Wśród materiałów zgromadzonych przez prokuraturę w głośnej sprawie księdza G. jest film, który dokumentuje pedofilskie zachowanie mężczyzny. Na nagraniu nie widać jego twarzy, ale śledczy podejrzewali, że to ksiądz Wojciech. On sam odmówił nagrania próbki głosu po hiszpańsku. Fakty dotarły jednak do nagrania, które może potwierdzić, że to rzeczywiście głos duchownego.
Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN