Marian Banaś był ministrem finansów i szefem kontroli skarbowej. Czy teraz skarbówka zajmie się nim samym? Padają pytania o zysk z wynajmu kamienicy i mieszkania, bo człowiek stojący na czele polskich finansów deklarował w oświadczeniu majątkowym sumę zdumiewająco niską.
Kraków, dzielnica Podgórze, i kamienica, którą były minister finansów i obecny szef Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś wynajmował hersztom przestępczego półświatka. Jak wszedł w jej posiadanie?
- Można się było dowiedzieć, że ja 30 lat temu poznałem pana z AK, z Kedywu. Zaprzyjaźniliśmy się i w 2007 roku, prawie po 30 latach, w umowie dożywocia przekazał mi starą kamienicę - powiedział na antenie TVP Info Marian Banaś.
Rodzinną kamienicę żołnierza AK były minister finansów zdecydował się wynajmować, znacznie poniżej rynkowej ceny, związanym ze światem przestępczym sutenerom, którzy urządzili tam hotel z pokojami na godziny. Niedawno - jak poinformował Marian Banaś - kamienica została sprzedana.
Pomimo rezygnacji z pobytu w Krakowie, w grudniu 2017 roku, w publicznym miejskim przetargu, Marian Banaś wylicytował 70-metrowe mieszkanie w kamienicy z widokiem na Wawel, w której posiadał już wcześniej inne mieszkanie.
Z oświadczenia majątkowego wynika, że za wynajem jednego 70-metrowego mieszkania i 400-metrowej kamienicy były minister finansów otrzymywał 65 700 złotych rocznie, czyli niecałe 5 500 złotych miesięcznie.
- Nie spotkałam się jeszcze z czymś takim. Chętnie porozmawiałabym z właścicielem i uważam, że trzeba byłoby zweryfikować tę cenę - mówi Natasza Guzowska, ekspertka rynku nieruchomości.
"Każdy przypadek jest analizowany oddzielnie"
Ekipie "Faktów" TVN nie udało się zapytać ministra dlaczego zdecydował się wynajmować kamienicę ludziom z przestępczego półświatka za tak niską cenę.
- Znalazłem z ogłoszenia najemcę, młodego człowieka, który zdecydował się właśnie prowadzić działalność hotelarską i taką umowę z nim podpisałem, i zarazem umowę przedwstępną, że ją kupi. Niestety, po dwóch czy trzech latach, nie dostał kredytu, wycofał się z tego. Ja tymczasem byłem zajęty całkowicie w Warszawie. Po pięć, cztery godziny tylko spałem - opowiadał w poniedziałek Marian Banaś, dodając, że efektem tej ciężkiej pracy w stolicy jest utworzenie Krajowej Administracji Skarbowej i uszczelnienie systemu podatkowego.
Na ile skutecznie Krajowa Administracja Skarbowa kontroluje jej założyciela i byłego szefa? Zapytany o to krakowski Urząd Skarbowy odesłał ekipę "Faktów" TVN do Ministerstwa Finansów.
- Każdy przypadek jest analizowany oddzielnie - tłumaczy Paweł Jurek, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów.
Nie wiadomo, czy Krajowa Administracja Skarbowa oddzielnie przeanalizuje przypadek swojego byłego szefa i założyciela, który po mocno zaniżonej cenie wynajmował kamienicę biznesmenom i właścicielom agencji towarzyskich.
Autor: Wojciech Bojanowski / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24