Długie kolejki i brak możliwości oddania głosu. Wyborcze problemy Polaków

22.10.2018 | Długie kolejki i brak możliwości oddania głosu. Wyborcze problemy Polaków
22.10.2018 | Długie kolejki i brak możliwości oddania głosu. Wyborcze problemy Polaków
Dariusz Prosiecki | Fakty TVN
22.10.2018 | Długie kolejki i brak możliwości oddania głosu. Wyborcze problemy PolakówDariusz Prosiecki | Fakty TVN

Frekwencja nie była imponująca, ale w wyborach samorządowych ponad 54 procent to w Polsce dużo. Mogło być jeszcze więcej, ale w komisjach były długie kolejki, a wielu wyborców odprawiono z kwitkiem, bo dopisali się do list w ostatniej chwili. Coś poszło nie tak, a winnych nie ma.

Głosowanie w jednym z warszawskich lokali wymagało czasu i cierpliwości. Cześć z osób, które chciały oddać głos, mogła to zrobić dopiero po zakończeniu ciszy wyborczej. Rekordziści na oddanie głosu czekali nawet trzy godziny. Choć nie wszystkim się to udało.

- Podszedłem do komisji numer 125 czyli tej, która dotyczy mojej ulicy i niestety tam nie znaleziono mnie na liście ani stałych wyborców, ani tych dopisanych - żali się Miłosz Sotomski.

- Niestety nie udało mi się, ponieważ urząd miasta nie wpisał mnie na listę wyborców. Znaczy wiosek nie został rozpatrzony - ubolewa Jan Morawski.

Na razie nie wiadomo, ile osób w całym kraju miało identyczny problem. Choć wiadomo, że takie sytuacje zdarzały się w stolicy i w kilku innych większych miastach. Wychodzący z lokali z kwitkiem to najczęściej osoby, które dopisywały się do rejestru wyborców korzystając z rządowej aplikacji ePUAP.

ePUAP jest niedoskonały

- Zawiódł tutaj przede wszystkim ten element organizacyjny w gminach. Dlatego, że jeśli wnioski zostały dostarczone poprawnie, a zostały dostarczone poprawnie, bo przez ePUAP są dostarczone poprawnie, to znaczy że gminy nie zdążyły tego obsłużyć - tłumaczy Marek Zagórski, minister cyfryzacji.

Resort cyfryzacji utrzymuje, że po ich stronie wszytko działało tak jak powinno. Do wniosku o dopisanie się do listy wyborców obywatel miał dołączyć deklarację i skan dowodu osobistego. Tyle, że gminy weryfikując czy ktoś mieszka na ich terenie, potrzebowały jeszcze jednego zaświadczenia. Na przykład umowy najmu lub rachunków za media. Ale rządowy system nie pozwala dołączyć takich dokumentów.

- Ten ePUAP jest po prostu niedoskonały. Brakuje tego podstawowego elementu, który dawałby obywatelowi pewność, że załatwia całą sprawę - twierdzi Bartosz Milczarczyk z Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.

Wszystko na ostatnią chwilę

Na sprawdzenie każdego zgłoszenia gminy mają trzy dni. Jak twierdzą urzędnicy - to stanowczo za mało. Tym bardziej biorąc pod uwagę dużą frekwencję. Często też wyborcy dopisywali się do listy w ostatniej chwili.

- Akcja była informacyjna. Mówiliśmy kiedy się zgłaszać, i że trzeba na ostatnią chwilę nie odkładać. Chorobą polską jest to, że wszystko się robi na ostatnią chwilĘ - uważa Wiesław Kozielewicz, zastępca przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej.

- Dotąd urzędy siebie dawały rade, ale nie było potrzeby pracy w krótkim czasie - komentuje Magdalena Pietrzak, sekretarz PKW.

Członkowie PKW nie wykluczają zmiany przepisów, by samorządy miały więcej czasu na sprawdzenie zgłoszeń od wyborców. Zresztą nasuwają się jeszcze inne wnioski. W niektórych komisjach wyborczych było za mało osób. To opóźniało głosowanie. Niektóre lokale nie były przygotowane na dużą ilość głosujących.

- One muszą być dostosowane powierzchniowo. Dostawaliśmy informacje, że były zbyt małe te lokale. Ludzie się w samych pomieszczeniach nie mieścili, nie było gdzie przygotować kart - przekazuje Magdalena Pietrzak.

Największe problemy były w stolicy.

Autor: Dariusz Prosiecki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prawo i Sprawiedliwość grzmi o finansowym głodzeniu państwowych instytucji. Rządzący mówią z kolei o neoinstytucjach i widzą tu raczej finansowy racjonalizm. Odchudzone mają być między innymi budżety Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego i Krajowej Rady Sądownictwa.

Budżety dla SN, TK i KRS mają być uszczuplone. "To jest anarchia w czystej postaci"

Budżety dla SN, TK i KRS mają być uszczuplone. "To jest anarchia w czystej postaci"

Źródło:
Fakty TVN

Wirus RSV obok grypy czy koronawirusa znajduje się na liście tych potencjalnie groźnych. W przypadku niemowląt ryzyko ciężkiej infekcji jest poważne. Często oznacza szpital, terapię tlenową, a potem powikłania. Są przeciwciała, podawane jak szczepionka - skuteczne, ale nierefundowane. Dlatego pojawiają się apele, by to zmienić.

Jest 4-krotnie bardziej zakaźny niż grypa, a konsekwencje zakażenia mogą ciągnąć się latami. Wirus RSV w natarciu

Jest 4-krotnie bardziej zakaźny niż grypa, a konsekwencje zakażenia mogą ciągnąć się latami. Wirus RSV w natarciu

Źródło:
Fakty TVN

W Polsce gwałtownie wzrosła skala ubóstwa. Z raportu Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu wynika, że dwa i pół miliona Polaków żyje w skrajnej biedzie. Dane za 2023 rok pokazują także, że poniżej minimum socjalnego żyje 17 milionów z nas. Zdaniem ekspertów winna temu jest inflacja.

Raport, który szokuje. Dwa i pół miliona Polaków znajduje się w skrajnej biedzie

Raport, który szokuje. Dwa i pół miliona Polaków znajduje się w skrajnej biedzie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jestem bardzo zdeterminowana, aby zniwelować skutki haniebnego wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Mam takie przekonanie, że dojdziemy do kompromisu - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Urszula Pasławska (PSL-Trzecia Droga). Dodała, że "każda strona będzie musiała się cofnąć i w miarę szybko przeprowadzimy ustawy, ustawę, która zliberalizuje prawo aborcyjne". Aleksandra Gajewska, wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej (KO), mówiła, że "przede wszystkim jako kobieta oczekuje skuteczności".

Pasławska o liberalizacji prawa aborcyjnego: mam przekonanie, że dojdziemy do kompromisu

Pasławska o liberalizacji prawa aborcyjnego: mam przekonanie, że dojdziemy do kompromisu

Źródło:
TVN24, PAP

- Było konfrontacyjne i bardzo agresywne. Nie pamiętam tak agresywnego przemówienia po 1989 roku - powiedziała o sejmowym orędziu prezydenta Andrzeja Dudy Monika Wielichowska (KO). - Andrzej Duda często mówił, że jest prezydentem wszystkich Polaków. Tutaj był prezydentem wszystkich pisowców - ocenił Piotr Zgorzelski (PSL).

"Miał szansę, żeby przemówić jak mąż stanu. Kolejny raz jej nie wykorzystał"

"Miał szansę, żeby przemówić jak mąż stanu. Kolejny raz jej nie wykorzystał"

Źródło:
TVN24

Kamala Harris udzieliła wywiadu telewizji Fox News, która jawnie wspiera Donalda Trumpa. Kandydatka demokratów odcięła się od Joe Bidena. Mówiła o polityce zagranicznej i zagrożeniu, jakie Trump stwarza dla demokracji. Pojawiając się w Fox News, chciała dotrzeć do konserwatywnych wyborców. W tym samym dniu jej kontrkandydat próbował pozyskać głosy wśród Latynosów. Występując na Florydzie, powtórzył nieprawdziwą teorię o tym, że imigranci zjadają zwierzęta domowe Amerykanów.

Kamala Harris w jaskini lwa. Miała niespełna 30 minut, żeby dotrzeć do konserwatywnych wyborców

Kamala Harris w jaskini lwa. Miała niespełna 30 minut, żeby dotrzeć do konserwatywnych wyborców

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS