"Janek był pierwszy, żeby w trampkach pójść na Moskwę"


Polska zmienia się w zakład karny - mówi Jan Rulewski i do Senatu zakłada więzienny strój. Kto jak kto, ale on doskonale wie, jak to jest go nosić. W czasach, gdy walczył o wolną Polskę, na własnej skórze poznał represje i na własne oczy zobaczył celę. Teraz walczy o niezawisłe sądy.

Autor: Paweł Pluska / Źródło: Fakty TVN