Nagrali zatrzymaną na komisariacie półnagą kobietę, która wspinała się na kratę, a film opublikowali w sieci. W tle słuchać przekleństwa i śmiech dwóch policjantów. Na razie zostali zawieszeni, ale to nie koniec afery w policji we Włocławku.
To absolutny skandal i nieetyczne zachowanie, które w ogóle nie powinno mieć miejsca. Tak przełożeni dwóch policjantów z Włocławka oceniają to, co stało się w tamtejszej komendzie policji. Funkcjonariusze prywatnym telefonem nagrali zatrzymaną kobietę, a następnie film znalazł się w sieci.
Na nagraniu półnaga kobieta jest w tak zwanej celi tymczasowej. Wspina się na kratę. W tle słychać muzykę, śmiechy funkcjonariuszy i przekleństwa. To wszystko rejestruje jeden z policjantów. Krepujące zachowanie zatrzymanej kobiety najwyraźniej bawi dwóch funkcjonariuszy. Na tyle, że nagranie rozsyłają dalej, aż w końcu trafia ono do internetu.
- Wszczęliśmy wewnętrzne postępowanie. Są to dwa postępowania dyscyplinarne wobec funkcjonariuszy, którzy uczestniczyli. Jeden z nich był autorem tego nagrania, drugi w tym uczestniczył i w żaden sposób nie zapobiegł temu - informuje młodszy inspektor Monika Chlebicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Zarzuty prokuratorskie
Policjanci zostali zawieszeni. Wkrótce pożegnają się z mundurem. Jeden z nich usłyszał też prokuratorskie zarzuty.
- Przestępstwa przekroczenia uprawnień polegającego na bezprawnym utrwaleniu wizerunku osoby zatrzymanej - tłumaczy Wojciech Fabisiak z Prokuratury Okręgowej we Włocławku.
W tym procederze brali udział doświadczeni funkcjonariusze. Jeden z nich ma ponad 11 lat stażu pracy w policji, drugi blisko osiem.
Autor: Dariusz Prosiecki / Źródło: Fakty TVN