Tenor, słynna stodoła i pieniądze z ministerstwa. Jak Szyszko organizuje koncerty

04.04.2017 | Tenor, słynna stodoła i pieniądze z ministerstwa. Jak Szyszko organizuje koncerty
04.04.2017 | Tenor, słynna stodoła i pieniądze z ministerstwa. Jak Szyszko organizuje koncerty
Paweł Płuska | Fakty TVN
04.04.2017 | Tenor, słynna stodoła i pieniądze z ministerstwa. Jak Szyszko organizuje koncertyPaweł Płuska | Fakty TVN

Koncerty dla ministra Szyszki za 55 tysięcy złotych z ministerialnej kasy. Ministrowi środowiska śpiewał znajomy tenor. Paweł Kukiz żartuje, że po znajomości wziąłby mniej.

Są dowody, że minister Szyszko ma wyrobione ucho. Lubi słuchać koncertów leśników, lubi też grę na rogu.

Ale chyba najbardziej lubi operę i operetkę. Za te przyjemności jest nawet gotów zapłacić. Z państwowej kasy. - Chyba wszyscy wydają, nie on jeden - mówi mieszkanka Tuczna, czyli miejsca, gdzie stoi słynna ministerialna stodoła.

Jak ustalili dziennikarze "Oko press" to w słynnej stodole - już dwukrotnie - minister meloman organizował konferencje i koncerty.

Koncerty za 55 tys. złotych

- Nie było przymusu do uczestnictwa w tej konferencji. Kto chciał, to z tego zaproszenia skorzystał, a kto nie chciał, to nie skorzystał - mówi rzeczniczka Klubu Parlamentarnego PiS Beata Mazurek.

Tyle, że z zaproszenia korzystał wyłącznie jeden i ten sam tenor. Bogusław Morka. Z jego usług minister korzystał już wielokrotnie. Między innymi w trakcie koncertu w Tucznie i w ministerstwie.

Zdaniem urzędników Ministerstwa Środowiska "ranga tych międzynarodowych wydarzeń wymagała odpowiedniej oprawy muzycznej na światowym poziomie, a taką gwarantował tenor Bogusław Morka".

Koncerty w Tucznie kosztowały podatników pięćdziesiąt pięć tysięcy złotych brutto.

"Bym za połowę ceny zaśpiewał"

Złośliwości pod adresem ministra nie brakuje.

Opozycja ocenia, że minister jest po prostu oddanym fanem tenora. - Może to na tej zasadzie, że najbardziej lubimy te piosenki, które najlepiej znamy - mówi Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.

- Ubolewam, że pan minister wcześniej do mnie nie uderzył, bo ja bym za połowę ceny zagrał - deklaruje Paweł Kukiz i dodaje, że mógłby ustawić repertuar specjalnie pod ministra. - Hejnały, pieśń o bażancie albo coś o korniku - żartuje lider Kukiz'15.

Autor: Paweł Płuska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Zamknięte były szkoły, przedszkola, restauracje. Obowiązywał zakaz wchodzenia do lasów i parków, limity w sklepach i autobusach. Maseczki obowiązywały praktycznie wszędzie. Większość z nas przynajmniej przez jakiś czas była na kwarantannie. Życie przeniosło się przed ekrany telewizorów i komputerów. Dokładnie pięć lat temu zaczął się covidowy lockdown, a wpływ pandemii odczuwamy do dziś.

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Źródło:
Fakty TVN

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN

To wyraz sportowej solidarności z Ukrainą. Klub Ślepsk Malow Suwałki wycofał się z prestiżowych rozgrywek, ponieważ wezmą w nich udział drużyny z Rosji.

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Historyczne znalezisko. Wśród zardzewiałego złomu na jednym z gospodarstw w okolicach Iłowa odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty z Września 1939 roku.

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jesteśmy bardzo daleko od pokoju. Moim zdaniem nawet za dużo mówimy o pokoju. Zawieszenie broni to jest tylko pierwszy krok w najlepszym przypadku - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Timothy Garton Ash. Brytyjski historyk przyznał, że jego zdaniem Kreml na propozycje zawieszenia broni w Ukrainie odpowie: "tak, ale na pewnych warunkach". - I te warunki będą bardzo trudne dla Ukrainy - dodał.

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Źródło:
TVN24

- To bardzo dobre wiadomości. Myślę, że przełomowe - powiedział w "Faktach po Faktach" były szef MSZ Jacek Czaputowicz, odnosząc się do ustaleń po spotkaniu USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej na temat możliwości zakończenia agresji Rosji. Zauważył, że zarówno z Kijowa, jak i z Waszyngtonu padły deklaracje, a teraz "wszystko w rękach Rosji". - Wydaje mi się, że Rosja odpowie pozytywnie, bo Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji - ocenił.

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Źródło:
TVN24

Donald Trump wprowadził kolejne cła - tym razem w wysokości 25 procent na stal i aluminium sprowadzane do Stanów Zjednoczonych ze wszystkich państw na świecie. Uderza to przede wszystkim w Kanadę, Brazylię i Unię Europejską, która już ogłosiła kroki odwetowe - mają one dotyczyć amerykańskich towarów o wartości 26 miliardów euro. A to oznacza, że masło orzechowe czy amerykańskie dżinsy od kwietnia mogą być droższe.

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy czekają teraz na ruch Rosji, która szczegóły propozycji chce usłyszeć bezpośrednio od amerykańskiej administracji. O dotychczasowych sygnałach z Kremla i szansach na to, że wstępne amerykańsko-ukraińskie porozumienie rzeczywiście wejdzie w życie

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN