Eksperci i opozycja krytykują zmiany w Kodeksie wyborczym. "Państwo cofacie w rozwoju ordynację"

01.12.2017 | Eksperci i opozycja krytykują zmiany w Kodeksie wyborczym. "Państwo cofacie w rozwoju ordynację"
01.12.2017 | Eksperci i opozycja krytykują zmiany w Kodeksie wyborczym. "Państwo cofacie w rozwoju ordynację"
Maciej Knapik | Fakty TVN
01.12.2017 | Eksperci i opozycja krytykują zmiany w Kodeksie wyborczym. "Państwo cofacie w rozwoju ordynację"Maciej Knapik | Fakty TVN

To nie jest spór o to czy lepszy jest krzyżyk, ptaszek, kratka czy gwiazdka. To kolejna ważna zmiana, która teoretycznie może wypaczyć wynik wyborów. Posłowie w rekordowo szybkim tempie zmieniają ordynację, a pośpiech nie sprzyja zmianom na lepsze.

Głosowanie korespondencyjne istniało w Polsce od 2011 roku. Po siedmiu latach taką możliwość mogą stracić między innymi niepełnosprawni wyborcy. Opozycja protestuje przeciwko takiej dyskryminacji.

- Głosowało tak już ponad czterdzieści tysięcy osób. A więc jest zainteresowanie tą formą - stwierdził Marek Sowa z .Nowoczesnej.

- Państwo cofacie w rozwoju ordynację, tylko dlatego, że macie obsesje i fobie – ocenia z kolei Mariusz Witczak z PO.

- Jest to jawna forma dyskryminacji osób niepełnosprawnych - powiedział niepełnosprawny Artur Szaflik. Pan Artur z Katowic - nie ruszający się z łóżka - pewnie już nie zagłosuje.

- Dostarczano mi zalakowaną przesyłkę. Wypełniałem, oddawałem listonoszowi - opowiedział pan Artur.

Wykluczenie niepełnosprawnych?

Pełnomocnik rządu do spraw osób niepełnosprawnych raczej zadowolenia obozu rządzącego nie podziela.

- Chciałbym, żeby wszystkie osoby niepełnosprawne w naszym kraju mogły korzystać z pełni swoich praw - stwierdził Krzysztof Michałkiewicz, Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych.

- To jest potężna dziura w systemie. Były takie afery w Polsce i było ich sporo, że kupowano głosy – tłumaczył zmiany Marcin Horała z PiS.

PiS proponuje inwalidom głosowanie przez pełnomocnika, ale to trudne - słyszymy.

- Osoba niepełnosprawna ruchowo musiałaby się najpierw udać do urzędu gminy po to, żeby udzielić pełnomocnictwa - tłumaczy konstytucjonalista prof. Marek Chmaj

Nie zawsze urzędnik przyjdzie do niepełnosprawnego. Na posiedzenie sejmowej komisji już nie przyjdzie nikt z Państwowej Komisji Wyborczej. PKW rezygnuje z pracy w ramach protestu przeciwko powtarzanym zarzutom o fałszowaniu wyborów.

- Nie są poparte żadnymi dowodami, a tylko oskarżeniami rzucanymi w próżnię - powiedziała Anna Godzwon z PKW.

Bezpodstawne zarzuty?

Zarzuty dotyczą głównie wyborów samorządowych z 2014 roku, kiedy doszło do awarii systemu informatycznego i opóźnień.

- Aktywność pana Wojciecha Hermelińskiego jest zdumiewająca, ponieważ ja pamiętam kiedy nawalił system informatyczny PKW w 2014 roku, to nie robił konferencji prasowych, nie chodził na spotkania z prezydentem - stwierdziła Beata Mazurek z PiS.

Fakty są takie, że wtedy był zupełnie inny skład PKW, który podał się do dymisji. Nowy skład, z Wojciechem Hermelińskim, przeprowadził tylko ostatnie wybory prezydenckie i parlamentarne, w których wygrało PiS oraz Andrzej Duda.

Po wprowadzonych zmianach zamiast znaku „X” w kratce, będzie można postawić wiele innych znaków.

- Jest to zmiana, która ma w sposób faktyczny przyczynić się do zmniejszenia ilości głosów nieważnych – przekonuje Łukasz Schreiber z PiS.

Przepis jest bardzo liberalny - na karcie można dodać numery list, nazwy, nazwiska, inne znaki, dopiski - w kratce lub poza nią. Zdaniem prawnika oznacza to, że głosujący - lub ktoś nieuczciwy za niego - może przenieść głos na kogoś zupełnie innego.

- Ten absurd jest zawarty w projekcie zmiany kodeksu wyborczego - ocenił konstytucjonalista prof. Marek Chmaj.

PKW twierdzi, że może wywołać to zamieszanie. Podobnie jak z wyznaczaniem okręgów wyborczych, których dokonają nowi komisarze wyborczy. W opinii eksperta, będą mogli nimi zostać prokurator czy nawet poseł.

Autor: Maciej Knapik / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

Urazy mózgu są często ignorowane przez sportowców, nawet tych profesjonalnych. Jednak mogą mieć one poważne konsekwencje dla naszego zdrowia i nie chodzi tylko o dotkliwe wstrząśnienie mózgu. Groźne mogą być również mikrourazy. Naukowcy i lekarze przyglądają im się z coraz większą uwagą.

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS