Lekarz w okularach 3D ratuje pacjenta, który traci wzrok. Trudna operacja, w której chirurg patrzy nie bezpośrednio na pacjenta, lecz na trójwymiarowy ekran, by z maksymalną precyzją usunąć wielki guz, wypychający gałkę oczną. Ta technika ratuje życie!
Ogromny guz w głowie pana Eugeniusza Świecarza, zlokalizowany u podstawy czaszki, coraz bardziej napiera, psując wzrok pacjenta. - On mi w niczym nie przeszkadzał, nie było go widać, od sześciu tygodni widać to, co mi wypchało gałkę oczną - mówi Eugeniusz Świecarz.
Choremu zgodził się pomóc doktor Rafał Górski ze Szpitala Zachodniego w Grodzisku Mazowieckim. Lekarz postanowił zoperować pacjenta, wykorzystując do tego celu, bezpieczniejszą dla pacjenta, technikę 3D.
Ekipa, przygotowana do odbioru superdokładnego przestrzennego obrazu z egzoskopu, spoglądała w monitor, a nie w pole operacyjne.
3D przyszłością medycyny
Nie wszystkim lekarzom jednak odpowiada noszenie w trakcie operacji takich okularów, dlatego powstają już monitory, na których obraz 3D można oglądać bez specjalnych nakładek na oczy. Tak czy inaczej do przestrzennego obrazowania należy przyszłość medycyny - jest o tym przekonany profesor Dariusz Dudek ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Obrazy przestrzenne będą towarzyszyć nie tylko operacjom, ale także diagnozom. Już teraz przygotowany do operacji organ można wcześniej wydrukować w 3D. W przyszłości będzie go można obejrzeć na hologramie - przed i trakcie operacji. Lekarze chcą po prostu być lepiej przygotowani na radzenie sobie z takimi trudnymi sytuacjami, jak ta pana Eugeniusza.
Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN