Awansował go Kaczyński, MON bada go wariografem. Kolejny generał ofiarą konfliktu na górze

05.10.2017 | Awansował go Kaczyński, MON bada go wariografem. Kolejny generał ofiarą konfliktu na górze
05.10.2017 | Awansował go Kaczyński, MON bada go wariografem. Kolejny generał ofiarą konfliktu na górze
Jakub Sobieniowski | Fakty TVN
05.10.2017 | Awansował go Kaczyński, MON bada go wariografem. Kolejny generał ofiarą konfliktu na górzeJakub Sobieniowski | Fakty TVN

Rośnie napięcie na linii MON-BBN. Tym razem poszło o przeszłość generała Krzysztofa Motackiego. Ludzie prezydenta i ministra do późnego wieczora przerzucali się oświadczeniami. Chodzi o to kto i dlaczego kończył kursy w Moskwie.

Generał Krzysztof Motacki to kolejna ofiara konfliktu między prezydenckim Biurem Bezpieczeństwa Narodowego, a Ministerstwem Obrony Narodowej. Generał Motacki jest dobrze przygotowany do dowodzenia wielonarodową dywizją w Elbląg, ale kiedyś przeszedł też kurs w Moskwie, przez co BBN się od generała odcina i "z pełną stanowczością informuje", że za nominację nie odpowiada ani Biuro, ani Kancelaria Prezydenta.

Wiceminister obrony Michał Dworczyk jeszcze w środę twierdził, że generał jest na stanowisku, bo sugerował to obóz prezydencki. W swoim oświadczeniu resort Antoniego Macierewicza te słowa podtrzymuje i strofuje prezydenckie Biuro, a także zauważa też, że "niedopuszczalnym jest dalsze prowadzenie publicznej dyskusji mogącej podważyć wiarygodność Biura Bezpieczeństwa Narodowego".

"Sprawa jest jednoznaczna"

- Sprawa jest jednoznaczna. Oczywiście decyduje minister obrony narodowej - twierdzi były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.

Opozycja w tej sprawie nie staje jednak po stronie prezydenta, tylko potwierdza to, co mówią generałowie. Wojskowi są oburzeni tym, że kolejny dobry i szanowany w NATO oficer jest kompromitowany - wyciąga mu się kursy w Moskwie w imię politycznej walki między Antonim Macierewiczem, a prezydentem.

Antoni Macierewicz jeszcze niedawno doceniał generała. Teraz jednak MON przyznaje, że mu na tyle nie wierzyło, że wolało go badać wykrywaczem kłamstw.

- Takie działania są prowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami, za zgodą oczywiście zainteresowanych - podkreśla wiceminister obrony narodowej ​Michał Dworczyk.

- Żeby dowódcę dywizji, który jednak ma za sobą dorobek, a ten generał ma naprawdę duży dorobek za sobą, poddawano tak upokarzającej procedurze. Nie wiem, to była jego decyzja, ja w takiej sytuacji bym odmówił przyjęcia stanowiska - mówi gen. Roman Polko, były zastępca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego oraz były dowódca jednostki specjalnej "Grom".

- Nie wyobrażam sobie aby gen. Motacki, Bogu ducha winien zapewne generał, mógł dalej pełnić funkcję dowódcy dywizji NATO. Musi mieć jakiś autorytet - twierdzi były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Stanisław Koziej.

Eskalacja konfliktu

O tym jak w tej chwili wygląda walka między resortem Antoniego Macierewicza, a Andrzejem Dudą najlepiej świadczy to, że nie mogą się porozumieć w sprawie reorganizacji systemu dowodzenia armią i wzajemnie się o to obwiniają.

Służba Kontrwywiadu Wojskowego doradcę prezydenta z BBN gen. Jarosławowi Kraszewskiemu, przez co nie ma on dostępu do materiałów tajnych. Prezydent odmawia nominacji generalskich.

- Putin zaciera ręce i go to cieszy, że w Polsce mamy spory sami ze sobą. Cieszy się pewnie kiedy widzi, że Polska nie potrafi skutecznie kupić śmigłowców - komentował w "Kropce nad i" TVN24 gen. Roman Polko.

Wcześniej - gdy rządziła Platforma Obywatelska, a prezydentem był Lech Kaczyński - prezydent awansował generała Mirosława Różańskiego. Ten sam generał został niedawno zmuszony do odejścia - jak twierdzi - decyzjami Antoniego Macierewicza.

Krzysztofa Motackiego też awansował prezydent Kaczyński, a teraz służby podległe Antoniemu Macierewiczowi badały go wariografem.

- Takie działania są prowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami, za zgodą oczywiście zainteresowanych - podkreśla wiceminister obrony narodowej ​Michał Dworczyk.

Autor: Jakub Sobieniowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

"W wielu sprawach cel polityczny stał się dominujący wobec przepisów prawa" - tak dziś mówią prokuratorzy o sposobie pracy prokuratorów Zbigniewa Ziobry. Mówią o celowym umarzaniu śledztw, albo wydłużaniu ich w nieskończoność, jeżeli były niewygodne dla ówczesnej władzy.

Tak działała prokuratura Ziobry. Niewygodne dla władzy sprawy "były prowadzone w sposób nierzetelny"

Tak działała prokuratura Ziobry. Niewygodne dla władzy sprawy "były prowadzone w sposób nierzetelny"

Źródło:
Fakty TVN

Oto efekt uboczny wielkiej kontroli kart szczepień: rodzice nadrabiają szczepienia swoich dzieci i zgłaszają się do punktów szczepień. Okazuje się, że wielu rodziców zaniedbało szczepienia swoich dzieci, ale wcale nie dlatego, że są szczepionkom przeciwni. Inspektorzy sanepidu wciąż przeglądają 7,5 miliona kart szczepień, a lekarze przypominają: na szczepienie zawsze jest czas i nigdy nie jest za późno.

Trwa wielka kontrola kart szczepień. Jest już pozytywny efekt: niektórzy rodzice nadrabiają zaległości

Trwa wielka kontrola kart szczepień. Jest już pozytywny efekt: niektórzy rodzice nadrabiają zaległości

Źródło:
Fakty TVN

Nastoletnie dziewczyny pomogły rannej w Jaworznie. Wszczęły alarm i zorganizowały pomoc, gdy zawiedli dorośli. Kierowca autobusu początkowo nie zauważył, co się stało, gdy przytrzasnął drzwiami wychodzącą pasażerkę. Starszą kobietę, potłuczoną i we krwi, zabrało w końcu pogotowie.

Amelia i Maja krzyczały i kopały w autobus. Ratowały życie

Amelia i Maja krzyczały i kopały w autobus. Ratowały życie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Siedem złotych za jeden worek tego, co wykopią spod ziemi. Kopacze z biedaszybów robią, co mogą, żeby zarobić. W nielegalnie wykopanym tunelu własnymi rękami i kilofami wydobywają węgiel.

Biedaszyby wciąż istnieją. Co zmusza do kopania węgla na własną rękę? "No, z biedy, każdy się ratuje, jak może"

Biedaszyby wciąż istnieją. Co zmusza do kopania węgla na własną rękę? "No, z biedy, każdy się ratuje, jak może"

Źródło:
Fakty TVN

Cynizm i draństwo zarzucił prezydent Andrzej Duda rządowi Donalda Tuska. Z kolei rząd zarzuca prezydentowi, że walnie przyczynił się do psucia państwa i za nic miał konstytucję. W niedzielę Andrzej Duda poparł kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego, chociaż kilka miesięcy temu twierdził, że prezydent "nie jest od udzielania oficjalnego poparcia żadnemu z kandydatów".

Andrzej Duda sam mówił, że prezydent nie powinien popierać nikogo. Ale to rządowi zarzucił cynizm

Andrzej Duda sam mówił, że prezydent nie powinien popierać nikogo. Ale to rządowi zarzucił cynizm

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Obezwładnili celebrytkę, a następnie ukradli jej biżuterię wartą - według różnych źródeł - od 6 do 9 milionów dolarów. Co ciekawe - nie wiedzieli, kogo okradają. Kim Kardashian nic się nie stało. Złodzieje uciekli i prawdopodobnie sprzedali biżuterię. Zostali zatrzymani w 2017 roku. We Francji nazywani są "gangiem dziadków", bo każdy z nich miał około 70 lat. 

W Paryżu ruszył proces "gangu dziadków", którzy obrabowali Kim Kardashian

W Paryżu ruszył proces "gangu dziadków", którzy obrabowali Kim Kardashian

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Z powodu blokady mieszkańcy Strefy Gazy "powoli umierają" - ostrzega ONZ. Izrael dostawy pomocy humanitarnej wstrzymał na początku marca. W efekcie magazyny, które zostały wypełnione podczas ostatniego zawieszenia broni, stoją puste, a piekarnie, które dostarczały chleb setkom tysięcy ludzi, zostały zamknięte. Polowe kuchnie musiały zmniejszyć wydawane porcje. Ceny produktów, które jeszcze są dostępne, gwałtownie wzrosły.

Nawet 500 dolarów za worek mąki. Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy znów się znacznie pogorszyła

Nawet 500 dolarów za worek mąki. Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy znów się znacznie pogorszyła

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS