Milczenie w sprawie poszukiwań Jacka Jaworka. "Wyciszenie własnej porażki"

10.08.2021 | Milczenie w sprawie poszukiwań Jacka Jaworka. "Wyciszenie własnej porażki"
10.08.2021 | Milczenie w sprawie poszukiwań Jacka Jaworka. "Wyciszenie własnej porażki"
Marzanna Zielińska | Fakty TVN
10.08.2021 | Milczenie w sprawie poszukiwań Jacka Jaworka. "Wyciszenie własnej porażki"Marzanna Zielińska | Fakty TVN

Dokładnie miesiąc po rozpoczęciu głośnej akcji poszukiwania zabójcy trojga osób z Borowców koło Częstochowy, sprawca wciąż nie został złapany, a o sprawie w ogóle się nie mówi. O czym może świadczyć to milczenie służb?

10 lipca w nocy policjanci zostali wezwani do awantury rodzinnej w domu w Borowcach koło Częstochowy. Na miejscu znaleźli ciała 44-letnich małżonków oraz ich 17-letniego syna. Ofiary zostały zastrzelone. Z rodziny przeżył tylko młodszy, 13-letni syn, który zdołał się najpierw ukryć, a potem uciec.

Ustalenia śledczych wskazują, że sprawcą zbrodni jest brat 44-latka, Jacek Jaworek, który w ostatnich miesiącach mieszkał z rodziną po opuszczeniu zakładu karnego. 13-latek, który jako jedyny uniknął śmierci i był świadkiem zbrodni, został już przesłuchany w obecności biegłego psychologa. Do procesu jego zeznania nie będą jawne.

- Takie przesłuchanie przeprowadza się tylko raz. Ono jest nagrywane. I później, w toku ewentualnej rozprawy, jest odtwarzane. Wyjątkowo jest możliwe przesłuchanie małoletniego ponownie, gdy zaistnieją nadzwyczajne okoliczności - wyjaśnia Dominik Bogacz z Sądu Okręgowego w Częstochowie.

Chłopcu przydzielono ochronę. Mieszka z siostrą zamordowanej matki. 13-latek przeżył, bo schował się za kanapą. Do poszukiwań Jacka Jaworka włączył się Interpol. Jednak wygląda na to, że śledztwo zwolniło tempo.

Policja poszukuje Jacka JaworkaFakty TVN

- Prokuratura oczekuje na opinie biegłych z zakresu badania broni i amunicji, z zakresu medycyny sądowej oraz badania śladów biologicznych - przekazuje Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Prokuratura w tej sprawie oszczędza słowa. Policja, po wyznaczeniu 20 tysięcy nagrody za pomoc w poszukiwaniach Jacka Jaworka, nabrała w tej sprawie wody w usta.

Po fajerwerkach, jakie towarzyszyły rozpoczęciu pościgu z helikopterami, z komandosami, z wozami bojowymi i z psem tropiącym sprowadzonym specjalnie z Niemiec, nastąpiła cisza.

Zwykle w takich sprawach mówi się o poszukiwanym często i dużo. Doktor Paweł Moczydłowski, socjolog i kryminolog, po latach pracy w Centralnym Zarządzie Zakładów Karnych, o profilach przestępców wie wszystko i przypuszcza, że to milczenie policji może mieć konkretną przyczynę.

- Ponieważ on umiał operować bronią i z jakimiś służbami być może jest powiązany. Ten brak wiedzy i wyciszenie jest trochę próbą wyciszenia własnej porażki. Własnej porażki i nieudolności w schwytaniu sprawcy tej okropnej zbrodni. To tak wygląda - mówi Moczydłowski.

Trzy wersje śledczych

Oficjalne wersje śledcze przyjmowane są trzy: Jacek Jaworek ukrywa się w Polsce, uciekł za granicę lub popełnił samobójstwo.

Motywu zbrodni jeszcze nie ustalono.

Jacek Jaworek wprowadził się do brata do domu po rodzicach, którego był współwłaścicielem, po rozwodzie z żoną. Miał mieszkać dwa tygodnie, mieszkał pół roku.

- Te konflikty w tej rodzinie tam były już od jakiegoś czasu, wynikające z tych spraw majątkowych. To, że on nie chciał płacić i tak dalej, więc być może po prostu do jakiś ewentualnych awantur on się uzbroił - przypuszcza doktor Jerzy Pobocha, biegły sądowy z Polskiego Towarzystwa Psychiatrii Sądowej.

W internecie trwa zbiórka dla osieroconego chłopca, by miał na czym zbudować przyszłość.

Autor: Marzanna Zielińska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Jemen to jeden z najbiedniejszych krajów świata. Jest ogarnięty największym na świecie kryzysem humanitarnym. Jakby mało było wojny domowej i biedy, przyszła katastrofalna powódź. 18 milionów ludzi potrzebuje tam natychmiastowej pomocy.

Kolejna katastrofa nawiedziła jeden z najbiedniejszych krajów świata. "Tu nic już nie działa"

Kolejna katastrofa nawiedziła jeden z najbiedniejszych krajów świata. "Tu nic już nie działa"

Źródło:
Fakty TVN

Kraków ma smoka, Wrocław - krasnale, a Bieruń od lat ma słowiańskie utopce. I ma problem, bo nie wszystkim mieszkańcom taki symbol pasuje. W petycji do władz miasta tak zwana grupa zatroskanych pisze o demonicznym rodowodzie stworów i o zagrożeniu duchowym jakie niosą.

"Zatroskani mieszkańcy" skarżą się na symbol miasta. Piszą o "zagrożeniu dla duchowości"

"Zatroskani mieszkańcy" skarżą się na symbol miasta. Piszą o "zagrożeniu dla duchowości"

Źródło:
Fakty TVN

Budować czy dopłacać do kredytów? W czasie, kiedy wśród rządzących nie ma zgody, jak pomóc Polakom w posiadaniu własnego mieszkania, współrządząca Lewica organizuje konwencję, na której przekonuje, że mieszkanie to nie towar, a prawo. Kredytu zero procent nie popiera, na "nie" jest też Polska 2050 - jedni i drudzy stawiają na budowę tanich mieszkań na wynajem.

Co z polityką w sprawie mieszkań? Lewica zapowiada nowe projekty, Platforma nie rezygnuje z pomysłu kredytu zero procent

Co z polityką w sprawie mieszkań? Lewica zapowiada nowe projekty, Platforma nie rezygnuje z pomysłu kredytu zero procent

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Naszym celem jest wprowadzenie sądownictwa do XXI wieku, tak żeby sądy odzyskały zaufanie Polaków - powiedział w "Faktach po Faktach" prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Krystian Markiewicz, który brał udział w spotkaniu z premierem na temat naprawy polskiego wymiaru sprawiedliwości. Obecna w czasie rozmów mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z Inicjatywy "Wolne Sądy" podkreślała, że strona społeczna zgłaszała do przedstawionych rozwiązań uwagi. - Umówiliśmy się już w grupach roboczych na dalszą pracę nad tymi założeniami legislacyjnymi - przekazała.

"Było mnóstwo pytań, były też wątpliwości". Celem jest to, "by sądy odzyskały zaufanie Polaków"

"Było mnóstwo pytań, były też wątpliwości". Celem jest to, "by sądy odzyskały zaufanie Polaków"

Źródło:
TVN24

Prezydent zarzuca obecnym służbom, ludziom, którzy bronią interesów Polski, rzeczy niegodne. I to niedobrze o nim świadczy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 wiceszef MON Paweł Zalewski. Odniósł się do wypowiedzi Andrzeja Dudy, który komentując doniesienia w sprawie udostępnienia akt śledztwa podejrzanemu o szpiegostwo Pawłowi Rubcowowi, stwierdził, że "wygląda na to", że służby za rządów Donalda Tuska współpracują z rosyjskimi odpowiednikami. Poseł klubu PiS Marcin Ociepa mówił z kolei, że "doskonale rozumie oburzenie pana prezydenta". Prokuratura podkreśla, że Rubcow nie zobaczył w dokumentach żadnych tajemnic państwowych.

"Ta wypowiedź stawia prezydenta w złym świetle"

"Ta wypowiedź stawia prezydenta w złym świetle"

Źródło:
TVN24

Użytkownicy udostępniają relacje i posty, które mają przekonać wyborców do kandydatki lub kandydata. Telewizja CNN przyjrzała się protrumpowym kontom i okazało się, że blisko 60 z nich jest fałszywych. Obserwują się nawzajem, udostępniają te same treści, a na zdjęcia profilowych widać europejskich influencerów. Kto za tym stoi? Tego póki co nie ustalono.

Skradzione wizerunki i przerobione zdjęcia influencerek. Fałszywe konta agitują na rzecz Trumpa

Skradzione wizerunki i przerobione zdjęcia influencerek. Fałszywe konta agitują na rzecz Trumpa

Źródło:
CNN

Władze Wielkiej Brytanii poszukują sposobu, by uprać się z przeludnieniem w więzieniach. Jeden z pomysłów to wysyłanie części skazanych do zakładów karnych za granicą. Dokąd mieliby trafiać więźniowie z Wysp Brytyjskich i czy są jakieś alternatywy dla takiego niespotykanego rozwiązania?

Więzienia w Wielkiej Brytanii są przepełnione. Pojawił się pomysł wysyłania skazanych za granicę

Więzienia w Wielkiej Brytanii są przepełnione. Pojawił się pomysł wysyłania skazanych za granicę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS