Kardynał Nycz mówi o "wielkiej empatii" dla oskarżonego biskupa. A wobec ofiary? "Także, oczywiście"

22.02.2020 | Kardynał Nycz mówi o "wielkiej empatii" dla oskarżonego biskupa. A wobec ofiary? "Także, oczywiście"
22.02.2020 | Kardynał Nycz mówi o "wielkiej empatii" dla oskarżonego biskupa. A wobec ofiary? "Także, oczywiście"
Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN
22.02.2020 | Kardynał Nycz mówi o "wielkiej empatii" dla oskarżonego biskupa. A wobec ofiary? "Także, oczywiście"Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN

Kardynał Kazimierz Nycz mówi o "empatii" odczuwanej wobec krakowskiego hierarchy - biskupa Jana Szkodonia, który miał dopuścić się molestowania nieletniej dziewczynki. Z metropolitą warszawskim, przy okazji przygotowań do beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia, rozmawiała Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Kardynał Stefan Wyszyński był prymasem Polski w czasach komunistycznej dyktatury. Za sprzeciw wobec marksistowskiej ideologii zapłacił kilkuletnim internowaniem. Wobec reżimu wypowiedział słynne "non possumus", tym samym sprzeciwiając się eliminacji wiary z życia publicznego.

- Wtedy mówił rzeczy w naszym imieniu, w naszej obronie, bo nie mieliśmy własnego głosu - wspomina kardynał Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.

Obecnie polski Kościół przygotowuje się do beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia, która zaplanowana jest na 7 czerwca 2020 roku. Parafie w całej Polsce już organizują przyjazd do Warszawy. Na uroczystościach ma być ponad 150 tysięcy wiernych.

Polski Kościół chciałby pokazać prymasa jako postać, która łączyła mimo różnić, szukała kompromisu nawet z wrogiem. - Jemu czasem nawet zarzucano, że za dużo rozmawia z komunistami, z przeciwnikami, że próbuje zawierać z nimi układy - wspomina metropolita warszawski. - On to robił zawsze dla dobra człowieka - dodaje.

W wypowiedziach kardynała można dostrzec odniesienia do współcześnie niezwykle podzielonego społeczeństwa, które nie jest w stanie się porozumieć. Dlatego przypomnienie wzoru, jakim jest prymas Wyszyński, jest teraz misją Kościoła.

"Wielka empatia" dla biskupa

Jednocześnie kościół hierarchiczny w Polsce ma problemy z własną wiarygodnością w związku z oskarżeniami o pedofilię wysuwanymi wobec duchownych. Wstrząsem okazał się tekst w "Gazecie Wyborczej" o urzędującym wpływowym krakowskim biskupie, który w przeszłości miał molestować nastolatkę.

Metropolita warszawski, który z biskupem Janem Szkodoniem pracował przez lata, mówi, że zareagował tak, jak cały Kraków.

- Z wielką empatią dla samego księdza biskupa, dlatego, że to się po prostu w mojej głowie, tak jak znam księdza biskupa tyledziesiąt lat, jakby nie mieści wszystko razem. Dlatego czekam z nadzieją, czekam z utęsknieniem, że rzetelne, uczciwe wyjaśnianie tych spraw sprawi, że będziemy mogli patrzeć na to spokojnej - mówi arcybiskup.

Kardynał Kazimierz Nycz pytany o sprawę, w pierwszej kolejności mówi o empatii wobec biskupa Szkodonia. A co z ofiarą? - Także, oczywiście. Dopóki nie wiemy, dopóki nie mamy tego wyjaśnienia ostatecznego, nie mam powodu żadnego w tym znaczeniu, żeby nie wierzyć jednej lub drugiej stronie - odpowiada duchowny.

"Brakuje empatii"

Według Artura Sporniaka z "Tygodnika Powszechnego", "trudno się dziwić, że kardynał jest w szoku" w związku z oskarżeniami pod adresem biskupa Szkodonia. - Od strony psychologicznej jest zrozumiała reakcja kardynała Nycza. Natomiast absolutnie nie jest do usprawiedliwienia, bo jednak to jest osoba, która ma olbrzymią odpowiedzialność w Kościele w Polsce - dodaje.

- Brakuje empatii. Kościół na Zachodzie już się nauczył, że na pierwszym miejscu stawia ofiarę. W Polsce wciąż jest to oczywistość, która nie dotarła i nie przemieniła świadomości rodzimych hierarchów - ocenia reakcję Nycza teolog Jarosław Makowski.

Biskup Jan Szkodoń w oświadczeniu napisał, że oskarżenia są bezpodstawne. Trwa wobec niego postępowanie w Watykanie, a on sam opuścił krakowską diecezję.

Cała rozmowa Katarzyny Kolendy-Zaleskiej z kardynałem Kazimierzem Nyczem o biskupie Szkodoniu
Cała rozmowa Katarzyny Kolendy-Zaleskiej z kardynałem Kazimierzem Nyczem o biskupie SzkodoniuFakty TVN

Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Sędzia Przemysław Radzik mówi, że nadal zamierza pełnić swoją funkcję. Właśnie odwołał go minister sprawiedliwości. Sędzia Radzik był zastępcą rzecznika dyscyplinarnego sędziów, został nim dzięki Zbigniewowi Ziobrze, a wsławił się represjonowaniem niezależnych sędziów. Obecnie uważa, że istnieje przestępczy związek między sędziami i politykami, którzy chcą zmienić ustrój państwa.

Przemysław Radzik odwołany z funkcji, ale nie zamierza ustąpić. Uważa, że istnieje spisek przeciw państwu

Przemysław Radzik odwołany z funkcji, ale nie zamierza ustąpić. Uważa, że istnieje spisek przeciw państwu

Źródło:
Fakty TVN

Ostrowiec Świętokrzyski i trudne wejście w dorosłość 18-latków z domu dziecka. Mieli razem zamieszkać w jednym domu i w końcu zacząć być samodzielni, ale ich przyszli sąsiedzi nie chcą sąsiadować z "taką bandą", więc domu nie będzie.

18-latkowie z domu dziecka mieli zamieszkać w jednym domu. Ich sąsiedzi nie chcieli "hałaśliwych orgii"

18-latkowie z domu dziecka mieli zamieszkać w jednym domu. Ich sąsiedzi nie chcieli "hałaśliwych orgii"

Źródło:
Fakty TVN

Przedwyborczy zegar tyka. Pozostało 41 dni do pierwszej tury wyborów prezydenckich. Dla kandydatów oznacza to obowiązki związane z kampanią. A dla wyborców - obowiązki związane z głosowaniem. Można już między innymi dopisywać się do spisu wyborców czy zgłaszać chęć głosowania korespondencyjnego. Kto, gdzie i jak? Odpowiedzi na najważniejsze pytania - a także to, co słychać na kampanijnym szlaku, w naszym raporcie.

Głosowanie za 41 dni. Co warto wiedzieć o kalendarzu wyborczym?

Głosowanie za 41 dni. Co warto wiedzieć o kalendarzu wyborczym?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Trenuj z wojskiem" to projekt Ministerstwa Obrony Narodowej polegający na organizacji dobrowolnych, praktycznych i bezpłatnych szkoleń dla każdego. To też wstęp, jak zapowiada minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, do organizacji dobrowolnych, powszechnych szkoleń wojskowych, które planuje rząd.

Rozpoczęła się kolejna edycja szkoleń "Trenuj z wojskiem"

Rozpoczęła się kolejna edycja szkoleń "Trenuj z wojskiem"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Amerykańska misja pomocy dla Ukrainy w zakresie obecności w bazie w Jasionce się kończy, ale żołnierze amerykańscy zostają w Polsce - w innych miejscach - a zatem jest to wzmocnienie siły i obronności państwa polskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Szef MON: przeniesienie żołnierzy USA z Jasionki w inne miejsca w Polsce to wzmocnienie naszego kraju

Szef MON: przeniesienie żołnierzy USA z Jasionki w inne miejsca w Polsce to wzmocnienie naszego kraju

Źródło:
TVN24

- Poziom ceł w Stanach Zjednoczonych został podniesiony do poziomu z przełomu XIX i XX wieku. To jest we współczesnej historii stosunków międzynarodowych rzecz po prostu niesłychana - mówił w "Faktach po Faktach" prof. Dariusz Rosati, ekonomista, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Z kolei dr Sławomir Dudek nazwał cła "kulami, które lecą we wszystkie strony".

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

Źródło:
TVN24

Demokraci po porażce Kamali Harris i po trudnej kampanii ze zmianą kandydata wydają się być w rozsypce. Brakuje silnego głosu sprzeciwu wobec chaotycznej polityki, który skupiłby jej przeciwników, ale wystawił się też na wściekłe ataki i groźby Trumpa. To także słabość republikanów, bo Kongres pod ich wodzą zadowolił się rolą marionetki Białego Domu.

Co robi amerykańska opozycja? Wyborcy demokratów są z nich wyjątkowo niezadowoleni

Co robi amerykańska opozycja? Wyborcy demokratów są z nich wyjątkowo niezadowoleni

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pytanie z szokującą odpowiedzią: jak dużą część swojej pensji musi przeznaczyć młody Hiszpan lub Hiszpanka, aby wynająć mieszkanie? Odpowiedź: 94 procent. Takie dane kilka lat temu podawał słynny dziennik "El Pais". I można odnieść wrażenie, że w międzyczasie sytuacja tylko się pogorszyła. W ciągu dekady ceny najmu wzrosły dwukrotnie. Z tego powodu na ulice wyszły setki tysięcy ludzi. Protestujący mówią wprost: "właściciele nieruchomości wykopują zwykłych ludzi z mieszkań, by zrobić miejsce dla turystów".

"Zwrócą to, co ukradli". Na ulicach wrze, może pojawić się bezprecedensowy podatek 

"Zwrócą to, co ukradli". Na ulicach wrze, może pojawić się bezprecedensowy podatek 

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS