Duży może więcej, czyli zamiast prawa jazdy – prawo dżungli. Na kierowcę miejskiego autobusu w Warszawie rowerzysta na buspasie zadziałał jak płachta na byka – tylko że zamiast na rogi, wziął go… na bok. To był spektakularny nokaut.
Autor: Maciej Mazur / Źródło: Fakty TVN