"Profanacja krzyża", seks z figurą papieża i słowa o zabójstwie Kaczyńskiego. Burza po spektaklu skandalisty

21.02.2017 | "Profanacja krzyża", seks z figurą papieża i słowa o zabójstwie Kaczyńskiego. Burza po spektaklu skandalisty
21.02.2017 | "Profanacja krzyża", seks z figurą papieża i słowa o zabójstwie Kaczyńskiego. Burza po spektaklu skandalisty
Jarosław Kostkowski | Fakty TVN
21.02.2017 | "Profanacja krzyża", seks z figurą papieża i słowa o zabójstwie Kaczyńskiego. Burza po spektaklu skandalistyJarosław Kostkowski | Fakty TVN

Burza po spektaklu w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Na scenie "Klątwa" w reżyserii człowieka nazywanego teatralnym skandalistą. Episkopat prosi o modlitwę, a prokuratura może poprosić świadków o zeznania.

Aktorzy na scenie, przed teatrem protest. Przedstawienie "Klątwa" - które rzeczniczka PiS Beata Mazurek nazywa "rynsztokiem" - rozpala emocje. Padają pytania o granice tego, jak daleko w sztuce można się posunąć.

Rzecznik Episkopatu mówi wprost, że "Klątwa" ma znamiona bluźnierstwa. Chodzi o profanację krzyża oraz scenę seksu z figurą świętego Jana Pawła II.

W komunikacie Episkopatu czytamy: "Podczas spektaklu dokonuje się publiczna profanacja krzyża, przez co ranione są uczucia religijne chrześcijan, dla których krzyż jest świętością. Oprócz symboli religijnych znieważa się osobę św. Jana Pawła II, co jest szczególnie bolesne dla Polaków. (...) Odpowiedzią na spektakl 'Klątwa', który wypacza pojęcie sztuki i piękna, niech będzie modlitwa wynagradzająca za bluźnierstwo oraz promocja wartości m.in. w środkach społecznego przekazu w myśl słów: 'zło dobrem zwyciężaj!'".

Teatr broni sztuki. Przyznaje, że spektakl jest atakiem na Kościół i przemilczane afery pedofilskie, ale nie jest atakiem na wiarę. - Są momenty bluźniercze w tym spektaklu. Natomiast tak naprawdę to bluźnierstwo służy apoteozie, służy prawdzie, służy wyjściu z hipokryzji, wyjściu z zakłamania - mówi Paweł Sztarbowski z Teatru Powszechnego w Warszawie.

- Uciekanie się do opowieści o dewiacji za pomocą perwersyjnego języka nie jest dobrym pomysłem - uważa jednak dominikanin ojciec Paweł Gużyński.

Wątki polityczne

Gromy spadają także za obecne na deskach wątki polityczne. Ze sceny mają padać słowa o zbieraniu pieniędzy na wynajęcie płatnego zabójcy w celu przeprowadzenia zamachu na Jarosława Kaczyńskiego. - To jest nawoływanie do przemocy, to jest coś, co nie powinno nie tylko pojawiać się na deskach teatru, ale przede wszystkim nie powinno być finansowane z publicznych pieniędzy - uważa Beata Mazurek, rzeczniczka PiS.

- Nieprawdą jest, że na scenie odbywa się kwesta, czy zbiórka, na zabójstwo Jarosława Kaczyńskiego. To znaczy, informacja taka pojawia się w trybie przypuszczającym, jest elementem jednego z monologów dotyczącego wolności twórczej i granic tej wolności - odpiera zarzuty Sztarbowski.

- Samorząd nie jest powołany do tego, by decydować o treściach, które są przez posiadającą osobowość prawną instytucję pokazywane na scenie - broni Warszawy Tomasz Thun-Janowski ze stołecznego biura kultury.

Granice wolności

Reżyserem spektaklu jest Chorwat Oliver Friljić, który pół roku temu wywołał w Bydgoszczy skandal przedstawieniem "Nasza przemoc i Wasza przemoc". Sprawa wtedy trafiła do prokuratury. Politycy Prawa i Sprawiedliwoście nie wykluczają takiej możliwości także w tym przypadku.

Z założenia teatr jest odbiciem rzeczywistości, dlatego część twórców broni jego wolności. - Wyobrażam sobie, że widza można obrazić, obrazić jego uczucia, sprawić, że on poczuje się zdegustowany czy będzie cierpiał. No trudno. Widz może wyjść, trzasnąć drzwiami i może nawet rzucić jajkiem - komentuje Ewa Wójciak z Teatru Ósmego Dnia w Poznaniu.

- Albo ma się teatr, albo ma się spokój. Teatr jest od tego, żeby wywoływał zadymę - podsumowuje krytyk teatralny Maciej Nowak.

Autor: Jarosław Kostkowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Dla tych młodych ludzi - studenta, aktywistki, pracowniczki unijnej instytucji - wybory europejskie to, jak mówią, ich być albo nie być. Unia Europejska dała im możliwości, których nie mieli w ich wieku ich rodzice. Młodzi studiują na europejskich uniwersytetach w międzynarodowym towarzystwie.

Młodzi włączają się w kampanię profrekwencyjną przed wyborami. "Nie znamy innej rzeczywistości i nie chcemy znać"

Młodzi włączają się w kampanię profrekwencyjną przed wyborami. "Nie znamy innej rzeczywistości i nie chcemy znać"

Źródło:
Fakty TVN

55 ocalałych z zagłady Żydów było wśród ponad sześciu tysięcy osób, które w tym roku wzięły udział w Marszu Żywych. To projekt edukacyjny, więc do Oświęcimia przybyli w większości młodzi ludzie pochodzenia żydowskiego z całego świata. Obok trasy Marszu ustawiły się osoby protestujące przeciwko "ludobójstwu w Gazie".

Marsz Żywych w tym roku był wyjątkowy. "Upamiętniamy pierwszy Holocaust, ale teraz przeżywamy drugi"

Marsz Żywych w tym roku był wyjątkowy. "Upamiętniamy pierwszy Holocaust, ale teraz przeżywamy drugi"

Źródło:
Fakty TVN

Maj to miesiąc świadomości czerniaka. To najpoważniejszy rodzaj nowotworu złośliwego skóry. Blisko 60 tysięcy ludzi umiera rocznie z powodu tej choroby. Jeśli nowotwór zostanie wcześnie wykryty, można go wyleczyć. Warto zbadać się teraz, przed nadejściem lata. We Wrocławiu mieszkańcy mogli przebadać swoje znamiona na placu Solnym. Akcję profilaktyczną zorganizowali lekarze z Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii.

Wrocławianie mogli na placu Solnym sprawdzić, czy mają czerniaka. Kilka osób faktycznie go miało

Wrocławianie mogli na placu Solnym sprawdzić, czy mają czerniaka. Kilka osób faktycznie go miało

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polacy pracują znacznie dłużej, niż wynosi średnia unijna i światowa. Z badań wynika też, że nie potrafimy zachować równowagi między aktywnością zawodową a życiem prywatnym i odpoczynkiem. - Jako społeczeństwo jesteśmy cały czas na dorobku, w związku z tym podejmujemy dodatkowe prace, dodatkowe zatrudnienie, ale odbija się to na naszym życiu społecznym i rodzinnym - zwraca uwagę dr Tomasz Kopyściański, ekonomista na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu.

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Najważniejsze pytanie dla mnie jest takie: jak to jest możliwe i jak pan sędzia mógł w ogóle wpaść na taki pomysł? - mówił w "Faktach po Faktach" minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Odniósł się do sprawy Tomasza Szmydta, zamieszanego w aferę hejterską, który zwrócił się do białoruskich władz o azyl.

Adam Bodnar o sędzim Tomaszu Szmydcie. "Jak mógł w ogóle wpaść na taki pomysł?"

Adam Bodnar o sędzim Tomaszu Szmydcie. "Jak mógł w ogóle wpaść na taki pomysł?"

Źródło:
TVN24

Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, potwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24, że rozmawia z Kancelarią Prezydenta w sprawie poparcia nowelizacji ustawy o KRS. Ocenił, że to "ostatni etap, kiedy można jeszcze coś z panem prezydentem skonsultować i nie narazić się na ryzyko weta".

Bodnar: potwierdzam, rozmawiam z Kancelarią Prezydenta w sprawie ustawy o KRS

Bodnar: potwierdzam, rozmawiam z Kancelarią Prezydenta w sprawie ustawy o KRS

Źródło:
TVN24

Gospodarzem jest Emmanuel Macron, gościem - Xi Jinping. Chiński przywódca rozpoczął wizytę w Europie od Francji, gdzie dołączyła do obu prezydentów przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

"Liczymy na to, że Chiny wykorzystają cały swój wpływ na Rosję". Xi Jinping z wizytą w Paryżu

"Liczymy na to, że Chiny wykorzystają cały swój wpływ na Rosję". Xi Jinping z wizytą w Paryżu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wybory do brytyjskiego parlamentu muszą się odbyć najpóźniej w styczniu 2025 roku. Z każdym dniem rośnie pewność co do jednego: Partia Konserwatywna powinna spodziewać się klęski. Najnowsza poszlaka to wynik wyborów lokalnych, które przegrała z kretesem. Obecna opozycja ma powody do radości. A torysi? Jest praca do wykonania - przyznaje premier Rishi Sunak. Jego koleżanki i koledzy z partii twierdzą, że jest za późno na zmianę lidera.

Torysi po 14 latach u władzy mogą przejść do opozycji.  "Zmiana lidera teraz nie zadziała: czas na to był i minął"

Torysi po 14 latach u władzy mogą przejść do opozycji. "Zmiana lidera teraz nie zadziała: czas na to był i minął"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS