Czteropasmowa trasa przez Krainę Wielkich Jezior? "Postęp cywilizacyjny nie znaczy, że mamy zniszczyć wszystko"

17.08.2019 | Czteropasmowa trasa przez Krainę Wielkich Jezior? "Postęp cywilizacyjny nie znaczy, że mamy zniszczyć wszystko"
17.08.2019 | Czteropasmowa trasa przez Krainę Wielkich Jezior? "Postęp cywilizacyjny nie znaczy, że mamy zniszczyć wszystko"
Paweł Płuska | Fakty TVN
17.08.2019 | Czteropasmowa trasa przez Krainę Wielkich Jezior? "Postęp cywilizacyjny nie znaczy, że mamy zniszczyć wszystko"Paweł Płuska | Fakty TVN

Jest co najmniej 16 powodów, by trasa S16 nie przebijała serca Mazur. Czteropasmowa droga w środku Krainy Wielkich Jezior - to brzmi jak zły sen. Ekolodzy znowu się organizują i znowu protestują. Nie przeciwko drodze samej w sobie. Ale przeciw drodze w samym centrum narodowego skarbu.

Na Mazurach wciąż jest pięknie. Niezależnie od pory dnia i nocy. Festiwal Cool Planet Notyst Wielki nie jest jednak częścią wakacyjnej zabawy, ale protestem przeciwko budowie drogi.

- W tym właśnie pięknym miejscu miał powstać największy most w Polsce i ma po nim jeździć 22 tysiące pojazdów na dobę, z tego 35 procent pojazdów ciężarowych - mówi Jarosław Kociałkowski, współorganizator Festiwalu Cool Planet.

Wokół mostu zdążyło już narosnąć sporo mitów. Jeden z nich opowiadał o tym, że konstrukcja miałaby być wysoka na 150 metrów. Zostało to jednak zdementowane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Tłumaczono, że taki pomysł już dawno został porzucony.

Most mógłby powstać u zbiegu jeziora Ryńskiego i Tałty, między Notystem Wielkim a Mrówkami. Wszystko jednak zależy od tego, jaki zostanie wybrany wariant budowy trasy S16.

- Zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym. Przedstawiono nam trzy warianty drogi, z których zostanie wybrany wariant docelowy, kompletnie z nami o tym nie rozmawiając - opowiada Piotr Piercewicz, wójt gminy Mrągowo.

To, co najbardziej zaskakuje wójta i mieszkańców, to nie to, że wszystkie warianty budowy nowej drogi do Ełku zaczynają się w Mrągowie. Zaskoczeniem jest fakt, że wśród trzech, które Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad jeszcze analizuje, znalazł się wariant północny, sześć lat temu już raz odrzucony, jako jeden z najdroższych i najbardziej wpływających na środowisko.

- Nie ma tutaj dróg dojazdowych, nie ma tutaj linii energetycznej, nie ma tutaj linii kolejowej, która by sprostała temu wielkiemu przedsięwzięciu - tłumaczy Mirosław Kowalski ze Społecznego Komitetu Ochrony Ziemi Ryńskiej.

"Nikt nie jest przeciwko postępowi"

Wszystko trzeba będzie jakoś przywieźć, kawał lasu i ziemi zalać betonem oraz zmienić krajobraz. To protestujących najbardziej boli, bo gdy godzinami mówią o pięknie i historii tych ziem, gdy opowiadają, że Mazury nie są ich, a narodowym skarbem każdego z nas, to nie potrafią zrozumieć, jak można chcieć to zniszczyć.

- Postęp cywilizacyjny nie znaczy, że mamy zniszczyć wszystko. Naturę, faunę, florę, którą mamy niepowtarzalną - mówi Edward Waśkiewicz, mieszkaniec Mrągowa.

- Nikt nie jest przeciwko postępowi, nikt nie jest przeciwko transportowi, tylko chodzi o to, żeby ten wariant przebiegał inną drogą - tłumaczy Arkadiusz Szaraniec.

Są za tym, by na Mazurach naprawiać i poszerzać lokalne drogi, ale czteropasmowa międzynarodowa droga tranzytowa ich zdaniem powinna biec na południe od Puszczy Piskiej i jezior, by ułatwić do nich dostęp, ale jej nie przecinać. By nie niszczyć tego, co jest w regionie najbardziej wartościowe.

Autor: Paweł Płuska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Policyjna interwencja w centrum Warszawy. Pacjent siedzi na fotelu dentystycznym, a do jego szczęki zbliża się mężczyzna z narzędziami stomatologicznymi w rękach. Nie jest to dentysta, ale oszust. Prosto z gabinetu trafił do prokuratury. Takich medycznych oszustów jest całe mnóstwo.

Nie mają wykształcenia ani uprawnień. Podszywają się pod lekarzy, kosztem zdrowia i życia zarabiają duże pieniądze

Nie mają wykształcenia ani uprawnień. Podszywają się pod lekarzy, kosztem zdrowia i życia zarabiają duże pieniądze

Źródło:
Fakty TVN

Dobra informacja jest taka, że polskie wilki będą bezpieczne, bo chroni je prawo krajowe. Jednak na poziomie unijnym zostały przyjęte przepisy, które są kolejnym krokiem do odstrzału wilków w Europie. Ich status ochronny został obniżony - w trakcie polskiej prezydencji i bez polskiego sprzeciwu.

Unia Europejska obniżyła status ochronny wilków. Polskie władze twierdzą, że u nas nic się nie zmienia

Unia Europejska obniżyła status ochronny wilków. Polskie władze twierdzą, że u nas nic się nie zmienia

Źródło:
FAKTY TVN

Zaskakująco duża frekwencja i zaskakujące wyniki prawyborów prezydenckich w szkołach ponadpodstawowych w Poznaniu. Na pierwszy miejscu znalazł się Rafał Trzaskowski, a tuż za nim - Adrian Zandberg. Karol Nawrocki daleko z tyłu, poza podium.

Uczniowie szkół w Poznaniu oddali głos w prawyborach prezydenckich. Wyniki zaskakują

Uczniowie szkół w Poznaniu oddali głos w prawyborach prezydenckich. Wyniki zaskakują

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 17 tysięcy zarzutów postawiła prokuratura 46 domniemanym członkom mafii śmieciowej. Służby rozbiły grupę zajmującą się przestępstwami skarbowymi, wyłudzeniami podatków i przewożeniem niebezpiecznych odpadów. Sąd zdecydował o aresztowaniu 13 spośród zatrzymanych.

Mafia śmieciowa rozbita. 46 osób usłyszało ponad 17 tysięcy zarzutów

Mafia śmieciowa rozbita. 46 osób usłyszało ponad 17 tysięcy zarzutów

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Grzegorz Braun przyzwyczaił do takich skandali, do obrzydliwych działań, do agresji - powiedział w "Faktach po Faktach" minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, odnosząc się do obecności europosła w szpitalu w Oleśnicy. Ocenił, że interweniujący tam policjanci "zachowali się właściwie".

Siemoniak: Braun nie wszedł do baru, tylko do szpitala. Jego zachowanie było obrzydliwe

Siemoniak: Braun nie wszedł do baru, tylko do szpitala. Jego zachowanie było obrzydliwe

Źródło:
TVN24

- My się nie po to zbroimy, aby komukolwiek zagrażać, tylko po to, aby nikt nie ważył się podnieść ręki na nas - powiedział w "Faktach po Faktach" generał Mieczysław Bieniek. Wyjaśniał też, dlaczego Rosjanie nie przystąpią od razu do kolejnego konfliktu.

Generał Bieniek o Rosji: oni zdają sobie z tego sprawę

Generał Bieniek o Rosji: oni zdają sobie z tego sprawę

Źródło:
TVN24

Europosłowie, którzy lecą na Węgry, muszą liczyć się z ryzykiem inwigilacji - to już oficjalna instrukcja dla delegacji po tym, gdy do podobnych incydentów, a nawet prób werbowania unijnych urzędników przez obcy wywiad, dochodziło już w ubiegłych latach. Europosłowie z Polski brali udział w ostatnich dniach w takiej delegacji w Budapeszcie i potwierdzają - są specjalne procedury. Misja miała oceniać stan praworządności na Węgrzech.

Jednorazowe telefony i szkolenie z cyberbezpieczeństwa. Specjalne procedury dla europosłów, którzy lecą na Węgry

Jednorazowe telefony i szkolenie z cyberbezpieczeństwa. Specjalne procedury dla europosłów, którzy lecą na Węgry

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gdy napisał, że Joe Biden nie powinien walczyć o reelekcję, w Ameryce zawrzało. Głos George'a Clooneya znaczy bardzo dużo. To w końcu nie tylko jedna z największych sław świata filmu, ale i człowiek bardzo, ale to bardzo zaangażowany politycznie. Teraz - po raz pierwszy - artysta i aktywista zabiera głos na temat swojej ówczesnej postawy pośród zarzutów, że utorował drogę do wygranej Donaldowi Trumpowi.

George Clooney wezwał Joe Bidena do rezygnacji z kandydatury. Dziś odpowiada na krytykę

George Clooney wezwał Joe Bidena do rezygnacji z kandydatury. Dziś odpowiada na krytykę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS