czart próbował wysadzić jaja. Pomogli ludzie. Udało się i wtedy wróciła Wrotka. Szczęście sokolej rodziny, niestety, nie trwało długo.

Perypetie sokołów w Lublinie. Mama porzuciła jaja, przygarnął je sokolnik, potem wydarzyła się tragedia

Perypetie sokołów w Lublinie. Mama porzuciła jaja, przygarnął je sokolnik, potem wydarzyła się tragedia

Źródło:
Fakty TVN

Trzecia Droga zaprezentowała liderów na listach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Wybory odbędą się 9 czerwca, kampania już trwa. W to wszystko wpisuje się środowa, 20. rocznica przyjęcia Polski do Unii Europejskiej.

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Luka VAT w zeszłym roku wzrosła do dwucyfrowego poziomu, a budżet państwa traci na tym ponad 40 miliardów złotych - poinformowało Ministerstwo Finansów. Mateusz Morawiecki jako premier przez lata chwalił się sukcesami w walce z mafiami VAT-owskimi. - To był wyłącznie PR. On po prostu podpinał się pod pewne zjawiska rynkowe - tłumaczy Kazimierz Krupa, publicysta ekonomiczny w Kancelarii Drawbridge.

Luka VAT przekroczyła 40 miliardów. Ekonomiści tłumaczą, że to żółta kartka dla poprzedniego rządu

Luka VAT przekroczyła 40 miliardów. Ekonomiści tłumaczą, że to żółta kartka dla poprzedniego rządu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Musiałam podjąć decyzję w sprawie startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego w ciągu jednego dnia - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Hanna Gronkiewicz-Waltz. Mówiła, że dostała w tej sprawie telefon.

Od kogo dostała telefon? Nie odpowiedziała. Gronkiewicz-Waltz: kandydatura jest dla mnie zaskoczeniem

Od kogo dostała telefon? Nie odpowiedziała. Gronkiewicz-Waltz: kandydatura jest dla mnie zaskoczeniem

Źródło:
TVN24

- Proces rozliczenia i zmiany kadrowej idzie stanowczo zbyt wolno - stwierdził Leszek Miller. Były premier, gość "Faktów po Faktach", taką "generalną uwagę" skierował do gabinetu Donalda Tuska. Według Millera, rząd musi się "nauczyć rządzić bez prezydenta i omijać prezydenta, nawet balansując na granicy prawa". Ocenił także, że reakcje prezydenta Andrzeja Dudy podczas wystąpienia ministra Radosława Sikorskiego w Sejmie były "głupie i żenujące".

"Do kiedy tak będzie?". Miller o recepcie dla rządu Tuska i "głupiej i żenującej" reakcji Dudy

"Do kiedy tak będzie?". Miller o recepcie dla rządu Tuska i "głupiej i żenującej" reakcji Dudy

Źródło:
TVN24

"Zdrajcy!" - tak swój temat okładkowy tytułuje prestiżowy tygodnik "Der Spiegel". To ustalenia dziennikarzy na temat partii Alternatywa dla Niemiec - w skrócie AfD. "Der Spiegel" podaje wprost, że za strategią ugrupowania stoi Kreml. To kolejne doniesienia o powiązaniach AfD z wrogami Zachodu - nie tylko z Rosją, ale też z Chinami. Problem ukrytych wpływów Kremla na polityków jest nie tylko niemiecki.

"Der Spiegel" o AfD: "Zdrajcy!" Manifest partii miał zostać napisany na Kremlu

"Der Spiegel" o AfD: "Zdrajcy!" Manifest partii miał zostać napisany na Kremlu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS