Kontrola bagażnika i zakaz wjazdu. Reakcja na akcję posłanki

20.07.2018 | Kontrola bagażnika i zakaz wjazdu. Reakcja na akcję posłanki
20.07.2018 | Kontrola bagażnika i zakaz wjazdu. Reakcja na akcję posłanki
Maciej Knapik | Fakty TVN
20.07.2018 | Kontrola bagażnika i zakaz wjazdu. Reakcja na akcję posłankiMaciej Knapik | Fakty TVN

Sejm jak oblężona twierdza - zatrzymywanie opozycji i kontrole bagażników. Straż Marszałkowska sprawdza, czy w bagażniku nie wjeżdża nieproszony gość. To rekcja Kancelarii Sejmu na środowe wydarzenia.

Zamieszanie i kontrola poselskich aut - tak właśnie wyglądał czwartkowy poranek na ulicy Wiejskiej. Ryszard Petru musiał odjechać sprzed szlabanu. On, Joanna Scheuring Wielgus i Joanna Szmit dostali zakaz wjazdu.

- Przejście do porządku dziennego nad tym, że ktoś chce przewozić w bagażniku inne osoby do parlamentu, jest raczej niemożliwe. Stąd reakcja Straży Marszałkowskiej - skomentował zaistniałą sytuację Andrzej Grzegrzółka z Centrum Informacyjnego Sejmu.

Reakcja Straży, czyli zakaz wjazdu, obowiązuje do końca obecnego posiedzenia Sejmu. - To było symboliczne pokazanie tego, ze nie może być tak, że na teren Sejmu mogą wchodzić tylko ci, których PiS zaakceptuje - stwierdził Ryszard Petru.

"By chronić wolną Polskę"

Efektem wwiezienia dwóch obywateli RP na teren sejmu, był krótki protest na sejmowym dziedzińcu. Protest przeciwko temu, że przez cały dzień nie wpuszczano nikogo, kto chciał zamanifestować swój sprzeciw wobec "czystki w Sądzie Najwyższym" i "łamania zasad demokracji i konstytucji".

- Dzisiaj są burzone podstawy demokracji i my musimy wiedzieć, że robimy wszystko, by chronić wolną Polskę - tłumaczy Joanna Schmidt z koła poselskiego Liberalno-Społeczni.

Wicemarszałek Ryszard Terlecki nazywa zachowanie protestujących posłów "chuligaństwem politycznym". PiS skarży się też na wandalizm, bo na ścianach budynków Sejmu pojawiły się dwa napisy sprayem "czas na sąd" oraz na złe zachowanie protestujących.

Ale niektórzy politycy PiS-u nie pozostają tu dłużni. Poseł Krystyna Pawłowicz nazywa w internecie opozycję "bydłem poselskim".

Blokowanie dziennikarzy

W środę manifestujący - protestując wobec zakazu wstępu - wielokrotnie próbowali przeskakiwać barierki. Policja interweniowała natychmiast i zdecydowanie. Za wandalizm i naruszanie porządku dziesięć osób trafi przed sąd. Nikt nie był zatrzymany.

- Działania skupiały się na tym, by nie zaogniać i uspakajać sytuację. Przede wszystkim dbać o bezpieczeństwo - relacjonował komendant Sylwester Marczak z Komendy Stołecznej Policji. Sytuacje uspakajali też sami manifestanci.

Przez chwile protestujący próbowali blokować wejście do sejmu dziennikarzom, których przepustki działały, domagając się solidarności. - Bądźcie solidarni wobec nas, których nie wpuszczono do Sejmu - apelowała Iwona Wyszogrodzka, członkini grupy "Obywatele RP".

To niezrozumienie roli dziennikarza. W ten sposób sami protestujący odcięliby się od niezależnej informacji o tym, co dzieje się w Sejmie.

Autor: Maciej Knapik / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Pojawia się nadzieja dla osób korzystających z respiratora, które mogłyby bez bez niego żyć, ale wydaje im się, że to niemożliwe. Pani Zofia też tak myślała, ale się zawzięła, a jej życie wygląda już zupełnie inaczej. Podobnie jest w przypadku pani Danuty. To wszystko dzięki pomocy lekarzy, rehabilitantów i psychoterapeutów.

Panie Zofia i Danuta cieszą się z życia bez respiratora. To wszystko dzięki pomocy lekarzy i rehabilitacji

Panie Zofia i Danuta cieszą się z życia bez respiratora. To wszystko dzięki pomocy lekarzy i rehabilitacji

Źródło:
Fakty TVN

Kampania nabiera tempa, chociaż jeszcze nieoficjalnie. Najnowszy sondaż prezydencki pokazuje, że niezdecydowanych wyborców jest aż ponad 15 procent i wśród tych niezdecydowanych jest sporo rozczarowanych kobiet.

Sondaż prezydencki: coraz więcej kobiet w grupie niezdecydowanych wyborców. "To jest żółta kartka"

Sondaż prezydencki: coraz więcej kobiet w grupie niezdecydowanych wyborców. "To jest żółta kartka"

Źródło:
Fakty TVN

W Los Angeles wciąż szaleją pożary. Ci, których domy nie spłonęły, pomagają tym, którzy zostali bez niczego. W akcjach pomocy biorą udział Polacy, organizują zbiórki i przekazują dary.

W pożarach stracili dorobek swojego życia, ale nie zostali bez pomocy. Polacy mobilizują się dla rodaków

W pożarach stracili dorobek swojego życia, ale nie zostali bez pomocy. Polacy mobilizują się dla rodaków

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta i szef Instytutu Pamięci Narodowej, spotkał się na Jasnej Górze z kibicami. Były kontrowersyjne okrzyki, teraz są krytyczne komentarze. Sam Nawrocki problemu nie widzi.

Okrzyki kibiców na spotkaniu z kandydatem PiS. "To jest namawianie do zabójstwa tak naprawdę"

Okrzyki kibiców na spotkaniu z kandydatem PiS. "To jest namawianie do zabójstwa tak naprawdę"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Polska jest bezpieczna - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 ambasador USA w Warszawie Mark Brzezinski. Wspominał, że kiedy rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę, w pewnym momencie było w Polsce 13,5 tysiąca żołnierzy amerykańskich. Jak powiedział, "Rosjanie trzymają się z dala od Polski". - To jest olbrzymi sukces - ocenił.

Ambasador Brzezinski: Polska podjęła ryzyko

Ambasador Brzezinski: Polska podjęła ryzyko

Źródło:
TVN24

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki powiedział, że "dziś nie widzi Ukrainy w żadnej strukturze - ani w Unii Europejskiej, ani w NATO". W "Faktach po Faktach" Marcin Bosacki z Koalicji Obywatelskiej ocenił, że "pomyliły mu się wektory", a ta wypowiedź oznacza, że jest "bliżej Kremla, a nie walczącej z Kremlem Ukrainy". - Widać ewidentnie, że Karol Nawrocki skręca w prawo. Po co on to robi? Tylko po to, żeby w drugiej turze wyborów zgarnąć wyborców Konfederacji - mówiła z kolei Magdalena Sroka (PSL, Trzecia Droga).

"Panu Nawrockiemu pomyliły się wektory"

"Panu Nawrockiemu pomyliły się wektory"

Źródło:
TVN24

Już za tydzień Donald Trump ponownie zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych. W tym świetle niebywale istotne są wszystkie wypowiedzi jednego z jego najbliższych stronników. Elon Musk, najbogatszy człowiek świata, tym razem obiera za cel nie konkretne europejska państwa, ale cały kontynent. 

"Musk i Putin próbują zmieść międzynarodowy ład". Miliarder przejął slogan węgierskiej prezydencji

"Musk i Putin próbują zmieść międzynarodowy ład". Miliarder przejął slogan węgierskiej prezydencji

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To, jak bardzo wielowymiarowa jest sprawa odpowiedzialności za sytuację w Strefie Gazy, pokazuje historia Amal, architekt, która w dniu napadu Hamasu na Izrael urodziła swojego drugiego syna. Kobieta w najtrudniejszym momencie, gdy rozpętała się wojna, została sama z dwójką małych dzieci. Drugi rok stara się ocalić je przed śmiercią głodową lub w bombardowaniu. Historia, którą nam opowiedziała, mocno odbiega od oficjalnej narracji Izraela o tym, że w ramach walki z Hamasem nie atakuje cywilów.

Urodziła syna w dniu ataku Hamasu na Izrael. "Obudził mnie huk eksplozji"

Urodziła syna w dniu ataku Hamasu na Izrael. "Obudził mnie huk eksplozji"

Źródło:
jzb/dln