Mieli być wspólni kandydaci opozycji. "Fakty" dotarły do treści deklaracji


Poseł Rafał Trzaskowski został przedstawiony jako kandydat PO na prezydenta Warszawy. Decyzja największej opozycyjnej partii wywołała zaskoczenie na scenie politycznej. Myślałem, że wspólnych kandydatów nie będziemy wybierać przez media - komentuje Ryszard Petru, lider Nowoczesnej. Wspólne listy zjednoczonej opozycji w przyszłorocznych wyborach samorządowych stanęły pod znakiem zapytania, choć w najbliższych dniach miała zostać podpisana deklaracja o współpracy. "Fakty" dotarły do treści dokumentu.

W czasie, którego nikt się nie spodziewał, Grzegorz Schetyna przedstawił kandydata Platformy na prezydenta Warszawy. - Chciałbym, żeby Rafał Trzaskowski był kandydatem Platformy Obywatelskiej. Więcej, całej zjednoczonej opozycji - oświadczył w czwartek lider PO.

Powiedzieć, że koledzy z opozycji byli zaskoczeni, to nic nie powiedzieć. - Tego typu deklaracja, w trakcie trwania rozmów koalicyjnych, utrudnia dobry klimat - ocenił Ryszard Petru. - Nie robi się takich rzeczy w trakcie negocjacji - dodaje Katarzyna Lubnauer.

- Pamiętam, że przed kilkoma miesiącami Nowoczesna wystawiała Pawła Rabieja. To normalne. Nikt nikomu nie robi krzywdy - odpowiada Sławomir Neumann (PO).

Miały być wspólne listy

Sama kandydatura Trzaskowskiego nie jest zaskoczeniem. Zaskoczeniem jest jej zaprezentowanie, bo od kilku tygodni słychać było o negocjacjach wewnątrz zjednoczonej opozycji o wystawieniu wspólnego kandydata przeciwko PiS-owi.

"Fakty" TVN dotarły do dokumentu, który miał być podpisany w najbliższym czasie. W deklaracji partie opozycji zobowiązywały się do stworzenia koalicji, która nie pozwoli PiS-owi na przejęcie samorządów, wystawienie wspólnych kandydatów na prezydentów miast i wzajemnego popierania innych kandydatów.

Grzegorz Schetyna uznał jednak, że deklaracja nie ma sensu, skoro wycofał się z niej PSL.

Platforma tłumaczy, że wystawienie kandydata nie zamyka rozmów o wspólnych startach w wyborach. Chodzi jednak o przyspieszenie. - Zima się zbliża, żarty się skończyły. Najważniejsza bitwa o samorząd stoczy się tutaj, w Warszawie - mówił na konferencji prasowej Trzaskowski.

Ostrożne zapewnienia

PiS natychmiast ruszył do kontrataku. Najmocniej Patryk Jaki, potencjalny kandydat PiS na prezydenta Warszawy, który w serii tweetów zaatakował Trzaskowskiego, przypominając o jego związkach z Hanną Gronkiewicz-Waltz.

PO rozpoczęła walkę o 4 kadencję HGW.Szef kampanii HGW -R.Trzaskowski milczał najdłużej na temat przekrętów reprywatyzacyjnych.#4kadencjaHGW pic.twitter.com/yl4qXedanE— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 2 listopada 2017

- Platformie Obywatelskiej bardzo trudno będzie się odkleić od dzikiej reprywatyzacji - stwierdził Jan Maria Jackowski (PiS). W tym samym duchu wypowiedział się lider Nowoczesnej. - Jakakolwiek osoba, która będzie powiązana z Hanną Gronkiewicz-Waltz nie ma szans w drugiej turze i przegra wybory w warszawie - ocenia Petru. - Wystarczy spojrzeć na mnie. Ja nie wyglądam jak pani prezydent Gronkiewicz-Waltz - odpowiada krytykom Trzaskowski.

Platforma i Nowoczesna ostrożnie zapewniają, że rozmowy o wspólnym kandydacie na prezydenta stolicy jeszcze się nie zakończyły.

- Będziemy wspierać kandydatów nie ze względu na legitymację partyjną, lecz tych, którzy będą mogli liczyć na największe poparcie (wyborców - przyp. red.) - mówił Schetyna na konferencji prasowej, kiedy ogłaszał kandydaturę Trzaskowskiego.

Nowoczesnej wyszło z badań, że największe szanse ma Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Zgłaszać można się jeszcze do poniedziałku. Chodzi o akcję "Żonkile". 19 kwietnia, w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim, wolontariusze będą wręczać warszawiakom papierowe kwiaty i informować o wydarzeniach sprzed lat.

Zbliża się rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum POLIN szuka wolontariuszy

Zbliża się rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum POLIN szuka wolontariuszy

Źródło:
Fakty TVN

Według skazanego to miała być obrona konieczna. Arkadiusz D. twierdzi, że zabił nożem mężczyznę, bo myślał, że to włamywacz. Ofiara prawdopodobnie po prostu pomyliła drzwi mieszkania w kamienicy. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał Arkadiusza D. za winnego i skazał na 15 lat więzienia.

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Źródło:
Fakty TVN

Na tę decyzję władze Karpacza i zrzeszeni tam w klubach narciarze i snowboardziści czekali dekadę. Liczyli na to, że powstanie tam trasa mająca homologację FIS-u. To pozwalałoby organizować tam mistrzostwa Polski i zawody międzynarodowe. Zabrakło około stu metrów. Zgoda Ministerstwa Klimatu i Środowiska, owszem, pozwala na rozbudowę istniejącego stoku, ale pełni szczęścia nie ma. Sportowcy i trenerzy są nieco rozczarowani - obwiniają władze Karkonoskiego Parku Narodowego. Przyznają jednak, że jest to krok ku poprawie warunków trenowania.

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będę mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będę mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Są tacy, którzy na randkę wybierają wolontariat. Jedna z fundacji zorganizowała akcję, podczas której zakochani pomagają osobom poszkodowanym podczas wrześniowej powodzi.

Z okazji walentynek zorganizowano walentynkową akcję pomocową dla powodzian

Z okazji walentynek zorganizowano walentynkową akcję pomocową dla powodzian

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Widać ewidentnie pewien chaos, ale wyłania się z niego kilka niestety niedobrych spraw. Sprawa pierwsza, to jest chęć zakończenia wojny za wszelką cenę i kosztem Ukrainy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 były wiceszef MON Janusz Zemke pytany o strategię USA w sprawie doprowadzenia do pokoju w Ukrainie. Były dowódca jednostki GROM generał Roman Polko zwrócił uwagę na "pozbycie się kart atutowych".

"Z chaosu wyłania się kilka niedobrych spraw. Pierwsza, to chęć zakończenia wojny za wszelką cenę"

"Z chaosu wyłania się kilka niedobrych spraw. Pierwsza, to chęć zakończenia wojny za wszelką cenę"

Źródło:
TVN24

Zastanawiałem się, czy gdyby ci ludzie, którzy dzisiaj rządzą Ameryką, byli w Waszyngtonie w latach 90., to Polska byłaby dzisiaj w NATO. Mam bardzo silne podejrzenie, że nie - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były ambasador Polski w USA Janusz Reiter. Według wieloletniego korespondenta w Rosji Wacława Radziwinowicza "spełnia się scenariusz marzeń Putina".

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

Źródło:
TVN24

Donald Trump, dzień po rozmowie telefonicznej z rosyjskim przywódcą, zapewnia, że Kreml chce zakończenia wojny w Ukrainie. Mówi też, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem. Zdaniem byłej szefowej biura CNN w Moskwie Donald Trump chce zaprowadzić pokój w Ukrainie, ale jego działania są na rękę Władimirowi Putinowi. - To, co widzimy, to niewiarygodnie mieszane sygnały płynące z administracji amerykańskiej - stwierdziła w rozmowie z "Faktami o Świecie" TVN24 BiS Jill Dougherty.

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem, prawdopodobnie w Arabii Saudyjskiej. Wcześniej z przywódcą Rosji rozmawiał telefonicznie. Trump po raz kolejny decyduje się nawiązać relację, która potencjalnie niesie ze sobą niebezpieczeństwo.

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

Źródło:
CNN