Premier: nawet milion Polaków pomagało Żydom. Historycy: to liczby podawane nieodpowiedzialnie

14.02.2018 | Premier: nawet milion Polaków pomagało Żydom. Historycy: to liczby podawane nieodpowiedzialnie
14.02.2018 | Premier: nawet milion Polaków pomagało Żydom. Historycy: to liczby podawane nieodpowiedzialnie
Magda Łucyan | Fakty TVN
14.02.2018 | Premier: nawet milion Polaków pomagało Żydom. Historycy: to liczby podawane nieodpowiedzialnieMagda Łucyan | Fakty TVN

Nieprecyzyjne informacje, rozbieżne dane, nieprawdziwe liczby pojawiały się w ostatnich tygodniach w wypowiedziach polityków komentujących historię Holokaustu i spór polsko-izraelski. Premier mówi, że "Żydom pomagały setki tysięcy Polaków, a nawet milion". Warto, by fakty i liczby weryfikowali ludzie z największą wiedzą.

"Fakty" poprosiły specjalistów, którzy większość swojego życia poświęcili badaniu historii II wojny światowej, by ocenili tezy, liczby i szacunki, które w ostatnich dniach padają z ust najważniejszych polityków w kraju.

- Znajdywały się setki tysięcy a może nawet milion osób lub więcej - powiedział 8 lutego premier Mateusz Morawiecki.

To kluczowa wypowiedź premiera, bo Morawiecki mówi wprost - Polaków, którzy ratowali Żydów podczas wojny były setki tysięcy, a nawet "więcej niż milion".

- Teraz nagle się dowiadujemy, że cały naród Polski ratował Żydów. To jest jakiś absurd - mówi historyk prof. Jacek Leociak z Centrum Badań nad Zagładą Żydów PAN.

- Z pewnością możemy mówić o milionie, a nawet kilku milionach Polaków, którzy współczuli Żydom. Pod tym bym się podpisał. Współczuli, odwracali głowę, czasami rzucili jakiś pieniążek - mówi prof. Andrzej Żbikowski, historyk z Żydowskiego Instytutu Historycznego.

- Mówienie, że to jest milion, dwa miliony, pięć milionów - a dlaczego nie 20? Albo nie 5 tysięcy? To są wszystko cyfry całkowicie nieodpowiedzialnie podawane - mówi prof. Rafał Wnuk, historyk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Przed wybuchem wojny w Polsce mieszkało około 3 milionów Żydów. Szacuje się, że Holokaust przeżyło od około 20 do 60 tysięcy. W samej Warszawie - około 10 tysięcy. Historycy od lat próbują te liczby doprecyzować.

Źródła wiedzy

Jednym z badaczy jest Kanadyjczyk Gunnar Paulsson - autor książki o Żydach po aryjskiej stronie Warszawy. To na jego badania powołał się premier Morawiecki.

Naukowiec oszacował, że w stolicy Żydom pomagało od 70 do 90 tysięcy Polaków.

- Przeliczam statystycznie te 70-90 tysięcy mieszkańców okupowanej Warszawy na liczbę mieszkańców okupowanej Polski i stąd dochodzę do liczby kilkaset tysięcy do jednego miliona - tłumaczył 8 lutego premier Morawiecki.

Zdaniem historyków to poważny błąd, bo Warszawa była specyficznym miejscem.

Stolica była dużym miastem, w którym znacznie łatwiej zniknąć w tłumie. Nie da się tego przełożyć nie tylko na inne miasta, ale przede wszystkim na miasteczka i wsie.

- Mamy miasta duże takie jak Warszawa, gdzie rzeczywiście tych ukrywających się są tysiące i mamy takie miasta jak Łódź, w których tak naprawdę nie mamy wiarygodnej relacji, że ktoś kogoś ukrywa po aryjskiej stronie - mówi dr Michał Trębacz, historyk z Muzeum Historii Żydów Polskich "Polin"

- W małym miasteczku anonimowość była po prostu niemożliwa. Tam nie było jak pomóc, jak ukryć pod podłogą na strychu kogokolwiek, no bo ta wiedza sąsiedzka była ogromna - tłumaczy prof. Andrzej Żbikowski, historyk z Żydowskiego Instytutu Historycznego. Niestety ci, którzy pomagali, często właśnie sąsiadów bali się najbardziej.

"Podwójni bohaterowie"

- Z jednej strony oni musieli się przeciwstawić niemieckim rozporządzeniom grożącym karą śmiercią, z drugiej strony - i musimy o tym pamiętać - musieli przeciwstawić się niechęci, a często też wrogości polskiego społeczeństwa. Więc oni byli podwójnymi bohaterami, musieli się podwójnie ukrywać - wyjaśnia prof. Jacek Leociak.

I takich bohaterów w Polsce było bardzo wielu, a podawanie nieprecyzyjnych danych tylko pomniejsza ich bohaterstwo.

- My się nie mamy czego wstydzić dlatego, że żadne państwo nie zrobiło dla Żydów w czasie II wojny światowej więcej niż my - mówi dr Władysław Teofil Bartoszewski, historyk i antropolog Instytutu Studiów Polsko-Żydowskich Uniwersytetu w Oksfordzie.

To u nas działała instytucja państwa podziemnego - Rada Pomocy Żydom "Żegota". W jej zarządzie było kilkanaście osób, które angażowały kilkaset kolejnych do pomocy.

Jednocześnie w Polsce za pomoc Żydom groziła kara śmierci. Mimo to, decydowały się na to tysiące.

- Ani przenoszenie broni, ani przygotowanie akcji dywersyjnej przeciwko Niemcom nie było tak ryzykowne, jak przechowywanie Żyda! Bo można schować skrzynię z amunicją, jej nie trzeba codziennie żywić, czy leczyć jeżeli zachoruje. I sąsiedzi o tym nie wiedzą - mówił prof. Władysław Bartoszewski

Autor: Magda Łucyan / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: IPN

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS