"Wspaniałe zmiany" kontra "nie prowadzimy prac". Będą zmiany w regulaminie?

25.01 | "Wspaniałe zmiany" kontra "nie prowadzimy prac". Będą zmiany w regulaminie?Fakty TVN

Jest plan zdyscyplinowania posłów. Jeszcze nieoficjalny, ale kategoryczny i bolesny. Podczas debat mają mówić na temat, a jeśli marszałek uzna, że nie mówią, to zabierze im nawet połowę uposażenia. Wniosek formalny miałby być już nie dla każdego posła, tylko dla wybranych. Pierwszy o nowych pomysłach marszałka poinformował poseł opozycji. Politycy PiS od tych pomysłów się dystansują.

Wniosek formalny to udzielenie głosu posłowi poza porządkiem obrad Sejmu. Regulamin Sejmu dość szczegółowo precyzuje, kiedy takie wnioski można zgłaszać. Ale w tej kadencji Sejmu to przedmiot dyskusji, bo opozycja uważa, że władze izby nie pozwalają posłom się wypowiedzieć.

- To jest problem, bo posłowie wyskakują na trybunę i mówią, co im ślina na język przyniesie - twierdzi wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka z Kukiz'15. Gdy marszałek zakazał posłom zadawania pytań, gdy w ekspresowym tempie, bez debat, toczyły się boje o kolejne ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, opozycja sięgała po wnioski formalne.

Dotkliwe kary

I teraz to politycy opozycji ujawnili, że władze Sejmu w trybie pilnym pracują nad możliwością ograniczenia prawa do składania wniosków. Szeregowi posłowie nie mogliby tego robić. taki prawdo, co do zasady, posiadaliby przewodniczący i wiceprzewodniczący klubów parlamentarnych.

Opozycja oceniła pomysł jednoznacznie. - To jest po prostu cenzurowanie opozycji - stwierdziła Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej. - To są zmiany, które kneblują opozycję - mówił Sławomir Neumann z PO. - Rządzący coraz bardziej boją się głosu opozycji - skomentował Marek Sawicki z PSL. Wątpliwości, i to poważne, budzi próba limitowania praw posłów do zabierania głosu. - To jest niezgodne, moim zdaniem, z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Posłowie są równi. Nie ma posłów równych i równiejszych - ocenia Sławomir Nitras z PO. Za mówienie nie na temat posłom groziłyby całkiem poważne kary: obniżenie uposażenia nawet o połowę na okres nawet trzech miesięcy. To marszałek decydowałby, kto mówi na temat, a kto nie.

"Nie prowadzimy prac"

W środę PiS zaprzeczał, że planuje wprowadzanie takich zmian - My, jako klub PiS, nie prowadzimy prac nad zmianami Regulaminu Sejmu, w związku z sytuacją, która miała miejsce 16 grudnia - przekonywała Beata Mazurek, rzeczniczka PiS.

Jednak pomysł zdyscyplinowania posłów ma wielu zwolenników w rządzącej partii. - Wspaniałe zmiany. Wreszcie nie będzie 50 wniosków na każdym posiedzeniu - komentuje Marek Suski z PiS. - Formuła wniosku formalnego jest wykorzystywana do obstrukcji, do blokowania pracy parlamentu - dodaje Stanisław Pięta.

Nieoficjalnie posłowie opozycji mówią, że marszałek znacznie złagodził swoje stanowisko. Nie chce karania posłów za okupację mównicy i zapewnia, że chce zamknąć sprawę. Ale nie wiadomo jakie decyzje podejmie w tej sprawie Jarosław Kaczyński, bo to on zapowiadał karanie posłów.

Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Być może ta afera nigdy nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie hakerzy z grupy Dragon Sector. Pomogli bezradnym przewoźnikom i firmie serwisującej pociągi Impuls, produkowane przez Newag. W ich oprogramowaniu były blokady - po to, żeby pociągi ulegały awarii, ale tylko w określonych miejscach. Przedstawiciele Newagu nie przyznają się do sabotażu, sugerują, że to hakerzy są winni.

Pociągi Newag Impuls nie chciały ruszyć. Hakerzy wskazują na producenta, a producent na hakerów

Pociągi Newag Impuls nie chciały ruszyć. Hakerzy wskazują na producenta, a producent na hakerów

Źródło:
Fakty TVN

9 czerwca odbędą się w Polsce kolejne wybory - tym razem do Parlamentu Europejskiego. Na czołowe miejsca na listach wybijają się politycy, którzy jeszcze w październiku z sukcesem startowali do Sejmu i Senatu, a dziś chcą zamienić mandat.

Na wciąż nieoficjalnych listach w wyborach do PE robi się tłok. "Z drugiej strony chcemy wystawić uczciwych"

Na wciąż nieoficjalnych listach w wyborach do PE robi się tłok. "Z drugiej strony chcemy wystawić uczciwych"

Źródło:
Fakty TVN

Wyborcy z Trójmiasta postawili na kobiety. Do Gdańska i Sopotu dołączyła Gdynia - miastem będzie rządzić pani prezydent, Aleksandra Kosiorek. W Zielonej Górze z kolei kończy się pewna epoka, w Radomiu bez zmian, a Jastrzębie Zdrój przejmuje Prawo i Sprawiedliwość. 

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Samorządowe rozstrzygnięcia w polskich miastach

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Amerykańska pomoc dla Ukrainy będzie zbawieniem. Oby nadeszła na czas - powiedział w TVN24 generał profesor Bogusław Pacek. Były ambasador Andrzej Byrt mówił z kolei o brytyjskim pakiecie pomocowym, który "jest bardzo znaczący". Stwierdził też, że całe NATO "powinno przestawić swoje przemysły zbrojeniowe".

Ukraińcy "gonią resztkami sił", ale "dostaną to, co jest w tej chwili tlenem"

Ukraińcy "gonią resztkami sił", ale "dostaną to, co jest w tej chwili tlenem"

Źródło:
TVN24

Publiczna dyskusja w sprawie broni jądrowej w Polsce prowadzona przez prezydenta, delikatnie mówiąc, nie służy naszemu bezpieczeństwu - ocenił w "Faktach po Faktach" szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec. Jak dodał, "może lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po".

Szef KPRM o słowach prezydenta: lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po nich

Szef KPRM o słowach prezydenta: lepiej byłoby spotykać się przed takimi deklaracjami niż po nich

Źródło:
TVN24

Brytyjczycy od samego początku rosyjskiej napaści mocno wspierali Ukrainę - sprzętem, szkoleniami i pieniędzmi. Skąd wzięło się to brytyjskie zaangażowanie? W skrócie: Londyn nie tylko docenia zagrożenie, w którym jest Ukraina, ale sam od lat doświadcza brutalności Kremla na swój sposób.

Brytyjczycy bez wahania wspierają Ukrainę. Sami też doświadczyli agresji putinowskiego reżimu

Brytyjczycy bez wahania wspierają Ukrainę. Sami też doświadczyli agresji putinowskiego reżimu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Rosja kolejny raz próbuje wpływać na kampanię wyborczą. Tym razem na celowniku Kremla są czerwcowe wybory do europarlamentu. O hakerskich atakach i fałszywych stronach internetowych alarmują władze Francji, Belgii i Czech. Liderzy tych dwóch ostatnich państw zaapelowali do Komisji Europejskiej o przyjęcie dodatkowych sankcji na Rosję za próby wywarcia wpływu na kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. 

Rosja próbuje ingerować w wybory do Parlamentu Europejskiego. "Jesteśmy miażdżeni propagandą"

Rosja próbuje ingerować w wybory do Parlamentu Europejskiego. "Jesteśmy miażdżeni propagandą"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Donald Trump w zaciętej walce o prezydenturę intensywnie zabiega o młodszych wyborców. I trzeba przyznać, że odnosi tu coraz większe sukcesy. O ile w wyborach 2020 roku spośród wyborców przed 30. rokiem życia na Joe Bidena zagłosowało prawie 60 procent, a na Trumpa - 35 procent, to teraz - według sondażu Ipsos - te proporcje wynoszą zaledwie 29 do 26 dla Bidena. Reszta nie popiera żadnego kandydata. Co więcej, rośnie liczba młodych wyborców, którzy stanowczo deklarują się jako republikanie. Czym przyciąga ich Trump?

Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"

Donald Trump przyciąga coraz większą liczbę młodych wyborców. "Ludzie są żądni nowej tożsamości narodowej"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS