"Powiedział, że chętnie by zer**** jedną z nas". Kolejne kobiety oskarżają dyrektora teatru

"Powiedział, że chętnie by zer**** jedną z nas". Kolejne kobiety oskarżają dyrektora teatruFakty TVN

Już 16 kobiet oskarża dyrektora krakowskiego Teatru Bagatela Henryka Jacka Shoena o mobbing i molestowanie seksualne. Dyrektor do winy się nie przyznaje i póki co normalnie przychodzi do pracy, chociaż ogłosił, że idzie na urlop. W sprawie ruszyło prokuratorskie śledztwo.

Od sekretariatu Teatru Bagatela dowiedzieliśmy się, że dyrektor Henryk Jacek Schoen wciąż przychodzi do pracy, jak gdyby nic się nie stało. Nie jest na urlopie, chociaż ogłosił, że się na niego wybiera. Wydaje też decyzje. Zawiesił jedną ze sztuk, bo jej twórcy podpisali się pod oświadczeniem wspierającym skarżące się na molestowanie kobiety.

- Spotkała nas kara, czyli obecnie wycofano sprzedaż biletów. (...) Zostaliśmy wezwani natychmiastowo, czyli po godzinie od wydania oświadczenia, do zwrotu zaliczki na kostiumy - twierdzi Klaudia Hartung-Wójciak, reżyser spektaklu "Żyd z wesela".

Dla aktorki Teatru Bagatela, która jako pierwsza odważyła się mówić o molestowaniu, takie rzeczy to nic nowego. Przez kilka lat nie była obsadzana w nowych sztukach. Zapytała dyrektora: dlaczego. - Z uśmiechem powiedział: tak, masz karę - opowiada Alina Kamińska. - Miałyśmy poczucie, że jesteśmy własnością naszego dyrektora - dodaje.

Już szesnaście kobiet

Teatrem Bagatela dyrektor Henryk Jacek Schoen zarządza od 20 lat. - Władza deprawuje - ocenia jednak z aktorek teatru, która chciała zachować anonimowość. Aktorka twierdzi, że w ostatnich latach było coraz gorzej. Jak mówi, dyrektor raz klepnął ją w pośladek i wyszeptał do ucha: "bardzo chciałbym cię zobaczyć nad ranem, taką, jaka jesteś, bez niczego. Położyłbym się koło ciebie". Potem miały padać szczegóły zbliżenia.

Doniesienie do prokuratury składa już nie dziewięć, a szesnaście kobiet. Nie tylko aktorki z Teatru Bagatela, ale także barmanki z kawiarni. Na razie proszą o anonimowość.

- Miałyśmy tam jedną koleżankę w ósmym miesiącu ciąży. Też jej nie oszczędził, też ją przytulał, kiedy przychodził, też ją całował w policzek, kiedy ona tego nie chciała. Była taka sytuacja: powiedział, że chętnie by zer**** jedną z nas - opowiada jedna z barmanek.

Takie wyznania, jak mówią, kobiety słyszały od dyrektora nie tylko po pracy, ale i podczas reżyserowania sztuk.

- Jest scena, w której ma gładzić piłkę koleżanka, i usłyszała uwagę: "rób to tak, jakbyś głaskała główkę męskiego członka" - opowiada Alina Kamińska.

"Miały problemy ze snem"

Najgorsze miały być fizyczne napaści. - Zaskoczył mnie, pochodząc do mnie zza pleców, odchylił mi sukienkę i zaczął mnie głaskać po plecach - twierdzi Karolina Więckowska, kierownik działu redakcyjnego Teatru Bagatela w Krakowie.

- Nieprawda. Jest to wszystko nie-praw-da - oświadczył w środę dyrektor Henryk Jacek Schoen.

Po co jednak aktorki i pracowniczki miałyby kłamać? Czekają je przesłuchania w prokuraturze i stres.

- Każdą z nas sporo kosztuje to, że tu siedzimy - podkreśla jedna z pracowniczek teatru, która spotkała się z nami, ale chciała zachować anonimowość. - Kończę ze wstydem, walczę z poczuciem winy, z jakimś zażenowaniem - wyznaje inna.

- Miały problemy ze snem, problemy z jedzeniem. Zależność władzy powodowała, że one miały więcej do stracenia, nie wiedziały też, jak mają reagować - komentuje psycholog Iwona Wiśniewska ze Specjalistycznego Ośrodka Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie.

"Zrobiły pewien ferment"

Kobiety poczuły się silne w grupie. Zaniosły skargę do prezydenta Krakowa. - Prosiłam też podczas tego spotkania u prezydenta, żeby nasze nazwiska zostały ukryte - wspomina Alina Kamińska.

- Ne pamiętam, żeby mnie prosiły o anonimowość, ale kiedy się tego typu sprawę rusza, to nie można liczyć na anonimowość, bo to nie idzie tak, że ktoś tam kogoś gdzieś molestował i napastował. Natomiast one same, mówiąc zupełnie szczerze, zbierając się, zrobiły pewien ferment, także pan Schoen, kiedy do mnie przyszedł, znał nazwiska wszystkich osób - twierdzi Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa.

W czwartek prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie molestowania i mobbingu w krakowskim Teatrze Bagatela.

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Polscy seniorzy - kim są, jak żyją, czego potrzebują? Jak młodsi mogą pomóc? Co zrobić, by seniorom żyło się lepiej? W Unii Europejskiej nasze starzejące się społeczeństwo nie jest wyjątkiem. Już jedna piąta z nas to osoby starsze, a według prognozy GUS-u w 2060 roku co trzeci mieszkaniec Polski będzie seniorem. Jak ten fakt zmienia gospodarkę, ochronę zdrowia czy rynek pracy?

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Polska się starzeje, seniorów przybywa. "Neurologia powinna stać się kolejną dziedziną priorytetową"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24

Teraz przyjdzie nam się bić o każdy głos, być w każdej nawet najmniejszej miejscowości. Nic tutaj nie jest rozdane, nawet dobre sondaże nie mogą uśpić czujności - mówił w "Faktach po Faktach" pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński o przyszłych wyborach prezydenckich. Zapewniał też, że kandydat KO Rafał Trzaskowski "będzie miał za sobą armię ludzi".

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

"PiS będzie walczył o życie". Kierwiński o kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Redzikowie koło Słupska otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle że od lat - ma już Rumunia. W Rumunii powstaje także największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN